reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

zalezy jak sie dogadasz z ojcem twego dziecka. mozna to zrobic w usc przy twojej obecnosci. zastanow sie jakie chcesz dac nazwisko dziecku swoje czy ojca/. pamietaj i wiedz ze jesli dasz dziecku swoje nazwisko to dziecko i tak ma np prawo do dziedziczenia po ojcu do alimentow.
natomiast jesli on robi problemy nie przyjdzei mowi ze to nie jego albo cos jeszcze innego to skladasz wniosek do sadu. w jednym wniosku mozna pisac o alimenty o zwrot za poolowe kosztow wyprawki, mozna od razu zalatwic jakie nazwisko bedzie nosic dziecko. i mozna tez np starac sie o pozbawienie wladzy rodzicielskiej
 
reklama
kabaretka nie piszę,sama nie wiem czemu jakoś ucichłam czekam już na poród z nie cierpliwością. :-). Mam nadzieje że urodzę przed 29 czerwca bo wtedy zamykają szpital w którym naj prawdopodobnie będę rodzić,ze względu na możliwość znieczulenia zewnątrzoponowego :-). A u was w Warszawie jest taka możliwość? Bo u nas dopiero co to wprowadzili :-).

Jak to dopiero teraz wprowadzili znieczulenie zewnatrzoponowe? :baffled: Mi sie wydaje, ze u nas we wszystkich szpitalach masz taka mozliwosc. Ja mam zamiar o nie poprosic :-) Placi sie co prawda za nie, ale to nie ma znaczenia. Nie oplacam poloznej ani nic innego, wiec kilka stow na znieczulenie moge wydac. Ja chce urodzic wkrotce tzn przed 15 czerwca, a poza tym dzisiaj juz mnie tak brzuch boli, stawia mi sie, twardnieje kilka razy na godzine i tak ciagnie do dolu, co jest mega nieprzyjemne. Jednakze daje sie przezyc, zreszta ja uwazam sie za osobe dosc odporna na bol :tak: Lekarz mi tez powiedzial, ze ja moge nie miec takich strasznie bolesnych skurczy, gdyz bralam tak dlugo nospe :eek: Nie do konca wiem, czemu.
Milkada a ty masz jakies takie bole, skurcze itp? Jestem ciekawa, czy moze mi sie cos zbliza, czy to normalne ze teraz boli...?:sorry: A tak na marginesie wiesz, co sie dzieje z AdiLea?

Witam nowe dziewczyny na forum!!! Mam nadzieje ze znajdziecie tu duzo wsparcia. :-)

Agazoja dobrze ze jestes :tak:A sluchaj co ty sadzisz o opisanych przeze mnie bolach itp, czy to raczej normalne? :sorry:Mi to sie nawet brzuszek nie opuscil, ale lekarz mowil ze moze sie nie obnizyc :confused2: A jak tam maly sie czuje?
 
Ostatnia edycja:
obowiazkiem jest zarejestrowac dziecko noworodka w usc w terminie 14 dni od urodzenia dziecka. niewiem o co chodzi, czego wymagaja w szpitalu podpowiedz mi moze wiem.
 
moze wszystkiego niewiem. ale rowniez masz obowiazek zarejestrowac dziecko nawet jesli ojciec nie chce go uznac. w miejsce nazwiska ojca wpisuja imie ojca dziecka a reszte sie zalatwia przez sad.
ja ci zycze by ojciec twego dziecka oszczedzil ci tego i uznal. mnie czeka sad. ale z tego co mi mowil prawnik to jesli on bedzie chcial robic badania dna czyli zaprzecza ojcostwu traci wladze rodzicielska (jesli to tak napewno jest to odpadnie mi chociarz jeden problem).
czyli zalezy od ojca co zrobi.
 
Witam Was wszystkie i te zadomowione i te nowe :-)
kabaretka ja też pod koniec ciaży miałam takie bóle i brzuch mi okropnie twardniał. Nie raz dosłownie siedziałam gotowa do wyjscia do szpitala ale bóle przechodziły po czasie. Myslę że masz skurcze przepowidające a jak przyjdą już te prawidłowe to bedziesz wiedziała że to one. Będą bardzo regularne i dosyć mocne. Ja siedziałam z zegarkiem w ręku i patrzyłam czy są częstsze czy nie
:) horror :) bądź czujna ale nie wpadaj w panikę :) wiem wiem dobrze mówić ;))) fajnie że będziecie już w gronie mamuś takich z prawdziwego zdarzenia :) ciekawe czy Wasze maleństwa będą dawały Wam tu zagladać ;)))
milkada bardzo brakuje tu Twojego optymizmu i dobrego nastroju więc zagladaj :) no ktoś nas tu musi wspierać a Twoje dawki dobrego humoru były zawsze zabójcze :)))
angee77 w szpitalu pytają o wiele rzeczy ale nie musisz wszystkiego podawać. Ja powiedziałam że dziecku prosze wpisać moje nazwisko bo z tatusiem jeszcze nic nie wiadomo jak to będzie i połozna nic nie pytała, a do urzędu idziesz, podajesz tylko imię ojca i swoje nazwisko. Dajesz swój dowód i ode mnie jeszcze chcieli mój akt urodzenia. Nikt nic nie pyta więc spoko. Napewno do sprawy o uznanie trzeba będzie mieć odpis zupełny aktu urodzenia dziecka a nie skrócony. Jak już ojciec uzna dziecko przed sądem to idziesz do urzedu i tylko podmieniasz akty urodzenia wszystkie i tyle.
dzidzia29 widzę że obie mamy starsze dzieciątka tylko że ja mam córeczkę też osmioletnią. Spróbuj może jakoś załagodzić spór z rodziną, kiedyś trzeba a to dobry moment. Nie wiem czy jest aż tak bardzo źle ale wsparcie rodziny w takiej sytuacji jest bardzo wazne i wiekszosć z nas powie Ci tutaj to samo. A uwierz że z dwójką dzieci samej na poczatku nie będzie Ci łatwo niestety.
 
Ostatnia edycja:
\dzięki anowi82,mam nadzieję że uzna,choć może mu sie coś zmieni skoro potrafi co 2 tyg zmieniać zdanie o 180 stopni. Ja myślałam że jeszcze coś w szpitalu sie podpisuje,ale byc może że nie. Głupio tak będzie być samej w szpitalu, ale może jakoś się oswoję do tego czasu
 
Kochana w szpitalu mysl tylko o swoim dzieciątku, jak je zobaczysz zresztą to nie bedziesz myslała o niczym innym :) Jak zobaczysz swoją kruszynkę jaka jest kochana i bezbronna to zrozumiesz że ma tylko Ciebie i Ty dla niej będziesz najwazniejsza na świecie. Takie tam pierdółki nie będą się liczyć :)
 
Wiem że nie bedzie mi łatwo. A co do mojej rodziny to wogóle nie odzywaja sie do mnie, poprostu zerwali ze mną całkowity kontakt. Jest mi z tym bardzo żle bo to bardzo boli ze własna matka sie wypiera swojego dziecka. Ale ja nikogo do niczego nie zmusze. To jeszcze całkiem do mnie nie dociera. Juz mi jest ciężko bo niedługo zostane bez dachu nad głową a ojciec dziecka powiedział ze nie da rady mi pomóc bo sam ma problemy z mieszkaniem. Myślałam ze przynajmniej w nim bede miała wsparcie i oparcie ale grubo sie pomyliłam.
 
reklama
kabaretka mam bardzo podobnie jak Ty,bardzo często twardnieje mi brzuszek i czuję takie jakby ciągnięcie,ale wydaje mi się że to jak na razie tylko przepowiadające :-). W sumie mam nadzieję bo mam jeszcze troszkę do zaliczenia w szkole więc maluszek niech się jeszcze przez najbliższe dwa tygodnie nie spieszy,bo nie zdąrze zaliczyć a nie chce tego odkładać na wrzesień.
A co do znieczulenia to u nas we Wrocławiu do tej pory nie było takiej możliwości nawet za opłata,bo w szpitalach brakowało anestezjologów. I teraz tylko w jednym szpitalu to wprowadzają,więc mam nadzieje że się załapie bo szkołę rodzenia ukończona mam,a to jeden z podstawowych wymogów :-).Więcej dowiem się w tym tygodniu bo wybieram się właśnie do tego szpitala na pogadankę z anestezjologiem i na wypełnienie jakiejś ankiety związanej z znieczuleniem.U was nie ma takich wymogów?

asuzana okey będę wpadać częściej:-),bo nie powiem troszkę was zaniedbałam:zawstydzona/y:.
Trzymajcie się dziewczyny i głowy do góry :-):-):-)
 
Do góry