reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Nikki nie przejmuj sie :-) Rozumiem twoje skojarzenie.
Mam nadzieje, marze o dniu, w ktorym obudze sie i po prostu nie bedzie mialo dla mnie zadnego znaczenia, co on mysli, czy pomoze, czy bedzie chcial zobaczyc dziecko itp. To moje najwieksze pragnienie.

Ciezko jest mi dzisiaj szczegolnie, gdyz wiem ze wyjezdza. Nie moge przestac myslec, chociaz nie zasluzyl na moje mysli. Problem w tym, ze ja go caly czas kocham, i ze obwiniam sie ze jest tak a nie inaczej. Ale przeciez nawet gdy zdecydowalam sie urodzic, on nie moze mnie winic za to do konca zycia. Kurcze, zla jestem troche na siebie, bo w jakims stopniu mu wybaczam i tlumacze ze mlody ze zly moment itp. I znowu to napisze - glupia jestem. :baffled:
 
reklama
Biedronka, ja jestem z wielkopolskiego, ale mieszkam w małej miejscowości, gdzie ciężko jest o jakąś poradę prawną. Najbliżej, Poznań, zorientuję się tam, podzwonię, popytam. Chyba jednak rzeczywiście lepiej by było, żeby córka miała w dokumentach swojego ojca. Na alimenty za bardzo nie liczę, bo z tego co się dowiadywałam to gdy ojciec nie ma z czego płacić alimentów sąd może oddalić pozew:-(. Tak to bywa, że da się uniknąć odpowiedzialności za dziecko:-(. A bez prawnika w sprawie ani rusz, bo nie wiem kompletnie jak do tego podejść, jak już pisałam poprzednio jej ojciec jest obcokrajowcem, mieszka w Polsce od kilku lat ale obywatelstwa nie ma, prawo unijne też go nie dotyczy więc kompletnie nie wiem jak sąd postępuje w takich sprawach.
 
Centrum Pomocy Kobietom Rozwiedzionym nie wiem czy coś tu znajdziesz,ale jak dla mnie bardzo sensowna stronka polecam
Istotki i tu widze też fajne rzeczy, ja radzę najpierw porozglądać się po necie, stronkach o tej tematyce, forach, może ktoś będzie mógł powiedzieć coś więcej, ja jestem z Poznania:)
Prawa samotnej matki Finanse - Praca - Praca - Finase - Polki - Kobieta - Praca, firma, biznes, własna działalność gospodarcza.
bardzo SAMOTNE matki - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl
Prawa samotnej matki
 
Wraku człowieka, jeśli chcesz to ja jestem z Poznania i wiem przy której parafii jest taka pomoc o której pisze AliLea dowiem się kiedy i w jakich godzinach są prawnicy i napiszę,ale nie prędzej niż w poniedziałek bo najprawdopodobniej wtedy ściągną mi gips z nogi.

Kabaretko i Niko nie łamcie się dajecie już teraz radę,a będzie jeszcze lepiej. Wiadomo przyjdą momenty zwątpienia.

AliLeo- a jak się sprawy toczą z Twoim byłym patafilem??? Dawno się nie odzywałaś na młodych mamach;-)
 
Na alimenty za bardzo nie liczę, bo z tego co się dowiadywałam to gdy ojciec nie ma z czego płacić alimentów sąd może oddalić pozew:-(. Tak to bywa, że da się uniknąć odpowiedzialności za dziecko:-(.
A bez prawnika w sprawie ani rusz, bo nie wiem kompletnie jak do tego podejść, jak już pisałam poprzednio jej ojciec jest obcokrajowcem, mieszka w Polsce od kilku lat ale obywatelstwa nie ma, prawo unijne też go nie dotyczy więc kompletnie nie wiem jak sąd postępuje w takich sprawach.
A kto ci takich bredni naopowiadal,ze jak nie ma z czego placic pozew alimentacyjny jest oddalany:angry::wściekła/y::no:
normalnie alimenty sa przynawane ojcu dziecka nie zaleznie czy pracuje czy nie,bo tak czyba z 95 % by nie pracowalo,
normalnie jest sprawa,wyrok,a jak on nie placi idziesz do komornika,jak on nie ma z czego sciagac,to po 2 miesiacach wnosi sie wniosek o alinenty z funduszu alimentacyjnego i z niego dostajesz alimenty,a z niego pozniej panstwo bedzie sciagach dlug

a jesli chodzi o ojca obcokrajowca to nie umiem pomoc

w osrodkach pomocy spoleczneij jest dzial pomoc prawna tam mozesz otrzymac bezplatna pomoc
lub przy uniwestytetach przy wydziale prawa bezplatnych porad udzielaja aplikacji
 
hej firanka. Jakos tak sie nie odzywałam bo za dużo tam sie dzieje i trudno mi nadgonić;-). A z nim coż.. Spotkamy sie zapewne na sali sadowej. Zapowiada sie wesołe przedstawienie bo ja nie zamierzam sie hamować:-p. Zresztą on uważa że ciaża jest jak katar - przejdzie bez zanych konsekwencji. Sie zdziwi jak dostanie pozew. Nie mam zamiaru sie mscic ani nic z tych rzeczy. Po prostu naucze go odpowiedzialności.
A Ty jak sobie radzisz?
 
WRAKU CZŁOWIEKA a skąd jesteś???? bo w MOPSie powinni Ci alles powiedzieć,ale może być tak jak mówi Milkada, ze nie są chetni do pomocy,ale wiem, że jest coś takiego, musiałabyś się rozejrzeć na necie, że studenci prawa udzielają bezpłatnych porad w jakichśtam mscach...możesz też poszukać czy w Twoim mieście jest jakieś centrum pomocy rodzinie, kobiecie etc.
co do dochodów to nie wiem jak to jest, ale im mniejsze tym mniejsze również alimenty, a co do opłat za sprawy to czy nie jest tak, że przy wnoszeniu sprawy należy jakąś kwotę zapłacić??? bo koszty pokrywa strona przegrana,ale dopiero na koniec tak???
przed chwila pisalam to co ty wyzej,bo nie doczytalam wszytkiego

sprawa o alimenty jest bezplatna,ojciec dziecka ponosi koszty sadowe,nawet jakąs tam czesc tego,ze ty masz adwokata;
ja mialam adwokata z urzedu i on musial zaplacic chyba do skarbu panstwa chyba 300 zl za niego i chyba 200 zl oplaty sadowe

a jesli chodzi o alimenty,a dochody ojca
liczone jest to nie ile on teraz zarabia,bo większosc bedzie miala na umowie najnizsza stawke,tylko tyle ile on moze ze swoim wyksztalcenie,doswiadczeniem zawodowym pracowac-mozna zniesc w pozwie,aby Sad zwrocil sie do Urzedu pracy ile osoba z jego wykszt i dosw zawodowym moze zarabiac
ja tak zrobilam i wykazalam,ze jakby chcial mogly zarabia i 2000,a nie 900 zl
 
Heh musze sobie jakoś radzić. Od miesiąca mam nogę w gipsie i mama bardzo mnie odciąża,a tak to mam doła bo Nicole ma AZS i biedaczka się drapie cały czas,ostatnio w nocy musiałam ją nosić przez 3 godziny,bo przez sen płakała. Na same kosmetyki i specjalne jedzenie wydałam razem z tatą Niculi około 600 złotych od 1 stycznia:szok:. Na szczęście jej tata poczuwa się do płacenia i dzielenia kosztów wuchowania Nici. Chociaż traciłam w to nadzieję bo na mikołaja nawet lizaka jej nie kupił,ale teraz pokazał,że jest świetnym ojcem i nie żal mu pieniędzy.

Wraku - Aga ma rację. Ja w Poznaniu znam świetnego komornika,mojej mamy kolegi syn nim jest. Moja koleżanka miała podobną sytuację co Ty,tylko,że jej fagas ma 4-5 dzieci,każde z inną i każda dziewczynka:baffled::baffled::baffled:. Na początku nie reagował na komornika,ale jak pojechał do jego mamusi i zagroził licytacją jej ciągnika to od razu znalazł kaskę.

AliLeo - i bardzo dobrze. A rodzice będą płacić za jego głupotę (nie chodzi mi o dziecko) i zobaczy dopiero jak mu rodzice będą dopierdzielać na każdym kroku. A planujesz pozbawienia go praw rodzicielskich?
 
Jej to biedna jest malutka.
Zobaczymy jak sie uda załatwić alimenty i to wszystko. Troche sie boje ale nie odpuszcze. Nie tym razem. Chce zeby sie zrzekł praw, zaresztą nie sądze zeby miał z tym problem bo wstępnie sie na to zgodził. Bede sie martwic pozniej. Narazie mysle jedynie zeby dotrwac do 12.01 i miec juz za soba poród.
 
reklama
Wrak dzieczyny maja racje walczy o pieniadze dla dziecka,
one jemu sie naleza.
JAK on śmie mowic,ze zniczylas mu zycie???Grozic???
to raczej on zniczyl ci zycie,to on Cie zostawił w ciazy
bo to gral na dwa fronty:wściekła/y:
to on sypial z Toba i ja,przeicz wiedzila skad sie biora dzieci

a to,ze on na dziecko z inna,to nie znaczy,
ze moze nie poczuwac sie z odpowiedzilanoscia do waszego dziecka
a ty nie boj sie jego grozby,co ci moze zrobic---nic
on uwaza,ze jak cie zastraszy to nic nie zrobisz
 
Ostatnia edycja:
Do góry