reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

chyba te kciuki sprawiły, że nie było tak strasznie :-) tego ch*ja za przeproszeniem oczywiście nie było, a zarzekał się, że na 100% będzie ale kij mu w oko. Nie chce podać adresu, więc z sądu pójdzie pismo do ery (bo z ery ma telefon) z zapytaniem o adres, a jeśli ma na kartę do zostanie mu wyznaczony kurator sądowy. Więc kilka rozpraw mnie jeszcze czeka, ale sędzina fajna, konkretna babka i z tego co mi wiadomo jest cięta na takich typów. Także ogólnie pokuszę się nawet stwierdzeniem, że było mi tam miło :-D
 
reklama
WITAJCIE:-D:-D:-D:-D:-D
justysia ja bym bardzo chciala wpadac i pisac ale z dwojka dzieci to juz jzadna bez trzymanki naprawde,od wczoraj moze spalam w sumie 4 godziny ale to nie wazne tak naporawde ,maly jest bardzo absorbujacy
krropelka ja po porodzie mialam takiego powera ze naprawde,i polozna sie mnie pytala ze chyba to naprawde szczescie mnie spotkalo bo dlugiego takiej osoby nie widziala:) i mma energii mega nadal
mloda a wiec ex oszalal chyba ,maly dostal mega wypasione spiochy,misia a ja kwiaty pralinki sweter i wogole pare pierdolow,jak go zobaczylma z tymi siatami to mi szczena opadla,i jakos tyle sie nie widzielismy ale normalnie gadalismu,maly jego kopia,:)) nie moze uwierzyc nadal :-) a tak dzwoni przychodzi,dzisiaj jest akcja pampers szuka gdzies taniej,a co niech sie chlop martwi rychlo w czas nie ale niech mu bedzie:-)
 
:-D:-D:-D:-D:-Da co do malego to JEST MAMY CYC .TYLKO JE JE JE JE JE JE JE JE JE JE JE :))) momentami mozna oszalec ale co zrobic,taki zarloczek naprawde,a ile pampersow juz poszlo to nie zlicze:) no i dziisja juz rano zrobilam pranie, bo maly jak zrobi kupke to na obkolo siebie :) juz mnie zdazyl obsiurac:)) :-) a tak jest boski naprawde,jest kazdego oczkiem .
i nie boi sie odkurzacza i halasu bo dzis moglma poodkurzac i w spokoju posprzatac:) wiec poki co zadnych problemow... oby tak dalej,,,,, i juz lece go nakarmic bo znowu chce cycusi;l

trzymajcie sie cieplutko,jak tylko bede miala chwiel to zawsze wejde i napisze,:-):-)
 
Hej koleżanki:-)
ja na chwilę się pożalić:-:)-(od 2ej w nocy nie spałam taki ból głowy,że hej mnie wybudził........przysnęłam do 5ej zjadłam śniadanie i całe je zwróciłam:-:)-(byłam na stażu tylko dwie godziny a teraz leżę i mam dość:wściekła/y:boli mnie głowa a mdłości jak na początku ciąży:-:)-(

może jak mi przejdzie to napiszę coś więcej...........
 
ravenalka to dobrze ze go nie bylo, bo to chyba dziala na Twoja korzysc prawda?:) Ciekawe czy sie teraz do Ciebie odezwie...i czym sie bedzie tlumaczyl...;) eeech zalosni sa Ci faceci chwilami.... Ale najwazniejsze ze sedzina po Twojej stronie stoi. A twoj ex nigdy nie widzial malej, mam racje? A jezeli teraz mu sie zachce ja odwiedzac to zgodzisz sie na to?

katerinka bozeeee kobieto skad ty masz tyle energii:-) dopiero co urodzilas a ty juz z odkurzaczem po domu latasz? aparatka:-)
ojjjj to jak maly tyle je to Ci duzy chlop wyrosnie:). A jak coreczka, pewnie zachwycona braciszkiem?:)

przyszla mama biedactwo zrob sobie oklad i wskakuj od razu do lozka!
 
przyszła mama 26 przykro mi ,ze tak się czujesz ,wiesz to zapewne chwilowe te mdłosci ,polez sobie i jak do jutra nie przejdzie siedz w domu ,po co masz się męczyc??
Katerinka ,prezenty super ,tatus się postarał :)Rozumiem ze nie masz czasu bo przy 2 dzieci to duzo obowiązków:)A córeczka pewnie tylko siedzi przy swoim braciszku i się cieszy:)
revenalka ,o prosze jaki bałwan się nie raczył pojawic ,pewnie miał pełne porty i siedział w domu :)teraz będą na niego patrzec inaczej bardziej srogo :)
A co do sądu musiałas dowiezc ze sobą ,czy nic ???A z kim byłas na tej sali? z mamą???
gwiazdeczka ,nie przejmuj się ,kazda przez to przechodzi badz przechodziła ,ale musimy dac sobie radę i damy !!!
agugucha dziękuje :)zadzwonie do tezego pajaca jutri ,powiadomie o tym ze biore i juz :)Nich się tylko na mnie wydrze to ja mu dam :(
kropelka ja to bym na twoim miejscu ex wyzuciła z domu ,jak mozna się wydrzec na dziecko za nic ,dobrze ze mu w oko palec włozył:-Dtrzymaj się ,ale podziwiam cie ze taka jestes cierpliwa i wszytko znosisz jego idotyczne zachowania ,ja juz dawno bym się poddała
 
justysia a nie myslalas o tym zeby zmienic ginekologa? bo jak sie masz z nim meczyc do konca ciazy to naprawde szkoda nerwow...
kochana ja o zmianie mogę pomarzyc ,do tego mam nie całe 20 km a do inngeo mam 40 km wiec mogę pomarzyc o zmianie ,(chodzi tu o kase ,tyle co odbieram zaisłku nie starcza mi na leki i dojazdy )a nikt mi nie da:(więc widzisz sama jak to jest
 
reklama
ravenalka to dobrze ze go nie bylo, bo to chyba dziala na Twoja korzysc prawda?:) Ciekawe czy sie teraz do Ciebie odezwie...i czym sie bedzie tlumaczyl...;) eeech zalosni sa Ci faceci chwilami.... Ale najwazniejsze ze sedzina po Twojej stronie stoi. A twoj ex nigdy nie widzial malej, mam racje? A jezeli teraz mu sie zachce ja odwiedzac to zgodzisz sie na to?
działa :) z tym, że nie mam jego adresu, więc nie dostał zawiadomienia, ale mówiłam mu przez telefon dzień, godzinę, sale, adres sądu i tak też dziś zeznałam, więc jak nie uda się odnależć adresu to będzie kurator i wsio. Dałam mu znać o kuratorze, bo sędzina kazała przekazać.... jak się tłumaczył? Że miał wypadek :-D:-D i leży w szpitalu w Katowicach, dzwonił dokładnie 32 razy, odebrałam raz, puściłam wiązankę i się rozłączyłam, nie zdażyłam go usłyszeć nawet :happy2: więc pisał, tylko za chwilę jakoś leżał w Stalowej Woli:confused: Uwierzyłabym, gdyby powiedział, że leży w psychiatryku :-D
Nigdy Młodej nie widział i nie zobaczy. Chyba, że ureguluje widzenia w sądzie, ale inteligencją nie grzeszy, więc nie wie co, jak i gdzie.

revenalka ,o prosze jaki bałwan się nie raczył pojawic ,pewnie miał pełne porty i siedział w domu :)teraz będą na niego patrzec inaczej bardziej srogo :)
A co do sądu musiałas dowiezc ze sobą ,czy nic ???A z kim byłas na tej sali? z mamą???
musiałam mieć zaświadczenie z uczelni, że jestem studentką, zaświadczenie o zarobkach/decyzje o macierzyńskim, wychowawczym i odpis zupełny aktu urodzenia dziecka. sama byłam, naprawdę nie było tak strasznie, ale cieszę się, że początki mam za sobą :happy2:
 
Do góry