Monia30 to jest smutne jak slyszysz te wszytskie szczesliwe przyszle mamy, ktorych faceci / mezowie sa wspaniali i pomagaja im. Moze nie tylko smutne, ale bym powiedziala, ze ciezkie dla nas, kiedy my musimy sobie same radzic.
AdiLea wiesz jeszcze 19 tyg zostalo wiec dluuugo. Wiem ze jakos zleci, ale teraz smutno mi, bo samotna sie znowu czuje. Ostatni tydzien, nawet dwa czulam sie dobrze, a teraz jakos gorzej.
I jesli mam byc szczera to chodzi o to ze napisalam maila do ojca dziecka o tresci: "hej. bedziesz mial syna. pozdrawiam." to ze nie odp, to wiedzialam, bo nie wiedzial by co napisac. Ale wiem ze wypytywal o mnie swoja mame, ktora powiedziala mu ze ma ze mna kontakt, i ze mialam USG i ze powiedzialam im plec dziecka. A on ze dostal ode mnie maila, przekazal o jakiej tresci i ze nie odpisal, ale ten mail wstrzasnal nim. Tyle, nic wiecej nie wiem. I jakos tak mysle, analizuje. A po co mi to wszystko... Nie potrzebne jest. Dobrze bylo kiedy nic o nim nie wiedzialam. Boli to. Niby sie spodziewalam ze tak bedzie. Ale mam tyle pytan, na ktore odpowiedzi nie znam.
AdiLea wiesz jeszcze 19 tyg zostalo wiec dluuugo. Wiem ze jakos zleci, ale teraz smutno mi, bo samotna sie znowu czuje. Ostatni tydzien, nawet dwa czulam sie dobrze, a teraz jakos gorzej.
I jesli mam byc szczera to chodzi o to ze napisalam maila do ojca dziecka o tresci: "hej. bedziesz mial syna. pozdrawiam." to ze nie odp, to wiedzialam, bo nie wiedzial by co napisac. Ale wiem ze wypytywal o mnie swoja mame, ktora powiedziala mu ze ma ze mna kontakt, i ze mialam USG i ze powiedzialam im plec dziecka. A on ze dostal ode mnie maila, przekazal o jakiej tresci i ze nie odpisal, ale ten mail wstrzasnal nim. Tyle, nic wiecej nie wiem. I jakos tak mysle, analizuje. A po co mi to wszystko... Nie potrzebne jest. Dobrze bylo kiedy nic o nim nie wiedzialam. Boli to. Niby sie spodziewalam ze tak bedzie. Ale mam tyle pytan, na ktore odpowiedzi nie znam.