reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Krropelka

Super ze Twoj partner Ci pomaga. Skoro jest z Toba to wiaze sie tez z dzieckiem. Mysle ze zasluzyl na ogromny plus ze tak sie angazuje. Dziwne byloby gdyby siedzial rozwalony na kanapie a na Twojej glowie byloby kapanie, kaszka itp. Dla faceta ciezko jest pokochac dziecko innego pana, wiec powaznie chyle czola dla Twojego M. Zebym tylko nie wychwalila go za bardzo to tfutfutfu.

Co do wrozek!!!

Moja wrozka to super babeczka. Jest normalna kobieta - absolutnie nie cyganka. Zawsze zrobi herbatke lub kawke, mozna do niej zadzwonic jak sie ma problem, mozna poryczec na jej ramieniu. Kurcze polecam znalezc wlasnie taka osobe, anie taka, ktora podchodzi na zimno do sprawy, wywala karty i odwala swoja robote.
Ja zazwyczaj prosze o rozlozenie kart na moja tzw glowe i serce. Zawsze mowi co mi chodzi po lbie, jak moje serce z tym walczy, doradza lepsze rozwiazanie. Pozniej robimy rozklad ogolny. Jak nie wychodza z niego konkrety to stawiamy karty juz pod katem tego co mnie najbardziej interesuje. Zdaza sie tez ze jak przy pierwszym rozlozeniu na samym dole jest jakas karta, ktora zle cos tam wrozy - nie znam sie, to konczy rozklad i nic nie mowi bo to oznacza, ze karty moga klamac, wiec nie chce naciagac ludzi i pieprzyc byle zarobic jakis grosz
Co do ceny - zalezy co rozklada, nie zdazylo mi sie u niej zostawic wiecej niz 30zł, a wizyty trwaja nawet po 2 godziny.

Cholercia nakrecilam sie na wizyte przez Was:) Musze sie do niej wybrac w tym tygodniu. Powiem Wam czy znowu powiedziala prawde:)
 
reklama
Sluchajcie dziewczyny stajac na przystanku dzis slyszalam co rozmawiaja dzie kobiety o jednej z dziewczyn przechodzacych. Wiem moze i mloda byla ole na moje oko 20 miala nie wiem jaka tam prawda byla ale tak jak one twierdzily ze byla sama ma dziecko okolo roku. No ok ale taki tekst mi sie nie podoba. Bo jak dziewczyna sama to co glowy nie moze wysoko nosic i nie moze sie ladnie ubrac ja od poczatku ciazy jestem sama i co niemiala bym prawa sie ladnie ubac. Normalnie smiac mi sie chcialy. Co otym sadzice? Bo ja mysle ze to kazdej osoby jest z sprawa co z kim i gdzie myle sie?

/QUOTE]
Masz racje to sprawa indywidualna kazdego człowieka jak się ubiera i jak chodzi A u ludzie to noramlne ,ze muszą innych skomentowac a na siebie złego słowa nie powiedzą bo myslą ,ze są swięci Ja kiedys wracałam autobusem z zakupów a stała moja sąsiadka z blizniakami czekała na swoją mamę , z autobusu wychodziła jej mama z dwoma wnuczkami ,a jedna kobieta do drugiej mówi ale na tych wioskach to ludzie plenni (myslała ze sąsiadka ma juz 4 dzieci).Na głupote ludzką nie ma rady .Gadac będą i tak i tak
To prawda na glupote nie drady.

ticker.php



024013950.png
 
Czesc Dziewczynki

Co tu taka cisza dzisiaj? Siedze od paru godzin przy kompie (jestem zapalona allegrowiczka:)) co chwila zerkam na forum a tu cisza...
W koncu niedziela dzisiaj, zimno jak cholera a Wy gdzie sie podziewacie?:)

Ja dzisiaj spedzilam milutko dzien z moimi chlopcami. Malutki grzeczny, pospal 3 godzinki w ciagu dnia. Starszy jak zaczął zabawe to tez przepadl na pare godzin w swoim pokoju. Ja poleniuchowalam, jeszcze raz obejzalam wczorajszy film - nie wiem czemu, ale jak mi sie cos spodoba to potrafie w kolko cos sluchac albo ogladac.
Teraz starszak juz sobie spi, mlody konczy mleko, ja bym popisala z Wami a tu cisza...
 
Krropelka

Super ze Twoj partner Ci pomaga. Skoro jest z Toba to wiaze sie tez z dzieckiem. Mysle ze zasluzyl na ogromny plus ze tak sie angazuje. Dziwne byloby gdyby siedzial rozwalony na kanapie a na Twojej glowie byloby kapanie, kaszka itp. Dla faceta ciezko jest pokochac dziecko innego pana, wiec powaznie chyle czola dla Twojego M. Zebym tylko nie wychwalila go za bardzo to tfutfutfu.

Co do wrozek!!!

Moja wrozka to super babeczka. Jest normalna kobieta - absolutnie nie cyganka. Zawsze zrobi herbatke lub kawke, mozna do niej zadzwonic jak sie ma problem, mozna poryczec na jej ramieniu. Kurcze polecam znalezc wlasnie taka osobe, anie taka, ktora podchodzi na zimno do sprawy, wywala karty i odwala swoja robote.
Ja zazwyczaj prosze o rozlozenie kart na moja tzw glowe i serce. Zawsze mowi co mi chodzi po lbie, jak moje serce z tym walczy, doradza lepsze rozwiazanie. Pozniej robimy rozklad ogolny. Jak nie wychodza z niego konkrety to stawiamy karty juz pod katem tego co mnie najbardziej interesuje. Zdaza sie tez ze jak przy pierwszym rozlozeniu na samym dole jest jakas karta, ktora zle cos tam wrozy - nie znam sie, to konczy rozklad i nic nie mowi bo to oznacza, ze karty moga klamac, wiec nie chce naciagac ludzi i pieprzyc byle zarobic jakis grosz
Co do ceny - zalezy co rozklada, nie zdazylo mi sie u niej zostawic wiecej niz 30zł, a wizyty trwaja nawet po 2 godziny.

Cholercia nakrecilam sie na wizyte przez Was:) Musze sie do niej wybrac w tym tygodniu. Powiem Wam czy znowu powiedziala prawde:)

Witam Gjoasia:) No ja tez tu klikam i klikam i cisza:):tak:Co do wrozek...myslalam o tym jak mnie ex zostawil....zadzwonilam do wrozki.... To bylo z ezo tv czy jakos tak... I powiedziala mi ze dawca wroci do mnie..ze bedzie chcial i mialo to byc jakos jak dzidzius sie juz mial narodzic marzec kwiecien czy jakos tak cos mi sie kojarzy...narobila mi nadziei nie powiem..bo dzwonilam swiezo po tym wszystkim z nadzieja i myslami o przebaczeniu mu tej calej krzywdy..... Kolega tez mi opowiadal o wizycie u wroziki na zywo ktora mu przepowiedziala ze bedzie mial syna i nie bedzie z ta kobieta..tez sie sprawdzilo..sama nie wiem co otym myslec...z jednej strony boje sie tego co mi powie ze sie nakrece nie potrzebnie na cos a z drugiej strony ze powie cos zlego.....
 
Orchidea

Ja tez myslalam, ze bede prowokowac los. Zauwazylam jednak, ze to co mowi wrozka pamieta sie przez jakis czas, a ja wrozbe sobie stawiam na okres od 6 miesiecy do roku. CZesto bywa tak, ze jak sie cos wydazy to moja mama, albo przyjaciolka mowia mi, ze to mi przepowiedziala wrozka, a ja juz zupelnie o tym zapomnialam. Zreszta dostaje zawsze tyle informacji w ciagu jednej wizyty ze jak pamietam z tego 70% to jest dobrze.
Moja jest o tyle fajna, ze o smierci nie powie. Mowi o chorobie, o problemach. Mojej siostrze przepowiedziala, ze bedzie miala powazne problemy zdrowotne ze sprawami kobiecymi. Minelo pare miesiecy, wykupilam wycieczke do Szwecji dla mnie i dla niej, bileciki w domu, a moja siostra dzwoni i blaga o pomoc. Ja z ojcem biegniemy do niej - moj ojciec w samych kapciach przez pol miasta wiec smiesznie bylo, a moja siostra lezy w lazience w bieliznie i nie moze sie ruszyc. Okazalo sie ze podczas kapieli pekla jej torbiel. Wyladowala w szpitalu... To jeden z przykladow co sie sprawdzilo.
Odnosnie mojego rozwodu przepowiedziala walke na smierc i zycie i ze gowno z tego wyjdzie - racja, w pracy ze bede miala samodzielne stanowisko - po paru miesiacach dostalam awans i moge powiedziec ze to stanowisko jest rzeczywiscie samodzielne. Nawet nie pamietam juz co tam mowila, ale wierze jej i do innej wrozki nigdy w zyciu nie pojde...
 
Orchidea

Ja tez myslalam, ze bede prowokowac los. Zauwazylam jednak, ze to co mowi wrozka pamieta sie przez jakis czas, a ja wrozbe sobie stawiam na okres od 6 miesiecy do roku. CZesto bywa tak, ze jak sie cos wydazy to moja mama, albo przyjaciolka mowia mi, ze to mi przepowiedziala wrozka, a ja juz zupelnie o tym zapomnialam. Zreszta dostaje zawsze tyle informacji w ciagu jednej wizyty ze jak pamietam z tego 70% to jest dobrze.
Moja jest o tyle fajna, ze o smierci nie powie. Mowi o chorobie, o problemach. Mojej siostrze przepowiedziala, ze bedzie miala powazne problemy zdrowotne ze sprawami kobiecymi. Minelo pare miesiecy, wykupilam wycieczke do Szwecji dla mnie i dla niej, bileciki w domu, a moja siostra dzwoni i blaga o pomoc. Ja z ojcem biegniemy do niej - moj ojciec w samych kapciach przez pol miasta wiec smiesznie bylo, a moja siostra lezy w lazience w bieliznie i nie moze sie ruszyc. Okazalo sie ze podczas kapieli pekla jej torbiel. Wyladowala w szpitalu... To jeden z przykladow co sie sprawdzilo.
Odnosnie mojego rozwodu przepowiedziala walke na smierc i zycie i ze gowno z tego wyjdzie - racja, w pracy ze bede miala samodzielne stanowisko - po paru miesiacach dostalam awans i moge powiedziec ze to stanowisko jest rzeczywiscie samodzielne. Nawet nie pamietam juz co tam mowila, ale wierze jej i do innej wrozki nigdy w zyciu nie pojde...

Chcialabym znalesc tak autentyczna wrozke co Twoja:) Ciekawe czy telefonicznie da sie cos przepowiedziec?Chetnie bym do niej zadzwonila i porozmawiala..tu w okolicy nie znaz zadnej takiej jakiejs ....A boje sie oszustek....Bo wiadomo podobno z wrozba sie utozsamiamy czasem..ja bym chciala zeby przepowiedziala mi co bedzie z dawca......................
 
Przez telefon nie powie bo ona musi posiedziec, pogadac, poznac osobe. Wizyta u niej nie wyglada tak jak sie wydaje jak moze to wygladac. Strasznie lubie do niej chodzic bo nie musze sie niczego wstydzic, moge pobluznic, splakac sie, zapalic, pozloscic...
Strasznie Wam zycze - tym co maja w planach wrozenie, zeby znalazly tak fajna babeczke. Balabym sie isc do cyganki. kiedys w warszawie przy palacu kultury, jak staly tam jeszcze cyganki jedna mnie zaczepila. Wracalam z wykladow i jadlam w pospiechu kanapke drepczac na pociag. chciala ode mnie kasy za wrozbe. jak jej odmowilam to powiedziala, ze zyczy mi zebym sie udlawila ta kanapka. Dziewczyny mowie wam prerazilam sie okropnie. Zulam kazdy kes zeby mi sie rozpuscil w ustach. Od tamtej pory panicznie boje sie cyganek...
 
Chcialabym znalesc tak autentyczna wrozke co Twoja:) Ciekawe czy telefonicznie da sie cos przepowiedziec?Chetnie bym do niej zadzwonila i porozmawiala..tu w okolicy nie znaz zadnej takiej jakiejs ....A boje sie oszustek....Bo wiadomo podobno z wrozba sie utozsamiamy czasem..ja bym chciala zeby przepowiedziala mi co bedzie z dawca......................

Co do wróżek, to chyba lepiej na żywo porozmawiać, tak jak gjosia. Jeśli idzie o ezo tv, to ja wysłałam smsa i mi odpisali, że będę mieć syna, urodzi się duży i poród będzie ciężki, więc się sprawdziło, ale jak moja babcia spytała w smsie o to samo, to dostała odpowiedź, że urodzę córkę ;-)A tak w ogóle to na te smsy nie odpisują oczywiście wróżki, tylko normalni ludzie. Mój kumpel miał tam pracować, tam siedzi kilka osób w pokoju, przed kompem i odpowiadają na przychodzące smsy, często mając przy tym dużo zabawy :-p
Gjoasia Moją koleżankę okradła cyganka, na stadionie :] Chciała wróżyć z ręki, potem chciała pieniądze i tak jakoś zamotała, że wyciągnęła jej banknot...
 
reklama
Do góry