kabaretka ja również szukam kąta dla siebie i dzieci(i zwierzyńca)-jest cięzko z tym ze ja nie mam nikogo.:-(
ON zaproponował kąt u jego rodziców(tzn.jeden pokój)ale dla mnie to niewykonalne.
pozatym musialabym się pozbyc zwierzaków(oni maja tez zwierzeta)-co one winnne ze tak się porobiło a i tak nie wyobrażam sobie być na czyjejs łasce i niełasce,zwłaszcza ze juz nie długo bede bez pieniedzy.
bije się z myslami co robić....
chciałabym na swoim(nigdy nie mieszkałam z rodziną)lubie cisze i zycie po swojemu a nie na obserwacji tzn.wspólna kuchnia i łazienka:-(
paulinkac
ja też ciągle tylko biadole i zadreczam dziewczyny swoimi problemami![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
milkada
rodzina to podstwa-wolałabym żyć na kupie ale ją mieć![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
ON zaproponował kąt u jego rodziców(tzn.jeden pokój)ale dla mnie to niewykonalne.
pozatym musialabym się pozbyc zwierzaków(oni maja tez zwierzeta)-co one winnne ze tak się porobiło a i tak nie wyobrażam sobie być na czyjejs łasce i niełasce,zwłaszcza ze juz nie długo bede bez pieniedzy.
bije się z myslami co robić....
chciałabym na swoim(nigdy nie mieszkałam z rodziną)lubie cisze i zycie po swojemu a nie na obserwacji tzn.wspólna kuchnia i łazienka:-(
paulinkac
ja też ciągle tylko biadole i zadreczam dziewczyny swoimi problemami
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
milkada
rodzina to podstwa-wolałabym żyć na kupie ale ją mieć
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)