reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.......... a mi sie ta nowa szata forum nie podoba; kolory moze i ok, ale..... malo czytelne i wogole bleeeeee:wściekła/y: a po "przyjrzeniu sie" stwierdzam, ze kolory bardzo mecza wzrok (przynajmniej moj):wściekła/y:

Justysia miala termin na ok 7 marca:-); wiem tyle, ze meczyli ja 12 godzin:wściekła/y: - i w koncu zrobili cesarke:-) Justysia pisala mi,z e lekarze na sali oepracyjnej cos tam mowili,z e wiedzieli,z e sama nie urodzi, wiec tym bardziej Justysia wkur****, ze tyle kazali jej sie meczyc;
Coreczka jest zdrowa - 3100 g i 52 cm:-)
 
reklama
Matko kochana "co sie stalo sie"(Kononowicz- dla przypomnienia ;-)) z forum?? Wczoraj probowalam wejsc o 23.40 ale mnie nie wpuscili ;-) a teraz taaaaakie zmiany :) ale szczerze mowiac, nie wiem czy mi sie to podoba .... nie jest zle, ale tak ... inaczej :)
Justys GRATULUJE!!!! Niech sie zdrowo chowa Malenstwo :D
Mam nadzieje, ze kiedys tu wpadnie i pochwali nam sie swoja kruszynka :D
Ja wpadne pozniej i wiecej napisze, bo teraz wybieram sie na spacer z Nikosiem i z kumplem :D sliczna pogoda jest wiec Mamuski korzystajcie! :***
 
Mloda - mam prosbe;-) napisz mi cos wiecej o e-fajku, prosze; jaki kupilas i wogole - bo ja zielona, ale... cos mnie kusi zeby kupic; a w sumie mam okazje, bo niedlugo mam imieninki, wiec.... od kogos moze na prezent sobie "zamowie";-) czy on tez tak smierdzi jak papieros?? z gory dzieki:-)
 
aaaaa:D

JUSTYNKO GRATULUJĘ:-):-)

Bezsenna
Myszka to ja mam termin na maj ;p

ejj wogóle.. widze zmiany.. czy na lepsze hmm.. Nie mogę się odnaleść.. Chyba jestem przyzwyczajona do starej wersji :p

Cóż moje drogie.. wczoraj miałam lekką kape :-/ czemu.. sama nie wiem, sama przyszła, sama poszła.. dziś jest już lepiej.. :-)

Spał u Nas synek mojego brata.. jezuuuuu co to było.. nie przesadzając ok 15 razy budził się w nocy z takim płaczem, że myślałam, że coś się dziecku dzieje. Mój brat z nim spał, tak wiec w nocy przejmował inicjatywe, pomimo tego ja wstałam taka wyrzygana już po 8, że dajcie spokój..
Czułam nie dospanie, położyłam się ok 10, Igorek obudził mnie przed 11:oo.. czuję się troche lepiej.. ale dziewczyny.. Boję się tego co będzie z moim maluchem, teraz wiem jak to wygląda.. nie przeżyje ehhh..
Ps; Mateo się nie poddaję xD

Idę pojeść, bo coś głodna jestem :)
 
:wściekła/y:MATKO CO TU SIE STALO.MASAKRA JAKAS:)ZLE SIE CZYTA I JEST NIEFAJNIE,AJ KTO TO WYMYSLIL
justysia grtaulacje,dobrze ze z dzidzia wszystko ok
'mloda ja sie tez wybieram na spacerek:)
kasia no fakt z dzieckiem to niesielanka,jak sie chce,dziecko dyktuje warunki:) ale do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic

a ja mam dzisiaj gosci,bedzie domowe przedszkole:)
 
Kolory może i ładne, strona główna też, ale profil to tragedia, strasznie nieczytelne. Wszystko teraz robią pod facebook, nie wiem co to za moda. Zastanawia mnie tez opcja dziękowania za posty. Ja dziękuję za wszystkie z czasów ciąży, może je odnajdę i sobie poklikam ;)

Agazoja Wprawdzie pytanie nie do mnie, ale e-papieros w ogóle nie śmierdzi :happy: Właśnie o to chodzi, że można go zapalić wszędzie, nawet ostatnio widziałam jak ktoś w kinie sobie palił ;-)Resztę Ci na pewno Młoda dopisze, bo ja się nie znam na ładowaniu tego, na wkładach. Jak skończę karmić, to się pewnie zainteresuję.
Kasia Fakt, pomyliłam Was ;-) To dobrze, że jednak nie o Twój poród chodziło, bo to by było dużo za wcześnie. Przeżyjesz ;-)Ja jeszcze ani jednej nocy nie przespałam od porodu, ale mój organizm się przyzwyczaił. że mój sen trwa zwykle 4 godziny i przerwa. Ale chyba zwykle dzieci dłużej śpią, tylko mój coś krótko i mało.
Młoda Też dziś byłam na spacerze z kumplem ;-)Zawsze sobie wtedy myślę, że ludzie pewnie myślą, że dziecko jest jego :-p

Mam nadzieję, że Justysia już jest szczęśliwa, bo miała bardzo dużo obaw, co do opieki nad dzieckiem, ogólnie tego jak to będzie.
 
Ostatnia edycja:
MOJE OCZYYYY!!!!!!!!!!!!! MASAKRA, kto tak zniszczył forum!?

JUSTYSIA PANIKARO GRATULUJĘ CÓRCI :* i już wiadomo kto tam siedział :) Fajnie że już po wszystkim, a tak się bała...

Ja byłam w szkole, nie było mnie z 9 godzin, Nela ładnie piła z butelki nuka, a mleko hipp bardziej jej chyba podpasowało niż bebiko i nan active.
Zdałam 2 egzaminy, 2 mi zostały do zaliczenia, z czego z jednym będzie problem z terminem bo baba mega porąbana (ta co mnie ostatnio nie dopuściła).
Myślałam że dziecko się za mamusią stęskni, a ona sobie śpi, a mi cycki zaraz rozsadzi ;)
 
reklama
Mała - to boli ale wszystko da się przeżyć. Nie obwiniaj się i nie daj wciągać w awantury z ex-em bo spokój jest teraz dla Was najważniejszy. Zobaczysz, że z czasem wszystko się jakoś poukłada, chociaz teraz możesz w to wątpić. Nie napiszę Ci, że zapomnisz bo chyba nie da się zapomnieć, ale nawet do bólu można się przyzwyczaić. Ciesz się Maleństwem i jego miłością :-)

Witam,

staram się cieszyć maleństwem uwielbia jak buszuje w mym brzuchu, są dni jednak kiedy siedzi cicho jak myszka i martwi mnie to.
Dzięki Alicjo za słowa otuchy. Wiem, że niby do bólu można się przyzwyczaić. Łatwiej by mi było jak byśmy się nie widywali ale na razie trudno tego uniknąć. Boli widok Jego z inną, jak się do siebie uśmiechają, jak Ją podwozi itp. Smuci również fakt, że nie mogę z Nim pogadać o kopniaczkach, jak nie był zainteresowany nawet naszą kruszyną na zdjęciu USG. Nawet lekarz był zdziwiony przez chwilę, że na "podgląd maleństwa" przyszłam sama, za chwilę zaskoczył. To niby proziaczne sprawy ale takie drobiazgi składają się na nasze życie. Ech do d.... takie życie.
Pozdrawiam i dzięki. Mała
 
Do góry