reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

adka w takim razie wstepnie gratuluje coreczki:-) a myslalas juz nad imionami?
a co do exa to naprawde kawal skur***** z niego.... Wydaje mi sie ze powinnas mu postawic troche ostrzej granice... Bo w innym przypadku on bedzie myslal ze moze Cie wyzywac, obrazac, ponizac a na drugi dzien juz zapomnisz i wszystko bedzie slicznie pieknie. Pokaz mu gdzie jego miejsce bo inaczej sie chlopak chyba nie nauczy...

mikusia synek przekochany:-) a jakie ma oczka duze :-) cudo!
ja w ciazy tez uwielbiam wizyty u gina ale tylko te z USG:-p
a z ta grypa to rzeczywiscie nie ma zartow.... To trzymajcie sie z Mateuszkiem cieplo i z dala od zarazkow:tak:

a ja bylam w poniedzialek na wizycie u gin i wszystko bylo wporzadku...poki nie weszlam na wage:szok: okazalo sie ze w ciagu 3 tyg przytylam ponad 5 kg;) czyli lacznie ptzytylam juz jakies 15 kg:szok: szoooook.... no i doktorek zalecil diete wiec od wczoraj sie mecze... koniec z jedzeniem wszystkiego co mi wpadnie w rece;-)

milego dnia :*
 
reklama
adka w takim razie wstepnie gratuluje coreczki:-) a myslalas juz nad imionami?
a co do exa to naprawde kawal skur***** z niego.... Wydaje mi sie ze powinnas mu postawic troche ostrzej granice... Bo w innym przypadku on bedzie myslal ze moze Cie wyzywac, obrazac, ponizac a na drugi dzien juz zapomnisz i wszystko bedzie slicznie pieknie. Pokaz mu gdzie jego miejsce bo inaczej sie chlopak chyba nie nauczy...

mikusia synek przekochany:-) a jakie ma oczka duze :-) cudo!
ja w ciazy tez uwielbiam wizyty u gina ale tylko te z USG:-p
a z ta grypa to rzeczywiscie nie ma zartow.... To trzymajcie sie z Mateuszkiem cieplo i z dala od zarazkow:tak:

a ja bylam w poniedzialek na wizycie u gin i wszystko bylo wporzadku...poki nie weszlam na wage:szok: okazalo sie ze w ciagu 3 tyg przytylam ponad 5 kg;) czyli lacznie ptzytylam juz jakies 15 kg:szok: szoooook.... no i doktorek zalecil diete wiec od wczoraj sie mecze... koniec z jedzeniem wszystkiego co mi wpadnie w rece;-)

milego dnia :*
A z jaką wagą zaczełas ciąże??Ja tez mam problem bo duzo tyje jutro mam wizyte ,az sie boję ,najgorsze te wazenie .3 tyg temu byłam na wizycie ,przed chodziłam co 2 tyg
A z czego sie składa ta twoja dieta???co musisz jesc?pewnie o słodyczach kazał doktorek zapomniec?
 
nooo nareszcie die odezwalyscie:)
Agugucha - mój synek ma oczy po mnie - tylko to reszta to wypisz wymaluj tatuś!!!oby charakterek odziedziczył po mnie:p, a zeby Was pocieszyc ja w ciazy przytyłam bagatela tylko 25 kg:) zaczelam od 48 skonczylam na 73:) teraz waze 53 i tak wszyscy mowia ze to za malo bo wszystkie kosci widac:p jedyne co po ciazy mi zostalo to niestety obwisla pomarszczona skora na brzuchu,glownie tam mi wszystko szlo...i sa efekty:/ aaa no i cycki to mam chyba 2 rozmiary mniejsze niz przed ciaza:/ a tak sie cieszylam ze wreszcie mam co pokazac;)
 
justysia zaczynalam z waga 60 kg a teraz juz waga pokazuje 75 kg;) jakos nigdzie nie widze tych 15 kg bo wydaje mi sie ze nic nie przytylam oprocz brzucha oczywiscie:-p a brzuch mam naprawdeee ogromniasty...to moze tam sie to 15 kg ukrylo;)
dokladnie musze odstawic wszelkiego rodzaju slodycze, jak najmniej soli, nie opychac sie tylko 6 razy dziennie mala porcja. Unikac tlustych potraw. Oczywiscie jak najwiecej warzyw i owocow. No i pic 2 litry wody dziennie. I zadnych fastfoodow i ciezkiego niezdrowego jedzonka. Czyli teoretycznie oczywista dieta w ciazy, ale jak jej przestrzegac?;)))
 
mikusia no to mnie pocieszylas i zdolowalas teraz:-) o kurcze jak ja bede miec biust o 2 rozmiary mniejszy niz przed ciaza to mi wogole zniknie;) moglby zostac taki jak teraz, tylko szkoda ze mi sie do brzucha przykleja;-) lekarz mi obliczyl ze jak bede tyc w takim tempie jak teraz to w momencie porodu bede wazyc 90 kg:-D jak maly hipopotam :) no ale co ja na to poradze ze ciagle musze cos jesc...:)
 
wiesz tak bylo w moim przypadku:) ja tez juz prawie nic nie mam wszystkie staniki sprzed ciazy mi odstaja:/ehhh ale najwazniejsze ze mam mojego Szkraba:) reszta sie nie liczy...juz tam hipopotam, ja jak lezalam na porodowce to polozne ktore przychodzily sprawdzac tętno dziecka pytaly czy to napewno jedno tam jest:p bo brzuch mialam mega wielki! ale zaraz na drugi dzien po porodzie mialam 10 kg mniej!i waga fajnie leciala:) a w ciazy jadlam bez oapmietania:/ i codziennie musialam miec czekolade Alpen Gold z orzechami laskowymi.Stad te kg...taka zachcianke mialam:p
 
Ja z z początku ciąży jadłam ,ciągle i się cieszyłam ,ze w koncu mogę jesc co chce ,ale jak zobaczyłam jak wzrastała waga to mi szczęka opadła :)I jak teraz mam ochote na słodycze to jem po trochu a codziennie
Ja teraz mogę jesc tylko jogurty jogobella i banany tonami:))
A z początku tak mi grochówka posmakowała ze jadłam po 3 taleze dziennie:)))heheh:)
teraz przezuciłam się na pomidorówkę:tak:
W niedziele miałam ochote na czekolade taką co są po 1 zł na rynku te margaryny ,ale nie miałam jej Mi zawsze się chce słodkiego jak go nie mam ,bo zawsze ktos mi pozjada z siostrzenców ,juz taka głupia nie jestem i na czarnę godz mam pochowane słodycze :tak:
 
Witajcie Mamuski

Widze, ze kolejna burza na forum, ehh szkoda, ze tak latwo oceniamy innych a nie patrzymy na swoje bledy. Moim zdaniem, kobieta, ktora jest u siebie w domu ma prawo do takiego zachowania na jakie ma ochote bo jest u siebie, a jak sie temu komus to zachowanie nie podoba to wie gdzie sa drzwi i zawsze moze podniesc pupke i wyjsc:))

U mnie jakos leci, malutki potrafi juz nie spac nawet po 6 godzin ciagiem, ale na szczescie w dzien:). Mamy problem tylko ze wzdeciami, ale debridat jakos pomaga, wiec marudzic nie bede.
Niestety zbliza sie termin operacji Piotrka - juz za tydzien:szok::-( a tu wirus grypy, sama nie wiem co mam robic, strasznie sie boje, ze cos spieprza w tym szpitalu, a przeczucia matki sie chyba nie ignoruje... Jeszcze pare dni zostalo i obawiam sie, ze final bedzie taki, ze zawroce spod bramy szpitalnej i tyle z tego bedzie

Pozdrawiam Was kochane dwupaczki i mamuski rozpakowane, zycze duzoooo zdrowia i dobrego samopoczucia

papa
 
mikusia oszzzz ty musialas wspominac o tej czekoladzie?:) zaraz chyba slinotoku dostane;-)

justysia a ja wlasnie nie mam zadnych zachcianek ciazowych... wlasciwie to jem wszystko co mi w raczki wpadnie :) nie wazne co, byleby bylo tego duzo:-D ja tez sobie myslalam ze jak jestem w ciazy to sie moge opychac i ladowac wszystko w siebie tonami.... a tu masz babo placek, musze sie na zielenine przerzucic:-D

gjoasia czyli maly ladnie przesypia nocki? to dobrze:) A Ty jak sie czujesz?
a co do operacji to chyba czym blizej jej terminu tym wiecej obaw i watpliwosci a co za tym idzie zlych przeczuc.... Ale przeciez to nie znaczy ze musza sie spelnic prawda? Musisz byc dobrej mysli! Ja mialam bardzo powazna operacje kregoslupa. Co prawda bylo to juz troche lat temu, ale pamietam ze w dzien operacji najchetniej bym sie spakowala i wrocila ze szpitala do domu tak sie balam. Operacja pomimo tego ze byla bardzo skomplikowana, skonczyla sie dobrze. Pamietaj ze nie taki diabel straszny jak go maluja!:tak: Mysl pozytywnie a napewno wszystko bedzie dobrze...! Trzymaj sie Kochana!
 
reklama
gjoasia nie martw się ,operacja pójdzie dobrze :tak:bac się trzeba ,ale z tego kozysci napewno będą :)Moze nie jestem w temacie a na co Piotrek będzie miał operacje?Maluszek szaleje w ciągu dnia ,a w nocy spi sobie pewnie ten twój mały aniołek:)

agagucha musimy jesc od czasu czasu i słodycze ,bo wiem ze te maluszki uwielbiają słodkie ,po słodkiem mój maluch zawsze szaleje:))
 
Do góry