Młoda 1 jestem w zokolic OstrołękiDziś oglądałam fotki kolezanki z ślubu ,ale mnie zazdrosc wziełaSzok dla mnie ja miałam ślubiwac 25 lipca a ona 22 sierpnia brała slub Zaprosiła mnie na ślub ja nie poszłam nie mogę patrzec na cudze szczęscie ,bo to boli A ex juz sie do mnie nie odzywa z 3 miesiące ,nie spytał się nigdy jak tak z dzieckiem ja na siłe mu pisałam ze są blizniaki i cos nie tak z nimi a go to nie intersowało tak jak i do tej pory ,od tamtej pory juz nie daje mu znac co i jak bo czuł sie zapewnie ze będę klękac przed nim i błagac by nas nie zosatwiał jak smieci Na siłe nie zmuszę go by kochał dziecko i się nim intersowało nie to nie ,zosatje tylko mu płacic jak się dziecko narodzi i nic więcej
Ja skasowałam profil na naszej-klasie, bo nie mogłam znieść tego szczęścia bijącego z większości zdjęć moich znajomych....nie wiem dlaczego mi nie jest to dane....ciągle się nad tym zastanawiam i nie potrafię tego pojąć...wiem, że to nie jest dobry tok myślenia i może się komuś wydawać, że jestem straszną egoistką....ale wręcz przeciwnie....zawsze myślałam o tym, żeby to ktoś był ze mną szczęśliwy...a moje szczęście nie było nigdy dla mnie aż tak istotne...a teraz chciałabym być taką wredną s...i myśleć tylko i wyłącznie o sobie...żeby tak nie cierpieć...ale nie potrafię tak....i tylko cicho zazdroszczę innym....popłakując nad moim losem...