reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

powiedzialam mamie to byla najgorsza rozmowa w moim zyciu. jestem załamana. co ja zrobiłam najlepszym rozwiazaniem by bylo jak bym zniknela na zawsze. i to powinnam zrobic.
Bardzo przykro mi się zrobiło jak to przeczytałam :sad: Ogólnie dzisiaj sobie przypominałam okres ciąży i mi się jakoś tak przykro zrobiło, że to nie było radosne oczekiwanie...Mam nadzieję, że Twoja mama się opamięta...Powinna Cię teraz wspierać, no i zrozumieć jako kobieta i jako matka. Mam nadzieję, że już się czujesz lepiej.
renevalka- po pierwsze Ty jesteś rodzicem,matką więc Twoim obowiązkiem jest dziecko wychowywać w wiwerze katolickiej,.... Skoro taki chrzest przyjęła Twoja córka. To jest tylko takie gadanie,że nie wiesz jaką wiarę będzie wyznawała Twoja córka.... Dlaczego ogólnie rodzice tak myślą i nie chrzczą dzieci dopiero jak dziecko osiągnie pełnoletność tzn dziecko sama wtedy decyduje czy chce czy nie? Taka jak np robią świadkowie jechowy... Trzeba było tak zrobić, a nie teraz gadać ,że narzuciłaś dziecku wiarę.... Takie gadanie jest dziecinne i dorosła osoba tak nie mówi..
Weszłam na forum, żeby sobie poczytać, co tam u Was od wczoraj się zmieniło, a tu widzę dyskusja na temat wiary. Ja jestem na ten temat po prostu uczulona. Nie będę przytaczać moich poglądów antykościelnych, lepiej nie :-pUważam jednak, Meneus, że powinnaś przystopować. Dlaczego od razu oskarżasz o dziecinne gadanie. Bez przesady. Raz tu już miałyśmy starcie poglądów, też za sprawą moją, ale teraz wiem, że nie powinno się tak robić. Od razu atmosfera się robi niemiła jak czytam jak za wszelką cenę bronisz kościoła i jeszcze się uczepiłaś paru słówek, które napisała Ravenalka...Piszesz, że wymodliłaś sobie parę rzeczy. No to tylko pozazdrościć. Ja chyba jestem dzieckiem gorszego boga w takim razie ;-)A, i zapomniałam jeszcze dopisać-nie uogólniaj. Może i rodzice nie chrzczą dzieci jak osiągają pełnoletność, ale ja np. miałam chrzest o wiele później i byłam tego świadoma. A to, że potem moje myślenie się zmieniło to inna kwestia.Napisałaś, że wiara jest człowiekowi potrzebna, a kto nie wierzy jest biedny. Owszem, jest potrzebna, ale nie każdy musi wierzyć w Boga i nie powinno być to krytykowane, tak jak zrobiłaś to Ty.Ja o wiele bardziej preferuję wiarę w samą siebie. To lepsze niż czekanie na spełnienie modlitw.
Samasamotna Idziesz na rozpoczęcie roku? Podziwiam ;-)A brzuszek śliczny, ale to już Ci pisałam. Jakby mój kolega zostawił dziewczynę w ciąży, to bym go powiesiła za jaja :]
 
Ostatnia edycja:
reklama
Meneus Pisać można o wszystkim, nie przeczę, ale jeszcze zależy w jaki sposób, bo ja odniosłam wrażenie, że najechałaś na Ravenalkę w sposób niezbyt miły. Napisałaś: ''Ty jesteś rodzicem,matką więc Twoim obowiązkiem jest dziecko wychowywać w wiwerze katolickiej,.... Skoro taki chrzest przyjęła Twoja córka''. Mój syn pewnie będzie ochrzczony, bo mój ex i jego rodzina są religijni. I co wtedy? Będę złą matką, jeśli nie będę chodziła co niedziela z dzieckiem do kościoła?
Też się nie chcę kłócić, dla mnie to trochę bez sensu, jak już wspomniałam nie lubię dyskusji na temat wiary (oraz aborcji, orientacji seksualnej itp.), bo jest to bezsensowne, nikt nikogo nie przekona do swoich poglądów, ale zauważyłam dziwny zbieg okoliczności. To zwykle wierzący bronią swojej wiary, czasem przekonują do niej, a nie ateiści.
No a po drugie, to temat wiary nie jest ściśle związany z tematem tego wątku, więc kończę i lecę do mojego małego szkraba, bo on mnie o wiele bardziej interesuje niż katolicyzm ;-)
Ps. Nick samejsamotnej też przekręciłaś ;P
 
katerinka to odpoczywaj ile sie da:) juz nieduzo ci zostalo po mnie chyba ty bedziesz rodzic prawda??:*** wiecie co ja nawet jeszcze torby nie mam spakowanej:D hehe mysle ze przed 16 nie urodze a skierowanie mam na 16 wiec spokojnie dzien albo 2 wczesniej sie przygotuje :)) jakos tak jestem spokojniejsza jak wiem ze bede z moja doktorka . przyzwyczailam sie do niej:)
bezsenna tak ide na rozpoczecie mama mnie namowila pozatym stesknilam sie za moja klasa a do szkoly wroce dopiero w pazdzierniku wiec chce sie z nimi spotkac..:) mam nadzieje ze nie spotkam exa bo to bedzie trudne..;((( ehh.;(
meneus jak juz napisalam wczesniej nie warto narzucac komus swojego zdania.wiara to jest naprawde sprawa kadego czlowieka. ja wierzaca jestem i to moja sprawa szanuje tak samo wierzacych jak i nie wierzace osoby .
a co do fotek to ja tez przytylam juz 17 kg :D albo nawet wiecej bo wazylam sie chwile temu :p ale nie widac tak bardzo tego po mnie. fakt ze bylam mizerna przed ciaza a teraz kawał baby ze mnie:D:D mam nadzieje ze zrzuce szybko:))
hmm no tak bezsenna ma racje moj nick to samasamotna anie samotnamama:))
ojj ja juz z kazdym dniem sie coraz gorzej sie czuje boli mnie doslownie wszytsko. :D jescze mam ostatnio jakies rewelacje z zoladkiem . chyba sie wsztsko przygotowuje na porod:)
 
Witajcie

Czytam Was prawie codziennie, jak tylko znajde czas, no i normalnie dzisiaj musze cos napisac:tak:. Temat wiary trudna sprawa i tak jak napisala bezsenna nie podlega zadnej dyskusji bo kazda osoba ma swoj poglad wyrabiany latami i nie ma co na sile kogos przekonywac do swoich racji. Ja mojego synka chrzcilam jak mial prawie 2 lata i tylko dlatego, ze balam sie, ze jak cos mu sie stanie i nie bedzie ochrzczony to sobie tego nie wybacze do konca zycia. Nie jestem praktykujaca, jak wchodze do kosciola to ziewam i sie nudze, ale wierze w Boga. Watpie jednak czy moj krok byl spowodowany wiara czy strachem. Zgodze sie tez z wypowiedzia, ze jak trwoga to do Boga bo w moim przypadku tak akurat jest:-). Moje zdanie jest takie - chrzcisz swoje dziecko to ok, nie chrzcisz to tez jest ok, bo to Twoj wybor i jesli dobrze Ci z tym to mi tym bardziej:-D. Zreszta te wszystkie sakramenty (nie chce teraz absolutnie nikogo obrazic) to wymysl kulturalny a nie cos blogoslawionego, bo jak wytlumaczyc fakt, ze moja siostra dostala slub koscielny chociaz nie byla biezmowana? Zreszta moj tata tak samo. A slubu udziela ksiadz jak kazda z Was sie domysla, wiec helloooo cos tu chyba nie do konca gra:cool:. Zreszta mi karteczke do spowiedzi przed slubem tez podpisywal kapelan wojskowy chociaz u niego u spowiedzi nie bylam. Zatem blagam o rozsadek niektore kobietki bo sa chyba wieksze zmartwienia i problemy na tym swiecie. Tak na marginesie to rozpieprza mnie sytuacja kiedy rodzice decyduja sie na chrzest dziecka tuz przed jego komunia zeby dziecko nie czulo sie gorsze w oczach kolegow. Nie potepiam teraz rodzicow tego dziecka a raczej rodzicow, ktorzy wychowuja swoje pociechy na tzw dewoty chociaz ich dzieci - dam sobie reke uciac, kosciol widuja tylko w drodze do hipermarketu gdzie spedzaja niedziele.

A teraz cos o mnie bo dawno nie pisalam. Przytylam 9 kilo, wiec jest super, maly jak sie rusza to czasami mam ochote Go wyjac z brzucha i nakrzyczec, bo normalnie mam ochote plakac z bolu. Ostatnio wywalilam sie na basenie i trafilam do szpitala, ale okazalo sie, ze wszystko jest ok, wiec dalej podtrzymuje zdanie, ze moj syn to chyba prezydentem tego kraju zostanie skoro tyle przetrwal i nic Go nie rusza:-D. Ogolnie wszystko super, wyprawka po malu sie robi, duzo planow na wrzesien, wiec prosze maluszka, zeby poczekal do pazdziernika i mozemy rodzic:)).

Pozdrawiam wszystkie mamuski i dwupaczki. Buziaki
 
Samasamotna Ja Ci radzę spakować tą torbę :-p Też zostawiłam to na ostatnią chwilę, ale Kubulek urodził się 11 dni po terminie, więc ta 'ostatnia chwila' pakowania okazała się nie być taką ostatnią. A jak Ci się chodzi? Bo jak ja robiłam te zakupy pod koniec ciąży, to myślałam, że ducha wyzionę. Myślę, że po porodzie powinnaś odczekać z miesiąc. Ja dopiero teraz czuję, że moje zmęczenie się zmniejsza i wydaje mi się, że zaczynam też troszkę dłużej spać w nocy, ale wcześniej to była masakra ;-)
Gjoasia Super, że się odezwałaś :happy: Forum uzależnia i dobrze, że napisałaś, co u Ciebie.Myślę, że dobrze opisałaś jak to jest w kościele, co oczywiście nie ma wiele wspólnego z samą wiarą jak napisała Panegiryka.A jak nazwiesz synka? Bo już nie pamiętam, czy pisałaś, wybacz.A jak się czujesz psychicznie? Już lepiej? Tak niewiele Ci zostało do porodu :happy:
 
Bezsenna synalek bedzie mial na imie Maciej, chociaz jeszcze poszukam w necie cos na temat znaczenia imion. Ogolnie wszystko jest ok i rzeczywiscie zostalo mi malo do porodu, w koncu dolaczylam do forum w czerwcu, wiec juz jestem 3 miesiace. Tak jak wspomnialam na wrzesien mam bardzo duzo zaplanowane, wiec chcialabym zeby niespodziewane wyjscie z brzucha nie nastapilo, zatem blagam Was dziewczynki trzymajcie kciuki, zebysmy wytrzymali do pazdziernika:)).

Pewnie bede Was podczytywac i odezwe sie na 100% jak bedziemy juz we dwojke:)
 
Hej dziewczyny, nie bede odpisywala kazdej z Was na temat wiary, napisze po prostu co ja o tym mysle. Otoz gdy u mnie w domu wchodzi sie na ten temat, Mama ucieka do kuchni, bo nie chce slyszec co ja mam na ten temat do powiedzenia :) Jak najbardziej wierze w Boga, dlaczego? Poniewaz jak bylam mala Rodzice chodzili ze mna co tydzien do kosciola, w szkole wbijali mi do glowy wszystkie katolickie przykazania i nikt nigdy nie mowil o innej wierze. Jak bylam na tyle duza, zeby zrozumiec o co chodzi, to juz kazdy bal sie przy mnie zaczynac ten temat. Dla mnie kosciol to wymysl ludzi. Czy Bog kazal chrzcic dzieci, dawac komunie, czy inne sakramenty? Absolutnie nie !! Moja wiara jest taka ze kazdy ksiadz(a znam osobiscie nie jednego) to oszust, klamca i pijak!!! Nie jedna starsza kobieta przychodzi do nich i daje pieniadze z tej swojej malutkiej renciny, bo ksiadz biedny, nie ma co jesc :crazy: a oni to wykorzystuja i biora, przeciez kobiecina za miesiac dostanie znowu nie? Jeden ksiadz ma chate wieksza niz by sie komukolwiek wydawalo, ma 2 dzieci, z tym ze nie ma slubu(bo nie moze) . To jest ksiadz? Ktos kto mi wmawia, ze grzechem jest miec dziecko przed slubem??? Do kosciola czasem chodze, nie wiem po co, nudzi mi sie w domu to chociaz tam pojde, czasami rodzice mnie namawiaja zebym poszla z Nimi, mysla ze zmienia moj poglad. :) Nikt nie zmieni mojego zdania na ten temat, chocby chcial :)
Gjoasia super, ze napisalas co u Ciebie :D Wczoraj myslalam o Tobie ;-) Uwazaj na siebie i maluszka! Trzymam kciuki za pazdziernik ;-)
Samasamotna Brzusio super, nie wiem gdzie Ty masz te 17 kg :) ja juz sie stesknilam za moim brzuszkiem :) ale jeszcze kiedys bede miala :D w koncu Nikos potrzebuje rodzenstwa heh
 
Ostatnia edycja:
GJOASIA wracaj na forum:):-) my musimy razem doczekac i z tego co pamietam jeszcze dwie dziewczyny mialy z nami termin,
samasamotna ty sie lepiej spakuj bo jak cie chwyci to nie nie bedziesz wiedziala co zabrac z wrazenia:szok:,ja juz mam.no moze cie cos bierze ,mnie skurcze nie opuszczaja ale jestem dobrej nadziei.
bezsenna bardzo dobrze ze sie kazdy wypowiada ale tez popieram ze RÓBMY TO W SPOSOB NIE OBRAZLIWY DLA NIKOGO.kazda z nas i tak ma duzo na swoich barkach i chyba starczy juz nam problemow,wiec lepiej poczytac i sie nie stresowac tak.
a co slychac u innych? znowu jakas cisza od paru dziewczyn .a ja ide na spacerek dzisiaj musze mozg dotlenic, bo zapomne jak mozna pooddychac swiezym powietrzem.
zycze wszystkim ciezarnym i mamusią z pociechami również spokojnego dzionka:)):-)
 
Hej dziewczyny:)) ja wlasnie wrocilam z zakupow ahhh ale sie zmeczylam chociaz moglabym jescze chodzic i chodzic bo uwielbiam robic zakupy;DD kupilam juz wszystko dla niuni i wkoncu lozeczko:D zostaly tylk pampersy do kupienia:) i musze przywiezc jecze wozek i materac od siostry no i wszystko mam:) w tym tygodniu msle ze pokoik urzadze tylkopomalowac wkoncu trzeba:D to juz kwestia kilku dni:)
mloda dzis sie wazylam i juz na wadze jest nie powiem ile;DD powiem tylko ze 18 kg na + o boze;DD kiedy ja to zrzuce:D a tu jeszcze 2 tygodnie pewnie dojde do 20 :D:D:
bezsenna wiem wiem ze musze sie zabrac za spakowanie torby ale jakos tak przekladam z dnia na dzien hehe:))
katerinka ja juz te wszytskie objawy mam dlugo mysle ze nie zacznie sie przed tym 16 i jednak pojde pod ta kroplowke i urodze dzidzie ;***

a jutro ide do szkoły denerwuje sie;D jakos tak dziwnie no ale dam rade nie raz dawalam . moze nie spotkam exa.
 
reklama
Samasamotna TYLKO TY TAM NIE SKACZ PO DRABINIE CZASEM Z PEDZLEM!!!ja przytylam w ciazy 8 kg i wierz mi, ze moj brzuch byl 2 razy wiekszy od Twojego heh spokojnie zrzucisz szybko te kilogramki :) pamietaj zeby jutro sie nie denerwowac, najlepiej unikaj przykrego kontaktu z ex, choc wiem ze moze to byc trudne, szczegolnie w szkole :/ Jednak mam nadzieje, ze nie bedziesz musiala sie denerwowac :) a no i pakuj torbe, ja tez nie chcialam, bo przeciez mialam jeszcze 2 tygodnie, mialam gotowe tylko papiery, ktore byly niby potrzebne w szpitalu, ale okazalo sie ze tylko ksiazeczka byla im potrzebna :) a jak wody zaczely mi odchodzic to latalam po mieszkaniu i nie wiedzialam co mam zabrac, w rezultacie nie wzielam pampersow, ale mila pani ktora lezala ze mna na sali pozyczyla mi kilka i jak tylko rodzice mi przywiezli, zaraz jej oddalam :)
Katerinka trzymam kciuki za Twoje Malenstwo, zeby jeszcze troszke wytrzymalo! Kiedys slyszalam, ze lepiej urodzic w 7 miesiacu jak w 8 i wlasnie do tej pory zastanawiam sie dlaczego? Niby pluca sie wyksztalcaja czy cos takiego, ale co w 8 miesiacu przestaja? Nie kumam :)
Bezsenna same jedynki w Twoim suwaczku :)
 
Do góry