reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Widze dziewczyny zwarte i gotowe do porodu i mam wrażenie ze w dobryh humorach :) Tak trzymać kobitki:-)
katerinka ciesze sie ze Twój ex zmądrzał przed samym porodem i chce pomoc, oby mu to juz tak zostało:-D
Trzymam kciuki za was!!;-)
 
reklama
czesc Dziewczynki:))

U mnie nadal cisza, tzn sa skurcze co jakis czas, bole miesiaczkowe i na tym koniec. Przed chwila wlasnie skonczylam myc podloge bo jakos mnie nosi, ale to nie pierwszy raz, wiec nie odczytuje tego jako oznake porodu:)).
Jutro mam wizyte w szpitalu, wiec zobaczymy co powie gin, ale zla wiadomosc jest taka, ze sie cholernie przeziebilam i internista stwierdzil, ze teraz porod przy temperaturze prawie 38 bylby koszmarem, wiec kurcze wiatr w oczy jakos ostatnio mi wieje:-(. Zobaczymy, moze jutro juz bedzie mi lepiej, wizyta dopiero na 11, wiec mam jeszcze 12 godzin na kuracje:-).

Widze, ze na forum strasznie duzo sie dzieje i nie jestem w stanie czytac wszystkiego. Dziekuje za wszystkie zyczenia i widzialam, ze ktoras z dziewczyn pytala ile skonczylam lat, wiec odpisuje, ze niestety juz 29, chociaz czuje sie na 60:-D - z moim bagazem doswiadczen to chyba i tak za malo:cool:.

Młoda chyba pytalas o karmienie piersia i palenie w szpitalu. Pamietam, ze po porodzie mlodego nie mialam ochoty na fajki i pobyt w szpitalu pod tym wzgledem nie byl koszmarem, chcialam tylko palic na porodowce, ale tam mi nie dali:-D:-D:-D. Zobaczymy jak bedzie tym razem, ale co do karmienia to Piotra karmilam 2 tygodnie bo nie mialam pokarmu, wiec nie nastawiam sie jakos pozytywnie i tym razem.

Katerinka mi nie leci galaretka, ale tez mam wrazenie, ze caly czas mam mokro, ze sacza mi sie wody a tu se okazuje dupa, nic, zero czegokolwiek, wiec chyba psychicznie juz wymuszam pewne rzeczy:tak:

Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i trzymam kciuki za dobre samopoczucie
Kochana powodzenia zyczę:)oby wszytko poszło łatwo :tak:
 
Hej:-)widzę,że przybędzie trzech nowych dzieciaczków:-)trzymam bardzo mocno kciuki i czekam na informacje:-)

młoda1 nie zrozumiałam Cię źle;-)pisałam o moim zmiennym podejściu do exa i całej sytuacji;-)i dlatego nie chcę podejmować teraz żadnych decyzji:-)
co do tłumaczenia facetów...........ehhhhhhhhhhh słyszałam to samo nie tylko w domu.............i też kiedyś wyskoczyłam na moich znajomych,jak zaczęli mi tłumaczyć,że exa przerosło to im powiedziałam,że jak ja bym np.usunęła ciążę albo się upijała bo mnie "przerosło" to ciekawe czy też tak łatwo i szybko ktoś by mnie tłumaczył:wściekła/y:
dla mnie ciąża była mega szokiem,miałam kobiece problemy i słyszałam,że mogę nigdy nie mieć dzieci:-(z exem rozmawiałam nawet kiedyś o adopcji bo już się pogodziłam,że cud narodzin nie jest mi pisany:-(a tu nagle dwie kreski na teście:szok:oczywiście "cudowny"ex nie omieszkał mi przypomnieć,że niby mówiłam,że jestem bezpłodna a bezczelnie w ciąże zaszłam................
ja byłam na początku przerażona,kiedyś pracowałam na pełnych obrotach,wiecznie w biegu a tu nagle leżę trzy dni w łóżku,mam mdłości i nie mam siły nawet iść pod prysznic:-(martwiłam się jak to będzie,mieszkanie małe i niewyremontowane,nie mieliśmy stałych dochodów bo dopiero co założyliśmy wspólną firmę i ciągle brakowało kasy.............ale wiedziałam,że dla maleństwa muszę dbać o siebie,kombinować żeby firma przynosiła dochody ale oczywiście "biedny"facet miał prawo się przerazić i uciec od życia.........

miłego dnia Wszystkim a zwłaszcza koleżankom szykującym się do porodu:-)
 
Przyszla Mama masz racje, nawet nie pomyslalam o tym, zeby i moim rodzicom powiedziec, a raczej zapytac, czy by mnie tez tak tlumaczyli gdybym usunela :/ ..... a wiesz co, faktycznie jestes beszczelna, moglas chociaz powiedziec swojemu ex, ze wlasnie w tym momencie zachodzisz w ciaze, przynajmniej by sie przygotowal do tego ;-)
Adka myslalam, ze jest mlodszy ;-) chociaz wiek nie ma znaczenia, faceci zatrzymuja sie po 15 roku zycia, pozniej tylko dodaja lata na kalkulatorze, bo ich umysly sie troche cofaja ;-) chociaz powinnam sie o facetach troche lepiej wypowiadac bo jeden wlasnie siedzi mi na kolanach :tak: ale ja go wychowam duzo lepiej niz ci dzisiejsi faceci zoistali wychowani :)
Inessitta co u Ciebie? Jak ma sie Malenstwo?
Gjoasia jak sie teraz czujesz? Wyleczylas sie?? No i co tam u lekarza??:-D Mam nadzieje, ze nikogo nie skopiesz na porodowce teraz jak nie pozwola Ci zapalic :) a do karmienia, moze tym razem bedziesz miala wiecej pokarmu i uda Ci sie karmic, a chcialabys w ogole?

Mi dzis z pracy przelali macierzynskie, albo walneli sie o 600 zl, albo wyplacili mi za zalegly urlop, musze tam zadzwonic, bo i tak jesli sie walneli to pewnie zadzwonia, zebym im zwrocila te pieniadze ;)) Wrzuce moje dzielo jakie robilam wczoraj, ale nie moge wrzucic gifa :( Pozdrawiam Dwupaczki i juz Rozpakowane Mamuski !! :))
 

Załączniki

  • 14yte-10a-1.jpg
    14yte-10a-1.jpg
    33,8 KB · Wyświetleń: 45
  • 14yte-106-1.jpg
    14yte-106-1.jpg
    18,4 KB · Wyświetleń: 46
  • 14yte-107-1.jpg
    14yte-107-1.jpg
    20 KB · Wyświetleń: 38
Witam Was!

dzis miala byc u nas ladna pogoda a jest kropi jest szaro. wiec pranie musi poczekac.
ale sie pochwale ze bylam dzis u fryzjera, coby ladnie na porodowce wygladac. :) humorek mi sie polepszyl a co nalezy mi sie.

milkada u mnie juz tylko czekanie na Martynke. odpoczywam bo juz mam wszystko przygotowane dla niej. jeszcze musi dotrzec lozeczko dla Malutkiej, skracalam je z dlugosci bo miejsca w pokoju mam malutko. jak dotrze to poskrecac je i przyszykowac.
mam nadzieje ze sie pochwalisz zdjeciami Synusia z chrztu?

justysia ktos pytal o zaparcia. mnie one tez dotknely, staralam sie jesc duzo produktow ktore zawieraja blonnik. kupilam sobie np otreby pszenne (nie sa drogie ok 2zl za 150g) i dodaje je do jogurtow do zup mlecznych. duzo blonnika maja sliwki suszone jak je lubisz to jedz (ale nie sliwki w czekoladzie!) i zaparcia to jeszcze jeden powod by nie jesc slodyczy. popatrz sobie na internecie co zawiera blonnik. i jesli to jest bardzo meczace to powiedz lekarzowi przepisze ci syrop na zaparcia. i chyba ty pytalas o paczki z caritasu?ja bylam po paczke zywnosciowa z cartitasu. u nas dostaje je cala rodzina. my jestesmy w caritasie wpisani na liste od dosc dawna (u mnie w domu jest nieciekawie tzn m.in brak kasy i mnostwo innych spraw).
takze ostatnio dostalismy po piec kg cukru, platkow kukurydzianych, maki, mleka, zup gotowych i jeszcze troche innych rzeczy.

takze warto sie pytac i niestety wstyd schowac do kieszeni i isc tam. ja nie sadzilam ze bede korzystac z ich pomocy, obiecalam to sobie. a jednak wyszlo inaczej. nie chce sie przechwalac ale ja jako jedyna z rodzenstwa mam mature studia i nikt mi nie pomagal finansowo sama dawalam rade w innym miescie. dlatego uwazam ze trudne dziecinstwo bieda patologia w domu rodzinnym nikogo nie usprawiedliwia by zle traktowal innych, jak ktos chce to wydostanie sie z najwiekszego bagna. i moze by c dobrym czlowiekiem. trzeba tylko chciec a nie zwalac wine na trudne dziecinstwo.
teraz tez jestem w bagnie ale wydostane sie i z tego, tym bardziej sie bede starac by Martyna miala dobre dziecinstwo i by wyrosla na dobrego czlowieka

przyszlamama26 przybedzie czworo dzieciaczkow bo Inessity, Katerinki, Gjoasi i moja Martynka. takze sie bedzie dzialo tym bardziej ze wszystkie mamy podobne terminy porodu :)
zobaczysz ani sie obejrzysz a bedziesz sie chwalic swym Maluszkiem.
to jest niesprawiedliwe ze faceta sytuacja moze przerosnac, i im to sie wybacza. ale nie kobiecie tak jak piszesz gdy kobieta usunie badz odda dziecko to jest od razu najgorsza od razu gadaja. zamiast gadania mogliby pomoc kobiecie. ale kiedys bezsenna napisala swietny tekst ze nie jestesmy kalekami damy rade wychowac nasze dzieciaczki. i bedziemy babami z jajami a co!!i damy rade.
ja tez zylam na pelnych obrotach, pracowalam na etat dorabialam zleceniami, albo w niemczech po 12 i wiecej godzin robilam. i nagle zwolnienie lekarskie caly dzien wolny nuda i za duzo czasu na myslenie. na poczatku myslalam ze zwariuje z tej bezczynnosci. ale sie przyzwyczailam, co teraz bedzie jak urodze?trza sie bedzie przestawic na stary rytm.

mloda1 ty jestes na urlopie macierzynskim czy na zasilku macierzynskim?jak sie zalatwia ten macierzynski, jakie papiery potrzeba, zanosi sie je do zus czy do pracodawcy?trzeba brac jakies papiery ze szpitala?jak bys mogla to napisz

samasamotna jak w szkole dajesz rade? i jak Wikusia?pewnie dopiero w weekend bedziesz miec wiecej czasu, to napiszesz?

katerinka gjoasia u mnie tez sie nic nie dzieje. no poza ta siara z jednej piersi i bolacymi kopniakami od Martynki.
gorzej chyba z psychika hehh :) porod mi sie sni niemal co noc. dzis np na jednej sali rodzily cztery kobiety a jedna czegos szczegolnie bolalo. a ja chyba stamtad zwialam bo pozniej sie okazalo ze one urodzily te trzy a ja nie. ale mam schizy :)

bezsenna a ty jak sobie radzisz na uczelni?pewnie teskisz za Kubusiem?byle do swiat, bedzie troche przerwy i malymi kroczkami zleci ten rok. ale sie madrze a jeszcze niewiem co to znaczy zostawic takiego maluszka :)
 
Ostatnia edycja:
Czwórka??????:-):-):-)super,oj będzie się działo:-D:-D:-D

młoda1 te Twoje teksty:-D
muszę biedactwo przeprosić,że nie poinformowałam;-)
"kochanie przygotuj się właśnie w tej chwili zachodzę w ciąże"

no cóż poradzić na brak mózgu.................

bezsenna dopiero teraz zauważyłam,że Twój skarb urodził się tego samego dnia co mój ex............
 
Ostatnia edycja:
Hej mam takie głupie pytanie do was wszystkich. Jak tam u was było z papierosami w ciąży??? Właśnie coś czytałam i przeleciała mi wzmiankach o nich.. Rzuciłyście odrazu czy moze popalałyście jeszcze na początku??
Ja strasznie dużo paliłam zanim sie dowiedziałam potem zmieniłam na super lighty. Teraz zapalam papierosa zaciągam sie 3 razy i wyrzucam nie moge jakoś. Chciałabym rzucić zupełnie ale jakoś mnie nie odrzuca..;/ Jak myślicie ?? Jak wy miałyście z tym?? pytam palące ;D
 
Ostatnia edycja:
Anowi jestem na urlopie macierzynskim, chyba nie ma zasilku macierzynskiego? zawsze na urlopie macierzynskim placa, co innego na wychowawczym, mozesz uzyskac urlop od pracodawcy, ale o zasilek musisz sie starac w MOPS-ie :/ ja w szpitalu dostalam karteczke, ktora musialam zaniesc do zakladu pracy i tam na tej podstawie wystawili mi urlop. Przed wypisem przyszla babka, pytala ktore to moje dziecko, wypisala i przyniosla, takze u Ciebie pewnie bedzie podobnie ;) a co do Twojego snu, mnie jak babka zarejestrowala i zaprowadzila na sale porodowa, w sumie przed sale porodowe, bo na sali musialy posprzatac po poprzedniej kobiecie i musialam czekac :/ jedna pol zywa wiezli na sale poporodowa juz po cesarce, a druga darla sie w niebo glosy :/ pielegniarka przeszla obok mnie i zapytala czy nie boje sie teraz porodu jak to widze i slysze, powiedzialam, ze nie, bo w sumie jeszcze chyba sobie sprawy nie zdawalam z tego, ze zaraz mi podadza okscytocyne i zacznie sie porod :) ale urodzilam wiec i Ty urodzisz :)
Przyszla Mama moim zdaniem powinnas go uprzedzic, ja tak zrobie na drugi raz, bo moj tez w szoku byl, chociaz dziecko bylo planowane :confused2:
Samaa wstyd sie przyznac ale ja dlugo palilam :/ na poczatku mnie odrzucalo w tym znaczeniu, ze palilam bardzo malo, a pozniej jakby wszystko sie zmienilo i palilam tyle co przed ciaza, ale pozniej znowu mi sie unormowalo i "tylko"(?) popalalam, nie pamietam do kiedy to trwalo, ale jakos mnie tak pewnego dnia zmulilo, ze nie zapalilam ....... az do nie dawna :zawstydzona/y: jakies kilka dni temu wrocilam do tego wstretnego nalogu, kilka dni po tym jak przestalam karmic, powiem Ci ze jestem zla na siebie, bo papierosy nie sa mi wcale do szczescia potrzebne, skoro nie potrzebowalam ich tak dlugo.... moze wiedzialam, ze nie moge zapalic i dlatego nie palilam? Nie wiem, ale wiem, ze glupio zrobilam zapalajac papierosa :( Zycze wszystkim palacym, zeby udalo Wam sie wygrac z nalogiem ! :tak:
 
reklama
Witam Was!

dzis miala byc u nas ladna pogoda a jest kropi jest szaro. wiec pranie musi poczekac.
ale sie pochwale ze bylam dzis u fryzjera, coby ladnie na porodowce wygladac. :) humorek mi sie polepszyl a co nalezy mi sie.

milkada u mnie juz tylko czekanie na Martynke. odpoczywam bo juz mam wszystko przygotowane dla niej. jeszcze musi dotrzec lozeczko dla Malutkiej, skracalam je z dlugosci bo miejsca w pokoju mam malutko. jak dotrze to poskrecac je i przyszykowac.
mam nadzieje ze sie pochwalisz zdjeciami Synusia z chrztu?

justysia ktos pytal o zaparcia. mnie one tez dotknely, staralam sie jesc duzo produktow ktore zawieraja blonnik. kupilam sobie np otreby pszenne (nie sa drogie ok 2zl za 150g) i dodaje je do jogurtow do zup mlecznych. duzo blonnika maja sliwki suszone jak je lubisz to jedz (ale nie sliwki w czekoladzie!) i zaparcia to jeszcze jeden powod by nie jesc slodyczy. popatrz sobie na internecie co zawiera blonnik. i jesli to jest bardzo meczace to powiedz lekarzowi przepisze ci syrop na zaparcia. i chyba ty pytalas o paczki z caritasu?ja bylam po paczke zywnosciowa z cartitasu. u nas dostaje je cala rodzina. my jestesmy w caritasie wpisani na liste od dosc dawna (u mnie w domu jest nieciekawie tzn m.in brak kasy i mnostwo innych spraw).
takze ostatnio dostalismy po piec kg cukru, platkow kukurydzianych, maki, mleka, zup gotowych i jeszcze troche innych rzeczy.

takze warto sie pytac i niestety wstyd schowac do kieszeni i isc tam. ja nie sadzilam ze bede korzystac z ich pomocy, obiecalam to sobie. a jednak wyszlo inaczej. nie chce sie przechwalac ale ja jako jedyna z rodzenstwa mam mature studia i nikt mi nie pomagal finansowo sama dawalam rade w innym miescie. dlatego uwazam ze trudne dziecinstwo bieda patologia w domu rodzinnym nikogo nie usprawiedliwia by zle traktowal innych, jak ktos chce to wydostanie sie z najwiekszego bagna. i moze by c dobrym czlowiekiem. trzeba tylko chciec a nie zwalac wine na trudne dziecinstwo.
teraz tez jestem w bagnie ale wydostane sie i z tego, tym bardziej sie bede starac by Martyna miala dobre dziecinstwo i by wyrosla na dobrego czlowieka

przyszlamama26 przybedzie czworo dzieciaczkow bo Inessity, Katerinki, Gjoasi i moja Martynka. takze sie bedzie dzialo tym bardziej ze wszystkie mamy podobne terminy porodu :)
zobaczysz ani sie obejrzysz a bedziesz sie chwalic swym Maluszkiem.
to jest niesprawiedliwe ze faceta sytuacja moze przerosnac, i im to sie wybacza. ale nie kobiecie tak jak piszesz gdy kobieta usunie badz odda dziecko to jest od razu najgorsza od razu gadaja. zamiast gadania mogliby pomoc kobiecie. ale kiedys bezsenna napisala swietny tekst ze nie jestesmy kalekami damy rade wychowac nasze dzieciaczki. i bedziemy babami z jajami a co!!i damy rade.
ja tez zylam na pelnych obrotach, pracowalam na etat dorabialam zleceniami, albo w niemczech po 12 i wiecej godzin robilam. i nagle zwolnienie lekarskie caly dzien wolny nuda i za duzo czasu na myslenie. na poczatku myslalam ze zwariuje z tej bezczynnosci. ale sie przyzwyczailam, co teraz bedzie jak urodze?trza sie bedzie przestawic na stary rytm.

mloda1 ty jestes na urlopie macierzynskim czy na zasilku macierzynskim?jak sie zalatwia ten macierzynski, jakie papiery potrzeba, zanosi sie je do zus czy do pracodawcy?trzeba brac jakies papiery ze szpitala?jak bys mogla to napisz

samasamotna jak w szkole dajesz rade? i jak Wikusia?pewnie dopiero w weekend bedziesz miec wiecej czasu, to napiszesz?

katerinka gjoasia u mnie tez sie nic nie dzieje. no poza ta siara z jednej piersi i bolacymi kopniakami od Martynki.
gorzej chyba z psychika hehh :) porod mi sie sni niemal co noc. dzis np na jednej sali rodzily cztery kobiety a jedna czegos szczegolnie bolalo. a ja chyba stamtad zwialam bo pozniej sie okazalo ze one urodzily te trzy a ja nie. ale mam schizy :)

bezsenna a ty jak sobie radzisz na uczelni?pewnie teskisz za Kubusiem?byle do swiat, bedzie troche przerwy i malymi kroczkami zleci ten rok. ale sie madrze a jeszcze niewiem co to znaczy zostawic takiego maluszka :)
A no ja cierpie na zaparcia:(Zaczełam jeść płatki ,i wogóle zrezygnowałam z żółtego sera:)Jem jogurty i wogóle .A co do paczki to mi opieka dzwoniła zebym sie zgłosiła po paczkę to caritas fundował ,troche dostalismy zawsze cos niż nic !Ciągle się mi snią małe ciuszki ,a to dletego bo sie dołuje skad ich nabiorę Cały czas mam caritas na mysli ,tylko muszę czekac az mama będzie miała coś załatwiac na Ostrołęce to pojedziemy ,pochodzimy po lumpeksach
Muszę jakoś radzic sobie sama !
A kochana dobrze ,ze masz lepszy humorek :):tak:

A co do papierosów już ,napewno jest nie łatwo żucic ,mimo ze chce się jak najlepiej dla dzidzi
Zyczę wam wszytkim ,zebyscie pozucały :)
 
Do góry