Roznie to bywa z tymi facetami... Trudno przewidziec o co tak naprawde chodzi. Czasami daja nam doz rozumienia ze nic z tego nie bedzie, ale my zaslepione uczuciem nie zauwazamy tych znakow (albo wolimy nie zauwazac). Z kolei czasami jest wszystko dobrze, tylko sa spokojniejsze dni a my juz panikujemy i piszemy sobie w glowie czarne scenariusze.
Rozmowa napewno bardzo Wam sie przyda, ale pod warunkiem ze bedzie szczera. A poki co nie ma co sie nakrecac. Dzieki ciazy zrozumialam ze nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Kiedy dawca sie ode mnie odwrocil to wydawalo mi sie to najwieksza zyciowa tragedia, a teraz jestem szczesliwa ze tak sie stalo.
Daj sobie troszke czasu a moze uda Ci sie na spokojnie przeanalizowac swoja sytuacje i sama zobaczysz co jest dla Ciebie dobre a co zle. I mysl pozytywnie, bo to naprawde bardzo wazne!
A na kiedy masz termin? Chyba niedlugo prawda?
Rozmowa napewno bardzo Wam sie przyda, ale pod warunkiem ze bedzie szczera. A poki co nie ma co sie nakrecac. Dzieki ciazy zrozumialam ze nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Kiedy dawca sie ode mnie odwrocil to wydawalo mi sie to najwieksza zyciowa tragedia, a teraz jestem szczesliwa ze tak sie stalo.
Daj sobie troszke czasu a moze uda Ci sie na spokojnie przeanalizowac swoja sytuacje i sama zobaczysz co jest dla Ciebie dobre a co zle. I mysl pozytywnie, bo to naprawde bardzo wazne!
A na kiedy masz termin? Chyba niedlugo prawda?