reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

reklama
Aniołeczku - witaj ponownie.

A może po części to hormony???

Co sprawia ci przyjemność?? - kąpiel z bąbelkami, dobra muzyka czy np. jakieś małe zakupy??

Zrób sobie przyjemność - odpręż się i odpłyń myślami... Nie rozwiąże to twoich problemów ale na pewno troszeczkę odsapniesz....
 
właśnie o to chodzi,że teraz już nic nie sprawia mi przyjemności... zupełnie nic a wręcz wszystko mnie drażni i sprawia ból:-(
 
Rozumiem ale może to jest jedyny sposób na polepszenie swojej "jakości życia"?

Może uda ci się znaleźć osobę której będziesz w stanie powiedzieć co ci leży na wątrobie.

Metodą "małych kroczków" - po kolei, po trochu.

Nie wiesz jak będzie jak zaczniesz mówić.

W tym momencie wydaje mi się to dobrym krokiem - ale oczywiście musisz się nad tym zastanowić...Ale warto spróbować...

Często jest tak że złe samopoczucie czy depresja jest wywołana niskim poziomem składników mineralnych czy innych związków chemicznych w twoim organizmie - idąc do lekarza i badając się ten problem wyjdzie na jaw.
 
wiem słoneczko,tu masz 100% racji,jeśli chodzi o medycynę i ogólnie służbę zdrowia to jestem dobrze zorientowana ponieważ od urodzenia mam styczność:-( w sumie z samymi lekarzami itp... a juz parę razy wygadałam się w tej sprawie i w sumie niczego to nie dało
 
reklama
wiem słoneczko,tu masz 100% racji,jeśli chodzi o medycynę i ogólnie służbę zdrowia to jestem dobrze zorientowana ponieważ od urodzenia mam styczność:-( w sumie z samymi lekarzami itp... a juz parę razy wygadałam się w tej sprawie i w sumie niczego to nie dało


Czasami tak jest że i problem musi się "odleżeć" i ty dojrzeć i sytuacja zmienić.

Człowiek i jego psyche to skomplikowana sprawa.

Nikt nie obiecuje (to by było trywialne) że szybko i za jednym ciachnięciem pozbędziesz się problemu ale tylko lecząc się (leczenie to szerokie pojęcie - chodzenie do psychologa to też leczenia) pomożesz i sobie i dziecku.

Ja miałam depresję poporodową i wiem że szybciej bym z niej wyszła gdybym poszła do lekarza - ale nie poszłam i dłużej to trwało (choć na szczęście to były dość lekkie objawy)
 
Do góry