reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi.
Katerinka Nelka ważyła 2640 g, ale po 3 dniach spadła do 2300 g. Kazali mi ją dokarmiać Nanem ok 23, ale nie robię tego bo mała ssie i nie chce butelki. ale kazali też budzić na karmienie, a jak tak robię, to ona i tak nie je...
W czwartek idziemy do pediatry to mi wszystko powie co i jak, a zresztą czekam na wizytę pielęgniarki to też się jej wypytam.
Kornelka czuje się dobrze, słodko śpi, mało płacze, uwielbiam ją i kocham nad życie :)
A co do pampersów to ona jak kupkę zrobi 3 razy dziennie to jest dobrze, i też nie wiem czy tak ma być, bo je kiedy chce (ale mniej więcej co 3-4 godziny) ale kupy za każdym razem nie robi. I jak tu być mądrą, jak wszędzie się słyszy co innego... Ciężko się nie martwić :)
Miłej niedzieli
 
reklama
Witam :)
To byla kolka..konsultowalam sie nawet ze swoja polozna..Jasiek nie mogl zrobic kupki caly dzien prezyl sie zloscil i nic..kazala dac mu czopka i masowac brzuszek..masowalam dalam czopka infacol i herbatke.. pomoglo :-D dzis od rana maly pierdziuszek baczki puszcza ale widze jak mu lzej... :-D Co do wrazen ograniczam mu je ale u mnie nie jest cicho i staram sie tego unikac bo jak przyzwyczaje go do cichego potem stuknie cos huknie i obudzi sie... A teraz normalnie wszystko robie gra muzyka i mu to nie przeszkadza on ma twardy sen :-) Co do kolek u dzieci sa roznie w szpitalu napatrzalam sie na dzieci ktore w 2 dobie po urodzeniu juz cierpialy z powodu kolek..mimo szpitalnej diety..itd..biedne maluczki serduszko sie krajalo..Jasiu moje serduszko ma dzis 2 tygodnie:-DWidze postepy w jego rozwoju ze to tak nazwe takie malenkie ale sa:) Wczesniej nie interesowala go wogole karuzela powieszona nad lozeczkiem a dzis byl w nia wpatrzony jak w obrazek!:-DI wogole widze ze nie lubi byc sam ciagle ktos musi przy nim byc a jak lezy sam w lozeczku cos tam do siebie kwili tak smiesznie :-D Jakie to jest cudowne...:-D
 
CARLAA gratulacje!!!! no to ale mialas niespodzianke z tym przedterminowym porodem:-) ciesze sie ze u Was wszystko dobrze:tak:

JESZCZE NIE SAMOTNA gratuluje rowniez:))) daj znac jak tam u Was, jak sobie radzicie! A z terminem porodu to sie naprawde super zgadalysmy:)))

oczywiscie dziekuje bardzo za wszystkie gratulacje i zyczenia:-)

kurcze dziewczyny nie mam czasu Was nadgonic;-) cale szczescie maluszek duzo spi wiec mam czas odpoczac. Maly budzil sie co godzinke, czasem co pol na karmienie bo mialam malo pokarmu i nie mogl sie najesc. Teraz juz mi troche pokarm naszedl wiec karmie go co 2-3 godz. Mam nadzieje ze nauczy sie troszke lepiej przesypiac nocki i da mamusi sie wyspac, ale i tak nie moge narzekac;-) mielismy troche problem ze wzdeciami i bolem brzuszka ale herbatka z kopru wloskiego pomogla i juz jest dobrze.
Wlasciwie to caly czas ucze sie jak byc mama. W pierwszy dzien bylam przerazona jak mialam wziasc Mikolaja na rece, bo nie wiedzialam jak to sie robi, dzis juz nawet ubieranie malego nie sprawia mi wiekszego problemu;-) Z kazdym dniem ucze sie czegos nowego i to jest wlasnie piekne.

Jak tylko uda mi sie znalesc chwilke zeby powgrywac zdjecia Skarbka to od razu wstawie.

Sciskam Was i zycze milego dnia!
 
Ostatnia edycja:
asuzanna wcale ci sie nie dziwie ze nie masz czasu .przy dwojce czasu jest co robic,ja jestem w domku i nie raz chce sie tylko kawki w spokoju napic,
co do corci to ja mam tak samo,mam wyrzuty nie raz jak cos chce a ja karmie ,dlatego teraz jak karmie malego cwicze z nia pisanie .bynajmniej jest z nami,ale jakos nie odczuwam ze byloby jej zle ,cieszy sie ze ma brata ,
chociaz zadaje mi pytania ,ktore mnie denerwuja ,bo nie wiem jak mam jej na to odpowiedziec,ze ona teskni za rodzicami ex a za ex nie wspomne,i ja bym te dziada powiesila normalnie,bo ja sobie to jakos wytlumacze ale ona,
teraz odwrocilam jej uwage zapisaniem do zerowki i sie cieszy,
dlatego juz wiecej dzieci nie chce,nawet kosztem tego ze mialabym juz do konca byc sama.
carla to dobra miala waga jak sie szybciej urodzila,z czasem sama sobie ustali rytm jedzenie,zreszta kazde dziecko jest inne i inaczej sie chowa,dlatego musisz sama ja obserwowac,
bedzie dobrze,
bezsenna ja uzywam kapturkow do karmienia i tez nie parze ich co chwile,po prostu oplukuje woda,ciuszkow nie prasuje i piore z naszymi,nie chowam dzieci w sterylnosci ,bo to bez sensu,jak dziecko ma to i tak cos zlapie,
a zycie i tak trudne trzeba sobie po prostu ulatwiac:-)
orchidea ja co chwile cos dostrzegam u malego i to njapiekniejsza rzecz:-) dzieci szybko rosna oj tak a najlepiej to widac po suwaczkach

a my dzisiaj mamy z corcia dzien lenia i lezymy sobie w lozku z malym
 
gjoasia ja tez bylam u wrozki, powiedziala mi ze bede w nieplanowanej ciazy, ze bede miec corke. ze moj partner bardzo mnie skrzywdzi i mnostwo innych rzeczy ktore sie sprawdzily. a ja niewierzylam w slowa wrozki. a wiekszosc sie sprawdzila. niestety.

ja tez niewyparzam butelek, nie prasuje ciuszkow. a piore je w proszku dzidzius. niemam czasu. a Malej nic nie jest
 
Ostatnia edycja:
Hej, bylam jednak u kuzynki na roczku Kacperka wczoraj. Kapi zlapal kieliszek i od razu go przechylil wiec bylo kupe smiechu :) a Nikos byl bardzo grzeczny, w sumie nie spal dlugo, wiec po powrocie do domu od razu zasnal i nawet go nie wykapalam, bo szkoda mi bylo go wybudzac :) co do wrozek, to ja sie kiedys zastanawialam czy by nie pojsc, ale nie poszlam w koncu :) Ile taka wizyta kosztuje srednio jak mozna wiedziec? Ja tak do konca nie mam do nich przekonania, bo jest wiele oszustek na swiecie, ktore zamiast powiedziec co mnie czeka, to klepnie co jej slina na jezyk przyniesie :/ poza tym nie wiem czy to nie jest troche psychologiczne podejscie do klientow ..... im bardziej sie w to wierzy, tym lepiej dziala podswiadomosc .... nie wiem ...
Ja pampersy zmieniam Nikosiowi jak widze, ze ma mokro, no chyba ze ma kupe ;))) ale nie czekam zazwyczaj az bedzie caly mokry pampers, a pupe smaruje tak jak Krropelka, czyli po kupie, a normalnie wole dac skorze samej pracowac :) hmmm co tam jeszcze bylo ? :)) Chyba pisalyscie jeszcze o praniu i prasowaniu. Wiec ja piore ubranka z moimi ciuchami w zwyklym proszku, a prasuje tylko te, ktore tego naprawde wymagaja..... Nikos nie ma zadnych uczulen ani od proszku ani od plynu do plukania, wiec mam dobra sytuacje w tym temacie.
Ktoras z Was pytala o kolki ..... ja wlasciwie nie wiem w koncu czy Nikol mial kolki czy to bylo cos innego ..... z biegiem czasu zastanawiam sie czy napewno dobrze to rozpoznalam. Podobno kolki wystepuja wieczorem albo w nocy, a Nikos raz mial rano, raz wieczorem ale nigdy w nocy i nigdy nie musialam go nosic na rekach, puszczac dzwieku suszarki czy specjalnie masowac po brzuszku. Podawalam Bobotic a pozniej (bo sie chyba przyzwyczail, bo po kilku tygodniach przestaly dzialac) podawalam grape water (nie pamietam czy tak sie to pisze), te drugie sprawdzily sie w 100%, co do jedzenia podczas karmienia, to niestety nie odpowiem, bo jadlam baaaardzo skromnie, a Nikos i tak nie mogl sie zalatwic, prezyl sie i bolal go brzuszek .... wiec ja juz nic nie wiem :/
Carla masz przesliczna coreczke! Ma sliczne, ciemne wloski i robi sliczne minki :D a to ile robi Malutka kupe zalezy tylko od niej :) Nie sciskaj jej na sile hehe chociaz przewaznie mowia, ze dzieci MUSZA sie zalatwiac juz podczas karmienia :dry: dla mnie to bzdura .... szkoda, ze tak nie myslalam jak Nikos byl malenki ehhe no ale zawsze mozna podpowiedziec cos :)
Bezsenna ja bym chciala miec synka (ktorego juz mam, wiec starac sie nie musze) i corke .... chociaz uwazam, ze im wieksza rodzinka, tym wiecej milosci :) ale na ta rodzinke trzeba miec kase ;-)
 
Sluchajcie dziewczyny stajac na przystanku dzis slyszalam co rozmawiaja dzie kobiety o jednej z dziewczyn przechodzacych. Wiem moze i mloda byla ole na moje oko 20 miala nie wiem jaka tam prawda byla ale tak jak one twierdzily ze byla sama ma dziecko okolo roku. No ok ale taki tekst mi sie nie podoba. Bo jak dziewczyna sama to co glowy nie moze wysoko nosic i nie moze sie ladnie ubrac ja od poczatku ciazy jestem sama i co niemiala bym prawa sie ladnie ubac. Normalnie smiac mi sie chcialy. Co otym sadzice? Bo ja mysle ze to kazdej osoby jest z sprawa co z kim i gdzie myle sie?

024013950.png
 
Dzięki :) ja też się obawiam, że się przyzwyczai, ale nie mam siły do niej co chwilę biegać z tym poszytym kroczem...
-Po jakim czasie szwy się rozpuszczają??
-Proszę o radę w kwestii werandowania i spaceru. Nela urodziła się 22.01, 4 tyg. za wcześnie, ale jest zdrowa.
-CZKAWKA jest naszą zmorą- są jakieś sposoby na nią??

Zdjęcia małej są w albumie :)
Moja czkawke miala czesto w ciazy i po i lekaz powiedzial ze nic sie dziecku nie dzieje mowila mi co robic aby szubciej minelo ale nic nie dziala uwiezcie musi samo przejsc.
Mi sie szybko rozpuscily wiec niewiem ale zanim poszlam do ginekologa na 6 tydzien to bylo pieknie wygojone. (polozna kazala przemywac czesto i osuszac delikatnie reczniczkiem)




024013950.png
 
Sluchajcie dziewczyny stajac na przystanku dzis slyszalam co rozmawiaja dzie kobiety o jednej z dziewczyn przechodzacych. Wiem moze i mloda byla ole na moje oko 20 miala nie wiem jaka tam prawda byla ale tak jak one twierdzily ze byla sama ma dziecko okolo roku. No ok ale taki tekst mi sie nie podoba. Bo jak dziewczyna sama to co glowy nie moze wysoko nosic i nie moze sie ladnie ubrac ja od poczatku ciazy jestem sama i co niemiala bym prawa sie ladnie ubac. Normalnie smiac mi sie chcialy. Co otym sadzice? Bo ja mysle ze to kazdej osoby jest z sprawa co z kim i gdzie myle sie?

/QUOTE]
Masz racje to sprawa indywidualna kazdego człowieka jak się ubiera i jak chodzi A u ludzie to noramlne ,ze muszą innych skomentowac a na siebie złego słowa nie powiedzą bo myslą ,ze są swięci Ja kiedys wracałam autobusem z zakupów a stała moja sąsiadka z blizniakami czekała na swoją mamę , z autobusu wychodziła jej mama z dwoma wnuczkami ,a jedna kobieta do drugiej mówi ale na tych wioskach to ludzie plenni (myslała ze sąsiadka ma juz 4 dzieci).Na głupote ludzką nie ma rady .Gadac będą i tak i tak
 
reklama
no jasne. jak samotna matka to wor pokutny niech zalozy i ludziom w oczy nie patrzy... zascianek :wściekła/y:
samotna matka tez kobieta. i ma prawo sie podobac. o. a jak sie komu nie podoba niech nie patrzy. o.

czkawka u dziecka w brzuszku i u niemowlaka nie jest dla niego zjawiskiem odbieranym tak negatywnie jak przez nas doroslych. w zasadzie kompletnie mu nie przeszkadza. ale jesli mamusie w jakis sposob derczy swiadomosc, ze dziecko na czkawke to chyba najlepszy cyc badz inny napitek i powinno minac :tak:
katerinka111 tez uzwyalam kapturkow na cycek do karmienia, ale je mylam i wyparzalam za kazdym razem. butle w sumie nadal wyparzam, ale nie jakos tak gruntownie. po prostu wlewam wrzatku troche i plucze (po uprzednim umyciu).
mloda1 fajnie masz z tymi proszkami. ja to sie dlugo balam jakiejkowliek zmiany w tym temacie, bo Fifek jako maluch czesto mial jakies wysypki. do tej pory czasem mu obsypie policzek i ogolnie miejscami na cialku skore ma szorstka i troche wysypana. wiec poki co to ja sie dostosowalam do Fifka i by prac nasze rzeczy razem uzywam jego plynu do prania i plukania. w to wkurza, bo ten "plukacz" jakos kiepsko zmiekcza a zapachu nie ma wcale :/
dobrze, ze udalo Wam sie dotrzec na roczkowa impreze. nic nie piszesz czy Niko zjadla swoja porcje torta? ;-)
ja tez juz wlasciwie ciuszkow nie prasuje. no chyba, ze cos sie samo prosi. staram sie wieszac rowno po wypraniu i skladam odrazu jak sciagne z suszarki. i w sumie wygladaja gladko. jedynie posciel Fifka prasuje i pieluszki tetrowe z ktptymi lubi spac.
asuzana juz myslalam, ze Cie kosmici porwali ;-). ale jestes z nami.
ja sobie jakos kompletnie nie wyobrazam ogarnac swiat z dwojka dzieci a jeszcze praca do tego?! jestes cicha BOHATERKA! :tak:
co do Fifka to ja tam wole by nie byl lamaczem damskich serc :dry:. jak juz niech na te serca leje miod. a jak kiedys na moich oczach skrzywdzi jakas kobieta to mu ososbiscie nogi z dupy powyrywam!! mhm.. tak zrobie :tak:
a co do M to mam czasem wyrzuty sumienia. bo bardzo malo mam czasu tak tylko dla niego. wlasciwie nasze widzenia odbywaja sie zawsze przy udziale Filipka. no i M zamiast romantycznych tudziez goracych wieczorow ma kapanie dziecka. robienie kaszki, karmienie a jesli zostaje u mnie na noc to wstawanie do Fifka w nocy jesli sie zbudzi. a w skrajnych przypadkach (taki przypadek byl uprzejmy nastapic dzis w nocy) biedny M spi na scianie, ja niemal na podlodze a marudzacy i rozwalony Fifek na srodku lozka :tak:. nasteony weekend zapowiada sie z gola inaczej, bo babcia zapowiedziala Fifka zabrac a M ma miec wolna sobote i niedzielny ranek. no, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce...
tak piszecie o tych dzieciach kolejnych... ja to juz podziekuje raz na zawsze. poki co to nawet instynkt na kolejne dzieci mi zaginal. ale jesli sie pojawi to bede w sobie zabijac te mysl do skutku. max zaufania do facetow na jaki mnie teraz stac po przejsciach z ex to... byc z facetem i to caly czas ogladajac sie na boki i obserwujac z jedna noga gotowa do ucieczki :tak: samo zaangazowanie jakie czuje w sobie jest dla mnie wystarczajaco stresujace. a ciaza? kolejen zdiecko?? o nie nie. ja dziekuje
 
Do góry