reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Czesc dzielne mamusie:) ja tylko na chwile,tak mnie tylek boli za przeproszeniem ze oszaleje zaraz i mam biegunke:wściekła/y::wściekła/y:,wiec ide sprzatac i wlanczam muze na cala pare,żeby nie myśleć bo zaraz mnie cos trafi:-).milego dzionka,wpadne wieczokiem jak dozyje:-)
no i u mnie sloneczko nareszcie az sie chce zyc :-):-):-)
 
reklama
Witam :-). Przepraszam że do was dziewczyny nie zaglądam ale brak czasu mi doskwiera :sorry:, nauki multum !! A Kubuśka coraz bardziej absorbujący się zrobił :-). Teraz śpi dlatego mam chwilkę :-).
Co u nas a więc,zaczęła się szkoła i zajęcia co prawda tylko w weekendy ale to ostatni rok studium i trzeba się wziąć do roboty bo w czerwcu egzamin :sorry:.
W tą niedziele chrzcimy małego,przygotowań co nie miara,mama i siostra mają pomóc ale i tak przeraża mnie to całe szykowanie,pierwszy raz na mojej głowie jest taka wielka imprezka . Bo będzie około 20 osób :-).
Co do eksa,to przychodzi dość często,ale zdarza mu się nie przyjść na przykład 3 dni,tłumaczy się natłokiem pracyi chęcią zarobienia większych pieniędzy może i to prawda... Bo wszystkie wydatki z chrzcinami pokrywa :-). Więc mój portfel zostanie troszkę odciążony :-).

Przepraszam ale nie dam rady nadrobić tego wszystkiego co napisałyście :-). Bo troszkę się tego uzbierało :sorry:.
kabaretka bezsenna kropelka anowi napiszcie co u was ?
pozdrowionka odemnie i od Kubusia
A na koniec wklejam Kubuśkowe zdjęcie :-)
Razem z eksem też . Mam nadzieje że nikogo to zdjęcie nie przerazi/urazi ,jeżeli tak od razu wykasuje :].



Uwielbiam to zdjęcie :-)



 
Ostatnia edycja:
przyszła mama pewnie masz racje z tym odcięciem się ale jak tak zrobie a potem strzeli mu coś w łep i zacznie sie ze mną sądzic o opieke nad dzieckiem to będzie mogł powiedzieć że sie intersował dzwonił a ja nie chcialam mu nic powiedzieć ... Wiadomo co taki ma w głowie i co będzie miał za 7msc :confused2: Mam nadzieje ( coraz mniejszą ale jednak) że sie opanuje. Napisałam mu jeszcze wczoraj smsa po rozmowie: " Nie wiele wiem, jak zwykle dostalam w odpowiedzi tradycyjne: NIE WIEM dlatego nie bede sie juz dopytywac. Obiecuje Ci ze przetrwam ten czas i bez Twojego zainteresowania. Przetrwam te cholerne 7mscy samotnego lazenia po lekarzach. I juz nic nie oczekuje..Kolejny raz sie rozczarowalam ale to przez moje glupie myslenie.. Baw sie dalej w beztroskie zycie pelne wódy i prochow. Trzymaj sie i zastanow jakim jestes czlowiekiem"
Nie wiem czy dobrze zrobiłam piszac mu to cos jak i tak nic nie dociera ale mam nadzieje ze bede miala troche spokoju a jak juz sie odezwie to troche z innym podejsciem... :-(

A co do rodzinki Twojej to naprawde z calego serca Ci wspolczuje... Mysle ze jak malenstwo sie urodzi bedzie inne podejscie z ich strony . Trzymam za to kciuki. :)
A jesli chodzi o moja to do tej pory myslalam ze stoja za mna ale chyba wczoraj jak slyszeli moja rozmowe to cos sie zmienilo zaczeli byc dziwni.. A ojciec nazwal mnie nawet hipokrytka ( bo chlopak chce sie stara a ja mu nie pozwalam) tylko szkoda ze nie zna calej historii prawdy i wogole.. ehh
 
Hej Dziewczyny, wczoraj padalam na ryj a dzis obudzilam sie o 9 z Nikosiem i leb mi rozwala :( Bylam juz z Nikim na spacerze i co sie okazuje, moj wozek chyba nie dlugo mi posluzy juz :( Nikos jest tak dlugi, ze prawie sie nie miesci juz w glebokim :/ a spacerowke chcialam inna kupic, ale chyba nie po 3 miesiacach ? :szok: poza tym to szukam jakiejs ladnej spacerowki i znalezc nie moge :/ chce taka z 3 kolami i zeby sie skladala jak spacerowka, ale ciezko taka znalezc, oczywiscie za rozsadne pieniadze ;-)
Agazoja sliczny Maksio byl :D teraz tez jest, ale wtedy taki malutki, super :D
Justysia dlaczego sie boisz zobaczyc kolege po spiaczce? Mysle, ze nie ma nic piekniejszego niz zobaczyc znajomych w tej chwili :)
Sama Nie jestes juz sama, w Twoim brzusiu mieszka ktos kto bardzo Cie kocha i potrzebuje :) Ty kretynem sie nie przejmuj, bardzo dobrze go okreslilas "meska dziwka" i na tym przystanmy ;-)
Przyszla Mama moze Twoja rodzina boi sie, o Twoja(Wasza) przyslosc ? Moze boja sie, ze bedzie Wam bardzo ciezko, a moze chca Cie zmusic do powrotu do ex, moi rodzice na poczatku ciagle mojego ex bronili, chociaz na oczy go nie widzieli :/ sorry widzieli go przez 5 minut :/ ciagle powtarzali, ze pewnie jest mlody i to go przeroslo, moze uciekl ze strachu..... ja tez sie balam, balam sie bardzo dlugo, ale w koncu przestalam sie bac, a co by bylo gdybym ja uciekla? Nie byloby Nikosia, nie byloby tych pieknych chwil jakie teraz u jego boku przezywam, nie byloby szczescia, radosci, byloby za to rozczarowanie sama soba, rozpacz i gleboka nienawisc do sytuacji do jakiej doprowadzilam, teraz jestem szczesliwa, nie wyobrazam sobie zecia bez Nikosia, a juz tym bardziej powrotu do ex. Ciesze sie, ze tak sie stalo, tak samo jak z tego, ze moi rodzice w koncu zrozumieli, ze to nie moja wina, ze ten palant najpierw mnie zdradzal a pozniej odszedl ;/ Wiem, ze to boli, kiedy najlblizszi Ci ludzie sa "przeciwko" Tobie, ale musisz dac im troche czasu, musza sie pogodzic z ta sytuacja, przeciez to nie oni zostali sami nie ?
Katerinka wyczuwam porod w powietrzu ;-)ta biegunka, ostatnio uplawy, fiu fiu ... czekam czekam :D
Milkada fajnie ze wpadlas :D Kubus sliczny, a jaki duzo :D Twoj ex pokrywa wszystkie koszty chrztu ??? :szok: moj ex nawet nie mysli, zeby kupic prezent :/
 
Hej Dziewczyny, wczoraj padalam na ryj a dzis obudzilam sie o 9 z Nikosiem i leb mi rozwala :( Bylam juz z Nikim na spacerze i co sie okazuje, moj wozek chyba nie dlugo mi posluzy juz :( Nikos jest tak dlugi, ze prawie sie nie miesci juz w glebokim :/ a spacerowke chcialam inna kupic, ale chyba nie po 3 miesiacach ? :szok: poza tym to szukam jakiejs ladnej spacerowki i znalezc nie moge :/ chce taka z 3 kolami i zeby sie skladala jak spacerowka, ale ciezko taka znalezc, oczywiscie za rozsadne pieniadze ;-)
Agazoja sliczny Maksio byl :D teraz tez jest, ale wtedy taki malutki, super :D
Justysia dlaczego sie boisz zobaczyc kolege po spiaczce? Mysle, ze nie ma nic piekniejszego niz zobaczyc znajomych w tej chwili :)
Sama Nie jestes juz sama, w Twoim brzusiu mieszka ktos kto bardzo Cie kocha i potrzebuje :) Ty kretynem sie nie przejmuj, bardzo dobrze go okreslilas "meska dziwka" i na tym przystanmy ;-)
Przyszla Mama moze Twoja rodzina boi sie, o Twoja(Wasza) przyslosc ? Moze boja sie, ze bedzie Wam bardzo ciezko, a moze chca Cie zmusic do powrotu do ex, moi rodzice na poczatku ciagle mojego ex bronili, chociaz na oczy go nie widzieli :/ sorry widzieli go przez 5 minut :/ ciagle powtarzali, ze pewnie jest mlody i to go przeroslo, moze uciekl ze strachu..... ja tez sie balam, balam sie bardzo dlugo, ale w koncu przestalam sie bac, a co by bylo gdybym ja uciekla? Nie byloby Nikosia, nie byloby tych pieknych chwil jakie teraz u jego boku przezywam, nie byloby szczescia, radosci, byloby za to rozczarowanie sama soba, rozpacz i gleboka nienawisc do sytuacji do jakiej doprowadzilam, teraz jestem szczesliwa, nie wyobrazam sobie zecia bez Nikosia, a juz tym bardziej powrotu do ex. Ciesze sie, ze tak sie stalo, tak samo jak z tego, ze moi rodzice w koncu zrozumieli, ze to nie moja wina, ze ten palant najpierw mnie zdradzal a pozniej odszedl ;/ Wiem, ze to boli, kiedy najlblizszi Ci ludzie sa "przeciwko" Tobie, ale musisz dac im troche czasu, musza sie pogodzic z ta sytuacja, przeciez to nie oni zostali sami nie ?
Katerinka wyczuwam porod w powietrzu ;-)ta biegunka, ostatnio uplawy, fiu fiu ... czekam czekam :D
Milkada fajnie ze wpadlas :D Kubus sliczny, a jaki duzo :D Twoj ex pokrywa wszystkie koszty chrztu ??? :szok: moj ex nawet nie mysli, zeby kupic prezent :/
Boję się bo nie widziałam go 4 lata:(Ja jestem zbyt wrazliwa ,i wyjdę z ich domu z rykiem ,a tak nie mogę sie zachowac przy nim ,zresztą zaraz będą sie dopytywac czy sama jestem iw wogóle jak życie mi się układa:(Oni mnie badzo lubili wiem o tym ja tez ich ,bo ja go tak naprawde to 4 lata zosatwiłam :(ale kontakt mielismy Zle wpłynać może na ciąże ,on jest teraz jak niemowle i mi go szkoda ,rok czau nie widzial swiata On bardzo chciał umrzec :(:-(Bo w życiu mu się nie układało :(Ale choroba sama do niego przyszła ,rodzice na tym tez jego ucierpieli
 
justys jesli chcesz chcesz znac moje zdanie to nie powinnas tak sie tym przejmowac dla dobra dziecka. Wiem ze to bedzie dla Ciebie wielki szok go widziec po takiej tragedii ale wiesz doskonale ze ci ludzie i on Cie potrzebuja. Powinnas zebrac sily i tam pojsc z usmiechem zeby widzieli ze jestes wsparciem. Jesli zapytaja co u Ciebie z podniesiona glowa opowiedz im ze wszystko ok w jak najwiekszym porzadku. Nie daj im po sobie poznac ze cos jest nie tak. Napewno nie chcieliby Cie zobaczyc smutnej.
Uwierz ze wiem jak to jest walczyc o zycie swoje lub czyjes i rowniez wiem jak to jest spotkac po latach taka osobe ktora wiele przeszla. Jest to nie lada wyczyn zachowywac sie wtedy normalnie ale jesli jestes gotowa tam isc to nie powinnas sie wahac. Jesli natomiast nie chcesz nie jestes gotowa lub sie boisz to nie rob nic na sile. Pamietaj ze to Ty jestes teraz najwazniejsza Ty i Twoje malenstwo. I do Ciebie naleza wszelkie decyzje. Mysle ze jak im wytlumaczysz co i jak to zrozumieja :))
 
Witam.
No i czar prysł jeśli chodzi o dobry humor:-(
Poprostu jest jeden człowiek ktory potrafi w sekunde popsuć wszystko .. I tak też zrobił wczoraj.Zmęczona i głodna wróciłam do domu siadłam na gg i prosze co dostalam : "zastanów się czasami, jak juz jestes w ciazy to sądzisz ze owiniesz sobie wsztkic wokół palca,odniosłem wczoraj takie wrazenie. Nooo i ze bardzo cwana się zrobiłas aaa miałem pisac na temat wskakiwania do łózka to nie powinno Cię nurtowac"
KRETYN! Fakt musze sie przyznać że na naiedzielnym spotkaniu kiedy chciał mnie dotknąć powiedziałam mu że sie brzydze i powiedziałam ze jest dziwką męska dla mnie skoro z jednej łózka skacze do drugiej ale nie spodziewalam sie ze tak go to ruszy tym bardziej ze sie z tego najpierw śmiał. Zadzwoniłam do niego i powiedziałam ze musimy ustalić cos w koncu bo ja nie mam zamiaru sie z nim żrec. Wiec zapytalam jak to bedzie co mysli o badaniach prenatalnych co zamierza .. no i usłyszałam tradycyjne "NIE WIEM" a co do badan to jeszcze dodal " a co ja mam do tego"
:wściekła/y:
I to jest ojciec mojego dziecka???? Wstyd i hańba!Masakra poprostu. Ale nie zmarnuje mi gnojek najpiękniejszego okresu w zyciu kobiety bedzie ciezko ale bede szczesliwa sama ale szczesliwa !!

przyszla mama mam dopiero się zgłosić do szpitala jak nadejdzie 12tc :)

Ooo tak mój ex też twierdzi , że zrobiłam się cwaniarą, że myśle, że każdy będzie skakał wokół mnie i spełniał moje zachcianki! PALANT!
 
justys jesli chcesz chcesz znac moje zdanie to nie powinnas tak sie tym przejmowac dla dobra dziecka. Wiem ze to bedzie dla Ciebie wielki szok go widziec po takiej tragedii ale wiesz doskonale ze ci ludzie i on Cie potrzebuja. Powinnas zebrac sily i tam pojsc z usmiechem zeby widzieli ze jestes wsparciem. Jesli zapytaja co u Ciebie z podniesiona glowa opowiedz im ze wszystko ok w jak najwiekszym porzadku. Nie daj im po sobie poznac ze cos jest nie tak. Napewno nie chcieliby Cie zobaczyc smutnej.
Uwierz ze wiem jak to jest walczyc o zycie swoje lub czyjes i rowniez wiem jak to jest spotkac po latach taka osobe ktora wiele przeszla. Jest to nie lada wyczyn zachowywac sie wtedy normalnie ale jesli jestes gotowa tam isc to nie powinnas sie wahac. Jesli natomiast nie chcesz nie jestes gotowa lub sie boisz to nie rob nic na sile. Pamietaj ze to Ty jestes teraz najwazniejsza Ty i Twoje malenstwo. I do Ciebie naleza wszelkie decyzje. Mysle ze jak im wytlumaczysz co i jak to zrozumieja :))
Rozumiem
Nie jestem gotowa na to by go zobaczyc ,jeszcze jak nie byłam w ciaży to rodzice jego chcieli bym go odwiedziała w szpitalu ,ryczałam bo ex mi nie pozwolił a głupia mogłam się nie słuchac tylko gnac do niego ,prawie umierał ale ex miał w dupie bo najważniejsze ze on ma co zrec ,jest zdrowy ,i kasy wypchany portfel ,Błagałam i prosiałam i dupa ,ale mama nadzieję ze ona zazna w życiu krzywd wiele jakie i mi wyrządził i upikorzył nic na nie poradze Dobrzeze sie ze mna nie kontakyuje ,i się wogóle nie pyta o dziecko a po cholere mi on zeby mnie zdenerwowac ,obrazic ,ponizyc dosc !!!!
 
Witam :-). Przepraszam że do was dziewczyny nie zaglądam ale brak czasu mi doskwiera :sorry:, nauki multum !! A Kubuśka coraz bardziej absorbujący się zrobił :-). Teraz śpi dlatego mam chwilkę :-).
Co u nas a więc,zaczęła się szkoła i zajęcia co prawda tylko w weekendy ale to ostatni rok studium i trzeba się wziąć do roboty bo w czerwcu egzamin :sorry:.
W tą niedziele chrzcimy małego,przygotowań co nie miara,mama i siostra mają pomóc ale i tak przeraża mnie to całe szykowanie,pierwszy raz na mojej głowie jest taka wielka imprezka . Bo będzie około 20 osób :-).
Co do eksa,to przychodzi dość często,ale zdarza mu się nie przyjść na przykład 3 dni,tłumaczy się natłokiem pracyi chęcią zarobienia większych pieniędzy może i to prawda... Bo wszystkie wydatki z chrzcinami pokrywa :-). Więc mój portfel zostanie troszkę odciążony :-).

Przepraszam ale nie dam rady nadrobić tego wszystkiego co napisałyście :-). Bo troszkę się tego uzbierało :sorry:.
kabaretka bezsenna kropelka anowi napiszcie co u was ?
pozdrowionka odemnie i od Kubusia
A na koniec wklejam Kubuśkowe zdjęcie :-)
Razem z eksem też . Mam nadzieje że nikogo to zdjęcie nie przerazi/urazi ,jeżeli tak od razu wykasuje :].



Uwielbiam to zdjęcie :-)


Jaki słodki dzieciaczek :))))))
 
reklama
hej ja już w domu.:tak: Nie mam za bardzo czasu żeby teraz pisać , ale odezwę się wieczorem , albo jutro z rana :tak:
samasamotna jak w szkole ? :) Były się odezwał.
milkada śliczny synek. Super, że Twój były płaci za chrzciny i odwiedza małego ładne to zdjecia :)
 
Do góry