reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Psycholog? Ja potrzebuje pracy i to szybko, od poczatku roku pech, nie moge sie nigdzie zalapac, po prostu nie oddzwaniaja i juz nie wiem co robic, blagac o szanse bo jestem niemal w rynsztoku?

Maz zaproponowal taki podzial, ze 70% majatku zabiera on, bo twierdzi, ze ja nie zasluguje na nic. Na dodatek chce obarczyc mnie wszystkimi kosztami sadowymi przez co nie zostanie mi nic. Nie moge sie na to zgodzic.

Nie stac mnie na leki i chleb, pieniadze daje mi tata i u niego mieszkam wiec na psychologa tym bardziej... i na dojazd do niego rowniez...
 
reklama
denka jak nie chcesz skorzystać z psychologa nie musisz twoje życie, a to co twój mąż proponuje nie ma co brać pod uwagę no w sądzie gorszych warunków raczej nie dostaniesz ale na rozwodach się nie znam ja stara panna
 
Sobie was podczytuję dziewczęta drogie.;-) U mnie bez zmian. Ex ostatnio przyszedł i pojechaliśmy po zakupy miałam bony do wykorzystania do makro i selgrosu i uznałam, że warto kupić coś co się później przyda. Postawiłam więc na pieluszki i chusteczki dla malucha bo to przecież się nie przeterminuje. Podczas zakupów ex dostał tel od jakiejś panny i się z nią umówił na wieczór. A po powrocie z 'randki' bezczelnie wypisywał mi po północy smsy z pytaniami jak się czuję i czy mała kopie i, że będziemy mieli najpiękniejszą córeczkę na świecie po mamie.... Jego mama dzwoniła do mnie tego samego dnia twierdząc, że sumienie go ostatnio zaczęło ruszać. Jak widać na ruszaniu się zakończało... bo on raczej sumienia nie ma. Wkurza mnie strasznie... te głupie uśmieszki jakby nic się nie stało jakby tak właśnie miało być. Zachowuje się tak jakbyśmy byli co najmniej dobrymi przyjaciółmi kut*s jeden:wściekła/y:. Widziałam się z nim teraz pierwszy raz od dobrego miesiąca i widzę, że źle to na mnie działa. Jakoś tak gdy patrzę na niego wszystko nagle wraca... te wszystkie wspomnienia, które tak usilnie starałam się wyrzucać z pamięci. Mam wtedy ochotę ryczeć i krzyczeć dlaczego mi to zrobiłeś!!!
Poczekam do 10tego Lutego do kolejnego USG i wypierdzielam znów do mamy na wieś wrócę dopiero w maju przed porodem. Muszę znów się odciąć to jest jak lekarstwo a on jest tak toksyczny, że później przeżywam przez kolejne dni.
 
Psycholog? Ja potrzebuje pracy i to szybko, od poczatku roku pech, nie moge sie nigdzie zalapac, po prostu nie oddzwaniaja i juz nie wiem co robic, blagac o szanse bo jestem niemal w rynsztoku?

Maz zaproponowal taki podzial, ze 70% majatku zabiera on, bo twierdzi, ze ja nie zasluguje na nic. Na dodatek chce obarczyc mnie wszystkimi kosztami sadowymi przez co nie zostanie mi nic. Nie moge sie na to zgodzic.

Nie stac mnie na leki i chleb, pieniadze daje mi tata i u niego mieszkam wiec na psychologa tym bardziej... i na dojazd do niego rowniez...


Pamiętaj, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Są przecież darmowe porady prawne. Z tego co wiem na sprawie rozwodowej możesz się starać o alimenty na dziecko i na siebie. Jeśli teraz jesteś w ciąży (nie wiem bo nie znam dokładnie Twojej sytuacji) masz również prawo starać się o alimenty za całe 9 miesięcy ciąży. Dobrze, że mieszkasz z ojcem przyda się teraz Tobie osoba bliska. Pamiętaj również, że jeśli jest to rozwód z jego winy prawnie należy się Tobie więcej niż 30%. Darmowe porady prawne są w każdym większym mieście i można się na nie umówić drogą mailową lub telefoniczną. Mało tego, że są darmowe to wszystkie pisma i pozwy na miejscu piszę Tobie radca prawny. Co do psychologa jeśli chcesz skorzystać z porady to takie też są darmowe o ile oczywiście masz ubezpieczenie. Jeśli nie masz pracy a jesteś zarejestrowana w urzędzie pracy to również pomoc dostaniesz z opieki społecznej. Ale o to radziłabym się starać dopiero po rozwodzie. Jako samotna matka od samej opieki społecznej i mopru możesz uzyskać od 500-800 zł.
 
luna24 właśnie szkoda że blisko mieszkacie bo co z oczu to z serca, a toksyczne związki to toksyczne związki niszczą psychikę i ciało, pewnie że będzie córka śliczna po mamie najlepiej jakby jak najmniej miała po ojcu :-)
 
Hej, dawno nie pisalam. Trudno przestac siebie pietnowac, po tym czasie wiem, ze moj maz to skonczony kretyn.

Nie obchodzi go dziecko, moze mnie miec gleboko... ale dla mnie jesli dla niego jego wlasne dziecko jest okresleniem "a co mnie to obchodzi" jest nikim. Dawca z ktorym nigdy nie powinnam sie wiazac, godzic na ponizenie i bicie. Watpie czy istnieje facet na tym swiecie ktoremu zaufam.

Lezalam 4 dni w szpitalu z zagrozeniem poronieniem... a jego jedynie interesowalo kiedy ustalimy rozdzielnosc majatkowa. To czlowiek ktory dla pieniedzy bylby w stanie zrobic wiele zlych rzeczy. Jestem zalamana i ciezko jest mi sie pozbierac. Nie wiem skad wezme na to wszystko sily.


to juz powinien byc dla ciebie powod dla ktorego wiedziec ze trzeba otworzyc oczy ale nie nam oceniac,poki swojego nie przezyjesz to zawdze widzi czlowiek w kolorowych barwach




ja doszlam do jednego ze faceci ktorzy sie z nami zwiaza MUSZA NAUCZYC SIE CIERPLIWOSCI DO NAS...... BO MY ZNOSILISMY WSZYSTKO NAJPIERW DLA DOBRA DZIECI A DOPIERO POTEM DLA NAS CZYZ NIE ???????????/ :szok:
kazda z nas swoje przezyla ,dla mnie dwa rozdzialy sa zamkniete . zycie toczy sie dalej, za nami super wakacje -ferie :-D:-D:-D:-D:-D.pani m . dziekujemy :)))))))))) i wiem ze wszystko sie moze zdazyc ale badzcie soba i sie nie zmieniajcie :) bo ja moze swoje przyzylam ale poznalam super osoby ,ktore mam nadzieje zawsze beda ze mna chocby daleko stad ..........:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
Pierwszy wierszyk dla mojej córeczki.

Mój kukulku, mój malutki jesteś taki okrąglutki. Pewnie w brzuszku masz jak w niebie, mama tęskni już do Ciebie. Chociaż tylko siebie mamy, będzie dobrze. Radę damy.

Pozdrawiam wszystkie mamuśki :-)
 
luna24 humor dopisuje :-) a jak brzucho rośnie??? jak się czujesz?
No a ja wszystkim mamą które idą na porodówkę życzę dobrej opieki i kobietki walczcie jak coś nie tak i jak coś chcecie, badanie, ktg. Słyszałyście o tych bliźniaczkach z Włocławka u mnie też był zanik tętna płodu, tętno wróciło i chcieli czekać dobę z cesarką kłóciłam się po co jak jest coś nie tak to można pomóc a doba w brzuchu dziecku nic nie da. Pamiętajcie nikt o Was tak nie zadba jak Wy same!
 
Hej dziewczyny. U mnie w ostatnim czasie dużo się dorobiło. Z malenstwem wszystko dobrze ale ojciec dziecka chcę do mnie wrócić, chce byśmy wynajeli jakieś mieszkanie. Nie nie nic z typu byłem głupi, proszę daj mi szansę, wybacz mi... Raczej na zasadzie musimy pomyśleć o dziecku, razem będzie łatwiej, sama sobie nie dasz rady więc możemy spróbować razem tak żeby dziecko nie wychowywalo się w rozbitej rodzinie. Nie wiem co mam myśleć
Co robić... Biję się z myślami i nawet nie wiem czy chcę. Kiedyś bym się cieszyła a dziś jestem przerażona.
 
reklama
Luna jeśli mogę Ci doradzić.. to nie podejmuj decyzji pochopnie.. ja co prawda nie znam Twojej sytuacji ale jedno jest ważne.. czy z Nim będziesz czy nie, to obydwoje jesteście dla dziecka tak samo ważni i obydwoje w jego życiu musicie uczestniczyć, choćbyście się nienawidzili gorzej jak pies z kotem.. Jeśli chce Ci pomagać i Cię wspierać bo poczuwa się do odpowiedzialności za Wasze dziecko to bardzo dobrze, plus dla Niego, ale ja z doświadczenia wiem że bycie z kimś tylko i wyłącznie dla dobra dziecka i tak prędzej czy później najprawdopodbniej skończy się rozstaniem.. ja jestem obecnie 2 lata po rozwodzie, mam 7,5 i 4,5 letnich synów i powiem Ci że relacje z moim byłym mężem mamy takie że chłopcy przeszli wyprowadzkę ojca bez większego echa.. byle pierniecie, byle kichniecie już go o wszystkim informuję, każda wizyta u lekarza, każde przedstawienie w szkole/przedszkolu.. nie ma rzeczy o których bym go nie poinformowała.. i to jest ważne :)
dodatkowo moje chłopaki sa na tyle duże że mają swój telefon wspólny z którego dzwonią czy do mnie jak jestem w pracy czy do taty jak tęsknią..
Wiem że moje samotne macierzyństwo różni się od bycia samą od czasu ciąży, ale mój obecny partner dowiedział się że będzie ojcem jak już się rozszedł ze swoją byłą.. i po dziś dzień strasznie się z nią szarpie.. bo on chciał z nią być - dla dzieci.. ona już nie chciała.. a potem zaczęła mu rzucac kłody pod nogi.. mimo jego starań o kontakt z dziecmi, o bycie w ich zyciu.. i bardzo na tym cierpi.. teraz ma sądownie wszystko uregulowane ale za to uderza w inne punkty.. nie warto.. naprawdę.. bo bardzo na tym cierpią dzieci..
Pozwól mu być w życiu dziecka, mało takich facetów którzy po rozstaniu naprawdę sami z siebie chcą.. ale każdą decyzję przemyśl nie dwa, a 3 razy..
Życzę Ci dobrych decyzji i pozytywnego rozwiązania rozsterek :)
 
Do góry