C
Carlaa
Gość
Jak widzę każda z nas ma jeden najpoważniejszy problem, bez którego wszystko inne byłoby łatwiejsze- pieniądze. Dopiero jak sama zaczęłam kompletować wyprawkę dla dziecka to uświadomiłam sobie, ile to wszystko kosztuje!!! Szok! Ubranka dostałam, ale pampersy i kosmetyki... Takie maleństwa, a ich potrzeby są takie drogie
Kolejny przykład że kolesie się nie zmieniają- proszę bardzo:
Była u mnie koleżanka, zapłakana itp. Jej facet (związek ponad 2 lata) jej nie szanuje za grosz, liczą się tylko koledzy, nie rozmawiają ze sobą, jedyne co ich łączy to łóżko i samochód. Dziś tak go poniosło, że w trakcie kłótni rzucił w nią radiem samochodowym, standardowo stek wyzwisk i obelg. A ona jest bardzo ładną i fajną dziewczyną, mogłaby mieć każdego. Dopiero dziś stwierdziła że to koniec- ja bym go zostawiła dawno temu, bo tak jak on ją traktował to przechodziło ludzkie pojęcie. Zero szacunku, zainteresowania, pomocy. Związek oparty na jednostronnym staraniu, dla niego najważniejsi kumple i trawa. I on się nie zmieni, bo gdyby miał się zmienić to dawno by to zrobił.
Dlatego cieszę się mimo wszystko, że nie mam na głowie idioty i problemów z nim związanych. Patrząc na coraz większą liczbę bezsensownych związków dochodzę do wniosku, że tak się zmienia świat, że kobiety powinny być nastawione na samotne wychowywanie dzieci, bo normalni kolesie na wymarciu. A czekając na normalnego ojca dla naszych dzieci to emerytury byśmy się doczekały Tak więc trzeba się cieszyć z tego co jest, a synów wychowywać na dobrych przyszłych ojców i mężów, a nie na takich przez których założono to forum
Kolejny przykład że kolesie się nie zmieniają- proszę bardzo:
Była u mnie koleżanka, zapłakana itp. Jej facet (związek ponad 2 lata) jej nie szanuje za grosz, liczą się tylko koledzy, nie rozmawiają ze sobą, jedyne co ich łączy to łóżko i samochód. Dziś tak go poniosło, że w trakcie kłótni rzucił w nią radiem samochodowym, standardowo stek wyzwisk i obelg. A ona jest bardzo ładną i fajną dziewczyną, mogłaby mieć każdego. Dopiero dziś stwierdziła że to koniec- ja bym go zostawiła dawno temu, bo tak jak on ją traktował to przechodziło ludzkie pojęcie. Zero szacunku, zainteresowania, pomocy. Związek oparty na jednostronnym staraniu, dla niego najważniejsi kumple i trawa. I on się nie zmieni, bo gdyby miał się zmienić to dawno by to zrobił.
Dlatego cieszę się mimo wszystko, że nie mam na głowie idioty i problemów z nim związanych. Patrząc na coraz większą liczbę bezsensownych związków dochodzę do wniosku, że tak się zmienia świat, że kobiety powinny być nastawione na samotne wychowywanie dzieci, bo normalni kolesie na wymarciu. A czekając na normalnego ojca dla naszych dzieci to emerytury byśmy się doczekały Tak więc trzeba się cieszyć z tego co jest, a synów wychowywać na dobrych przyszłych ojców i mężów, a nie na takich przez których założono to forum