reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Witam Was Kochane!

mloda1 mi sie raczej uda posiedziec z mala az bedzie miec roczek. bo bede miec kuroniowke. a ty sie na nia nie zalapiesz?macierzynski sie zalicza do czasu potrzebnego by miec kuroniowke. aby dostac kuroniowke trzeba w dniu zarajestrowania sie w posredniaku miec przepracowane w ciagu 18mcy do tylu, miec przepracowane 365dni na umowe o prace. kuroniowki jest niewiele bo 400zl ale zawsze to cos, jak dam rade jakos przezyc (+plus oczywiscie pomoc Taty)to chcialabym byc z Martynka do roku w domu.
u mnie na osiedlu tez jest pewna dziewczyna, ktorej zachowanie cisnienie mi podnosi (pisalam juz o niej)rozeszla sie z facetem, ma dwoje dzieci, on placil alimenty a matka jej oplacala mieszkanie (wynajem, wiec koszty wcale nie male). nigdy nie pracowala, bawila sie imprezowala, final taki ze niedawno jej dzieci zabrali. jakos sie tym nie przejela bo dalej imprezuje. gdzie tu sprawiedliwosc? jedni musza zostawiac maluszki w domu by miec za co zyc a ona miala wszystko oplacone i jeszcze tego nie poszanowala. ehhhh

przyszlamama26 przykre i wkurzajace jest ze nie ma zadnej pomocy dla ciezarnych w trudnej sytuacji. niestety trzeba kombinowac. ja na ten moment bardzo sie ciesze ze udalo mi sie wykombinowac z ta praca. przynajmniej mam za co kupic to co trzeba dla dziecka i dla siebie, niewiem skad bym wziela na to wszystko, bo nikt by mi nie dal. i tak oszczedzam kalkuluje gdzie co kupic taniej korzystniej.
exem pozostaje sie tobie poprostu nie przejmowac. innej rady niema. ja raz dostalam od ex kase ale po wielkiej klotni. i stwierdzilam szkoda mi nerwow na szarpanie sie z nim albo da normalnie albo przez sad (moze jakas krople mi zwroci a jak nie trudno)
mi sie rok zaczal fatalnie tez mialam fajna prace ale w styczniu mnie zwolnili. w lutym zaszlam w ciaze w marcu zostalam sama. ale co nas nie zabije to nas wzmocni. jeszcze wierze ze nam wszystkim sie pouklada
sama100 ja tez zycze Ci udanej imprezy, zatancz taniec za mnie :) ja jestem ostatnia w kolejce do porodu, ale niewiem czy moja Martynka sie nie wryje w kolejke :)
katerinka jak twoje samopoczucie?kojec masz juz w domciu?
gjoasia kuruj sie Kochana, mam nadzieje ze antybiotyk zadziala i zwalczy chorobsko! mnie tez gardlo boli ale narazie gorzej nie jest biore homeopaty i mam nadzieje ze mi pomoga
inessita a co u Ciebie? lepiej sie masz?pomysl ze juz niedlugo zobaczysz swoja Krolewne, i jak bedzie konieczne wezmiesz leki, ktore Ci pomoga. przytulam Cie mocno.
justys zobaczysz ze za jakis czas bedzie lepiej, ja tez na poczatku tylko wylam spalam wylam spalam i tak w kolko. nie denerwuj sie tak nie stresuj bo dla dzidziusia to bardzo zle ono tez sie meczy.znajdz sobie moze zajecie ktore pomoze ci nie myslec o tym wszystkim, pomysl o swoim dzidziusiu jemu tez jest zle. ja przez m.in dlugotrwaly stres wyladowalam w szpitalu ze skurczami. niestety stalo sie co sie stalo i musisz zyc chociazby dla tego Maluszka.

a ja tralaalalla mam juz poskladane łóżeczko, ubrane w ochraniacz posciel karuzele. i sobie stoi obok mojego lozka. wiecie co ja jeszcze nie wierze ze to dla mojej Martynki zabardzo to do mnie nie dociera. rzeczy do szpitala dla mnie i Martynki tez sa poskladane w jednym miejscu.
Mamusie powiedzcie mi niedoswiadczonej czy kombinezonik taki jesienny delikatnie ocieplany, czapka bawelniania i troszke grubsza, pajac bawelniany spioszki kaftanik pajac welurowy skarpetki to wystarczy?biore tez kocyk grubszy to wystarczy?czy inaczej ja ubrac?
i tralalala jade jutro do rzeszowa pyszczek mi sie cieszy jak niewiem co. pierwsza niedziela od dawna gdy gdzies wyjde (jeszcze mnie boli widok rodzinek i jak to w malej miescinie wszyscy widza ze sama bym lazila)
polaze po hipermarketach, ide na taki wielki rynek (dolowa) i oczywiscie na kebaba tureckiego. pozniej jak urodze niewiadomo kiedy tam pojade i wiadomo ze z kasa bedzie juz ciezko, sobie niewiadomo juz kiedy cos kupie. takze jade tralalala.
samasamotna pomacham tobie i Wikusi jak bede przejezdzac przez baranowke :)

zycze Wam udanej milej niedzieli buziaki
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny, dzis dzwonil do mnie ojciec ex, zaprosil mnie na jutro na spacer ;-) a przed chwila zadzwonil i zapytal, czy wpadne do nich na obiad po spacerze :szok: powiedzialam, ze juz jestem umowiona na pozniej, sklamalam :zawstydzona/y: ale glupio mi isc na obiad do ludzi, ktorych nie znam w zasadzie :sorry:
Anowi ale ta kuroniowke sie dostaje jak dochod nie przekracza jakiejs sumy tak? ja sie na tym nie znam, nigdy sie nie interesowalam kuroniowka, ale w sumie czemu nie :) a to trzeba miec przepracowane 18 miesiecy w pelnym wymiarze? Bo ja najpierw mialam na 3/4 etatu, a pozniej od lipca 2008 na 1/2 etatu. no bo ja w sumie od maja 2008 bylam zatrudniona w firmie, wiec akurat z macierzynskim by bylo 18 miesiecy :D wiesz co mi sie wydaje, ze lepiej teraz jak bedziesz miala do szpitala gruby kombinezon, bo ja z Malym jak wychodze to go w taki ubieram bo u mnie np wcale nie jest za cieplo :/ a slyszalam, ze ma padac snieg od poniedzialku, wiec nie wiem czy jesienny bedzie dobry :/ ale reszta super :D zycze Ci udanego chodzenia po sklepach, a ludzmi sie nie przejmuj niech sobie gadaja, niestety nie ktorzy ludzie tak juz maja, ze musza troche obgadac :/

Ide kapac Nikosia, w sumie troche pozno, ale dopiero ex wyszedl :/ milego wieczorku :)
 
Witam Was Kochane!

mloda1 mi sie raczej uda posiedziec z mala az bedzie miec roczek. bo bede miec kuroniowke. a ty sie na nia nie zalapiesz?macierzynski sie zalicza do czasu potrzebnego by miec kuroniowke. aby dostac kuroniowke trzeba w dniu zarajestrowania sie w posredniaku miec przepracowane w ciagu 18mcy do tylu, miec przepracowane 365dni na umowe o prace. kuroniowki jest niewiele bo 400zl ale zawsze to cos, jak dam rade jakos przezyc (+plus oczywiscie pomoc Taty)to chcialabym byc z Martynka do roku w domu.
u mnie na osiedlu tez jest pewna dziewczyna, ktorej zachowanie cisnienie mi podnosi (pisalam juz o niej)rozeszla sie z facetem, ma dwoje dzieci, on placil alimenty a matka jej oplacala mieszkanie (wynajem, wiec koszty wcale nie male). nigdy nie pracowala, bawila sie imprezowala, final taki ze niedawno jej dzieci zabrali. jakos sie tym nie przejela bo dalej imprezuje. gdzie tu sprawiedliwosc? jedni musza zostawiac maluszki w domu by miec za co zyc a ona miala wszystko oplacone i jeszcze tego nie poszanowala. ehhhh

przyszlamama26 przykre i wkurzajace jest ze nie ma zadnej pomocy dla ciezarnych w trudnej sytuacji. niestety trzeba kombinowac. ja na ten moment bardzo sie ciesze ze udalo mi sie wykombinowac z ta praca. przynajmniej mam za co kupic to co trzeba dla dziecka i dla siebie, niewiem skad bym wziela na to wszystko, bo nikt by mi nie dal. i tak oszczedzam kalkuluje gdzie co kupic taniej korzystniej.
exem pozostaje sie tobie poprostu nie przejmowac. innej rady niema. ja raz dostalam od ex kase ale po wielkiej klotni. i stwierdzilam szkoda mi nerwow na szarpanie sie z nim albo da normalnie albo przez sad (moze jakas krople mi zwroci a jak nie trudno)
mi sie rok zaczal fatalnie tez mialam fajna prace ale w styczniu mnie zwolnili. w lutym zaszlam w ciaze w marcu zostalam sama. ale co nas nie zabije to nas wzmocni. jeszcze wierze ze nam wszystkim sie pouklada
sama100 ja tez zycze Ci udanej imprezy, zatancz taniec za mnie :) ja jestem ostatnia w kolejce do porodu, ale niewiem czy moja Martynka sie nie wryje w kolejke :)
katerinka jak twoje samopoczucie?kojec masz juz w domciu?
gjoasia kuruj sie Kochana, mam nadzieje ze antybiotyk zadziala i zwalczy chorobsko! mnie tez gardlo boli ale narazie gorzej nie jest biore homeopaty i mam nadzieje ze mi pomoga
inessita a co u Ciebie? lepiej sie masz?pomysl ze juz niedlugo zobaczysz swoja Krolewne, i jak bedzie konieczne wezmiesz leki, ktore Ci pomoga. przytulam Cie mocno.
justys zobaczysz ze za jakis czas bedzie lepiej, ja tez na poczatku tylko wylam spalam wylam spalam i tak w kolko. nie denerwuj sie tak nie stresuj bo dla dzidziusia to bardzo zle ono tez sie meczy.znajdz sobie moze zajecie ktore pomoze ci nie myslec o tym wszystkim, pomysl o swoim dzidziusiu jemu tez jest zle. ja przez m.in dlugotrwaly stres wyladowalam w szpitalu ze skurczami. niestety stalo sie co sie stalo i musisz zyc chociazby dla tego Maluszka.

a ja tralaalalla mam juz poskladane łóżeczko, ubrane w ochraniacz posciel karuzele. i sobie stoi obok mojego lozka. wiecie co ja jeszcze nie wierze ze to dla mojej Martynki zabardzo to do mnie nie dociera. rzeczy do szpitala dla mnie i Martynki tez sa poskladane w jednym miejscu.
Mamusie powiedzcie mi niedoswiadczonej czy kombinezonik taki jesienny delikatnie ocieplany, czapka bawelniania i troszke grubsza, pajac bawelniany spioszki kaftanik pajac welurowy skarpetki to wystarczy?biore tez kocyk grubszy to wystarczy?czy inaczej ja ubrac?
i tralalala jade jutro do rzeszowa pyszczek mi sie cieszy jak niewiem co. pierwsza niedziela od dawna gdy gdzies wyjde (jeszcze mnie boli widok rodzinek i jak to w malej miescinie wszyscy widza ze sama bym lazila)
polaze po hipermarketach, ide na taki wielki rynek (dolowa) i oczywiscie na kebaba tureckiego. pozniej jak urodze niewiadomo kiedy tam pojade i wiadomo ze z kasa bedzie juz ciezko, sobie niewiadomo juz kiedy cos kupie. takze jade tralalala.
samasamotna pomacham tobie i Wikusi jak bede przejezdzac przez baranowke :)

zycze Wam udanej milej niedzieli buziaki
Super ,ze juz gotowa jestes na przyjscie córeczki:))Ja się dołuje bo dziecko nic nie jest winne to czemu się te bydle od niego odwraca czy naparwde chce wcale nie widziec dziecka tego jestem pewna !:-(jakos damy rade!On będzie balował całe życie a ja będę mamą i tak ma byc !:tak:ON kasy kupe ja będe zebrac całe życie !:tak:Brzuszek mi wysadza coraz gożej a dzis stukneła połowa ciaży:):szok::tak:oby jak najszybciej :)

Wieice moze coś na temta ile pęcherzyk czasu zanika bo się nie pokoje :(:szok:???BYm miała odwoje smerfów a tak jednego obym go donosiała ,całego i zdrowego!Co noc snią mi się ciuszki dla maluszka :)Są fajne !Muszę kupic to przestane snic :)


Mloda 1 widac ,ze ex się stara Może cos szykuje dla Ciebie:):tak:A to ciekawe:)
 
Justysia no co Ty, ani on nie szykuje dla mnie, ani jego rodzina z tego co widze dla niego :) Jutro ex ma urodziny, a jego rodzice dzwonia i pytaja czy pojde z nimi na spacer (bez ex-a) a teraz siostra jego pisala czy moze wpasc jutro do Nikosia :) ha chlopak bedzie mial impreze widze na calego :tak: a Ty przestan sie przejmowac tym szowinistycznym prosiakiem! Zostawil Ciebie i dzidzie, nie interesuje sie ani Toba, ani Waszym nienarodzonym jeszcze dzieckiem, wiec niech spada na drzewo. To on powinien teraz siedziec, myslec i plakac, ze taki jest glupi. Tylko pamietaj, Ty bedziesz miala dziecko zawsze przy sobie, a Twoj ex jak "dorosnie" to przemysli sprawe i bedzie plul sobie w brode ze tak bestialsko Was zostawil o! Mi pierwsza polowa zleciala tak szybko, ze nie wiedzialam kiedy, a druga polowka ..... pozal sie Boze :) ale mam nadzieje, ze Tobie szybciej zleci :)
 
hej a tu co sie stalo gdzie ta cala ekipa? :-)mam nadzieje ze u kazdej oki wszystko,a moja corcia postanowila ze poki ja dzis nie pojde spac to ona ze mna posiedzi bo czeka na kubusia:) a mnie lapia skurcze i przechodza,wolalabym juz sie raz pozadnie pomeczyc i jechac:) a tak to czekanie jest dobijajace.i jeszcze ex teraz mnie meczy czy to juz i jak sie czuje?
anowi ja mam juz wszytko przygotowane,wiesz ja tez mialam przygotowane lzejsze ciuszki ale u mnie bardzo zimno teraz jest i mam doszpitala kombinezon normalnie,bo jak mi zimno w kurtce to jemu tym bardziej,
a i zycze milego dnia jutro,wroc i zdaj relacje,i smacznego kebeba:) ja pochlaniam wszystko i sie czuje jak bym smaku nie miala:-D
mloda ja tez sie pytalam o kuroniowke ,bo ja mam umowe na pol etatu ale dorabialam do calego,w razie w mam przyniesc papiery i przelicza,bo to zalezy od odprowadzanych skladek,a to w sumie tyle kasy co wychowawczy,to moze moglabys posiedziec jeszcze troche z nikosiem w domku
justysia to dla ciebie bardzo swieze jeszcze i masz prawo miec zly nastroj,chuomrki ale pamietaj ze odbija sie to na dzidzi,to ty bedziesz z nia i to istotke mala bedziesz kochac najmocniej na swiecie ,zobaczysz:-)
przyszla mama z ta pogoda to juz lepiej chyba nie bedzie:)
gjoasia jak zdrowko.lepiej ci jest ???
no i mamusie czekajace na porod ,bierze was cos,jak sie czujecie i wogole??
i mamuski co u was????
 
Ostatnia edycja:
Justysia no co Ty, ani on nie szykuje dla mnie, ani jego rodzina z tego co widze dla niego :) Jutro ex ma urodziny, a jego rodzice dzwonia i pytaja czy pojde z nimi na spacer (bez ex-a) a teraz siostra jego pisala czy moze wpasc jutro do Nikosia :) ha chlopak bedzie mial impreze widze na calego :tak: a Ty przestan sie przejmowac tym szowinistycznym prosiakiem! Zostawil Ciebie i dzidzie, nie interesuje sie ani Toba, ani Waszym nienarodzonym jeszcze dzieckiem, wiec niech spada na drzewo. To on powinien teraz siedziec, myslec i plakac, ze taki jest glupi. Tylko pamietaj, Ty bedziesz miala dziecko zawsze przy sobie, a Twoj ex jak "dorosnie" to przemysli sprawe i bedzie plul sobie w brode ze tak bestialsko Was zostawil o! Mi pierwsza polowa zleciala tak szybko, ze nie wiedzialam kiedy, a druga polowka ..... pozal sie Boze :) ale mam nadzieje, ze Tobie szybciej zleci :)
Ex nigdy nie dorosnie i nie zrozumie !Ale to jesgo sprawa mnie to jak pisałam boli to bo czemu w tym wszytkim przez takiego dziada ma dziecko cierpic !:wściekła/y:To on sam powinien cierpiec a nie ja i dziecko ,mam nadzieję ze zmienie sie jak dziecko się urodzi Jeszcze 20 tyg i moja dzidzia będzie na swiecie :)Ja wszytko kupie ,ja bedę całe życie przy dziecko i będę się starac byc dobrą matką TYlko tego chce jak teraz ex się od nas odwrócił to niech juz nam da spokój do konca zycia jakos damy radę :tak:Straciłam przez niego 3 tys teraz bym miała dla dziecka a tak nie mam nic !Ciagnął mnie pod ołtarz a na koniec dupe w tył swinia bo dziecko w drodze którego pragnął miec !

Zyczę miłej niedzieli :)będziesz miała gosci :)fajnie
 
hej a tu co sie stalo gdzie ta cala ekipa? :-)mam nadzieje ze u kazdej oki wszystko,a moja corcia postanowila ze poki ja dzis nie pojde spac to ona ze mna posiedzi bo czeka na kubusia:) a mnie lapia skurcze i przechodza,wolalabym juz sie raz pozadnie pomeczyc i jechac:) a tak to czekanie jest dobijajace.i jeszcze ex teraz mnie meczy czy to juz i jak sie czuje?
anowi ja mam juz wszytko przygotowane,wiesz ja tez mialam przygotowane lzejsze ciuszki ale u mnie bardzo zimno teraz jest i mam doszpitala kombinezon normalnie,bo jak mi zimno w kurtce to jemu tym bardziej,
a i zycze milego dnia jutro,wroc i zdaj relacje,i smacznego kebeba:) ja pochlaniam wszystko i sie czuje jak bym smaku nie miala:-D
mloda ja tez sie pytalam o kuroniowke ,bo ja mam umowe na pol etatu ale dorabialam do calego,w razie w mam przyniesc papiery i przelicza,bo to zalezy od odprowadzanych skladek,a to w sumie tyle kasy co wychowawczy,to moze moglabys posiedziec jeszcze troche z nikosiem w domku
justysia to dla ciebie bardzo swieze jeszcze i masz prawo miec zly nastroj,chuomrki ale pamietaj ze odbija sie to na dzidzi,to ty bedziesz z nia i to istotke mala bedziesz kochac najmocniej na swiecie ,zobaczysz:-)
przyszla mama z ta pogoda to juz lepiej chyba nie bedzie:)
gjoasia jak zdrowko.lepiej ci jest ???
no i mamusie czekajace na porod ,bierze was cos,jak sie czujecie i wogole??
i mamuski co u was????
O proszę córczka się nie może doczekac :)wcale się nie dziwie:):tak:Córeczka będzie miała zajęcie przy kubusiu:)))))))Miejmy nadzieje ,ze już niedługo urodzisz i jak najszybciej
Moja dzidzia i tak będzie pewnioe nerwowa jak ja ,tylko aby niepłacząca jak ja :)Bo nie dam rady hee Długo jeszcze musze czekac na dziecko :(pozdr i życzej miłej niedzieli
 
Witam w ulubiony dzień tygodnia:) u mnie leje na maxa od rana,ale do 12 lezelismy w lozeczkach,zrobilam sobie male spa,mowie wam bardzo pomaga,chociaz juz trudno nie ktore czynnosci robic:-) ale jeszcze troche:))
justysia musisz przyzwyczaic sie do mysli ze przyjdzie moment jak sama sobie powiesz jaka ja bylam glupia ale tak na dobra sprawe juz sie nic nie zmieni,urodzi sie dziecko,a ex albo bedzie mial wole i bedzie sobie przychodzic albo nie,albo sie zaintersesuje albo nie, i moglabym tak wymieniac do bolu,ale po co,ja przezywalam to samo co ty i nie jedna z nas miala dol ,kryzys,zalamanie i bog wie jak to jeszcze nazwac,ja juz czekam na porod i od dobrego czasu nie mysle o tym co sie stalo,zajelam sie soba,poswiecam kazda chwile coreczce,ktora bardzo kocham,spotykam sie ze znajomymi,mam bardzo dobry kontakt z rodzina ex mimo wszystko,kryzys pokazal tak naprawde na kogo moge liczyc,czasami mam chec wylaczyc tel ,bo co chwile ktos dzwoni i pytaja jak sie czuje itp.to bardzo mile gesty ale wiem ze gdzies tam w srodku to moja druga polowka powinna o to dbac a tak nie jest,wiec juz sam tel ex na mnie nie dziala,czy przyjdzie czy nie wisi mi to,bede miala dwojke wspanialych dzieci i czas zajac sie soba i nimi,mam wspaniala mame na ktora moge liczyc i jestem jej bardzo za to wdzieczna,dach nad glową i to chyba najwazniejsze,:-)moze jeszcze jak pieniazkow byloby wiecej to byloby inaczej,ale jak sie dobrze pomysli to mozna zyc i nawet dziecku sprawic frajde w domku,nie wydajac ani centa,a najwazniejsze ze moja corka jest szczesliwa i ja tez jestem :-):-):-):-)
i mozna to stwierdzic nawet po takich przejsciach ktore ja przeszlam,i przykrych sytuacjach,i wiesz co wcale sie nie nastawaim ze to nie koniec ,bo tego nikt nie przewidzi .
i wiesz trafilam sama na to forum bo potrzebowalam sie komus wyzalic wieczorami i nie tylko,i nie zaluje wcale,wiem ze takich osob jak ja jest bardzo wiele,bo o wielu sprawach ludzie nie mowia i sa to wspaniale dziewczyny na ktore wirtualnie moge liczyc ,tak samo maja problemy,myslalam ze wizja mamy samej z dwojka dzieci to tylko ja a jak widac tutaj nie, i przybywa coraz wiecej osob,ale mozna sie z nimi zzyc i porozmawaic,kazda doradzi ,wyzali sie i to jest najlepsze.takze dziewczyny mozemy byc z siebie dumne.ze potrafimy sie dogadac i sie wspierac:-) ............................................................................................................
 
katerinka111 świete słowa!:-)nie ma co nad tym myśleć dobijac się i dołować,owszem jest ciężko i przykro...............ale najważniejsze,że mamy te wspaniałe istotki;-)w domku albo nadal w brzuszkach:-)
też łapie się na tym,że mam na kogo liczyć,nie jestem sama a osoba,która powinna przy nas teraz być,odstawia szopki:wściekła/y:
najpierw o wszystko ma pretensje,potem mc milczy a na koniec chce rozmawiać i wielce pyta co u mnie i jak badania:wściekła/y:
jak bardzo tęsknie za nim myślę o jednym i to mnie pociesza,że obojętnie czy jestem z nim czy sama to i tak .............sama:-(
jakby nam się nawet ułożyło i bylibysmy razem to poza pracą,sprawami urzędowymi i opieką nad dzieckiem miałabym jeszcze jego,biednego,zagubionego misia z żalem o wszystkie problemy do całego świata:tak:
jak słyszę "jak byście się dogadali byłoby łatwiej" ale niby co ???????????????
że zniósłby wózek ?że jechałabym na badania czy porodówkę autem a nie autobusem czy taksówką?
nie wstawałby w nocy do maleństwa bo przecież pracuje(ja też ale co tam ja;-)) nie poświęciłby czasu na zajęcie się domem bo w końcu ma kobietę:-)
z kasą...........hmmm jak już pisałam,zamiast zarobić potrafi tylko pakować się w kłopoty:-D
owszem brakuje kogoś bliskiego ale odpowiedzialnego a nie kogoś kto zamiast się nami zaopiekować sam opieki potrzebuje;-)

cały czas trzymam kciuki za czwórkę najbliżej terminu:-):-):-):-)
 
reklama
Czesc Dziewczynki

U mnie choroba puszcza, czuje sie juz o wiele lepiej, ale katar jeszcze mnie meczy i kaszel, ale tylko przy wstawaniu.
Jesli chodzi o ciaze, to czuje sie juz fatalnie, miednica mnie napieprza, ze chodze jak potluczona. a dzisiaj moj brzuch normalnie zaraz mi peknie, boli caly czas, ale nie skurczami tylko ze tak powiem ciagle:(. Juz sama nie wiem co mam myslec. Moze w koncu cos sie zacznie.
Pozdrawiam wszystkie mamusie i ide lezec, bo nawet napisanie paru zdan mnie wykancza, az wyc sie chce

Buziaki, trzymajcie sie
 
Do góry