reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Cześć dziewczyny
Długo mnie tu nie było bo nie miałam kompa i teraz powoli staram sie nadrobić co u was się działo:) A widzę ze przybyło nam na świecie pięknych maluszków-ogromne gratulacje.
Mój eks się wypiął totalnie, ostatnio chciałam zeby sie dołozył do lózeczka i wózka a on bezczelnie z półusmiechem na ustach powiedział ze nie ma pieniedzy. Wiec na pewno mnie czeka przeprawa sądowa bo na zadna kase nie moge od niego liczyć. Kolejna szkoła życia:) Poza tym u mnie jakoś leci, brzuszek wreszcie zaczał byc widoczny i już sie nikt nie pomyli, jeszcze 2,5 miesiaca do urodzin mojej Aurelki a ja juz bym chciała mieć to za soba, choc tak wiele spraw jeszcze nie gotowych.
 
reklama
Katerinka dokladnie jest tak jak mowisz, ja nie moglam sie doczekac az Nikos wypelznie, a w koncu jak pomyslalam, ze kazda chwila w brzuszku jest dla Niego cenna to tu nagle ni z tad ni z owad wyskoczyl ;) moj ex placi 600zl miesieczniewiem ze duzo ale do niczego innego sie nie doklada np. do chrzcin czy szczepien , a juz zeby pomyslec o jakims malym prezencie dla Nikiego typu body czy czapeczka nawet :no: absolutnie...
Asuzana wlasciwie masz racje, nawet nie pomyslalam o tym ze smok bedzie bardzo przydatny przy zabkowaniu :) smarujesz czyms dziaselka? a wlosy .... ehh szkoda gadac, moja ciocia(fryzjerka) jutro przyjedzie moze mi cos doradzi :D
Angee zleci szybciej niz Ci sie wydaje ;) a po porodzie czas bedzie lecial jeszcze szybciej, takze uzbrajaj sie w cierpliwosc i odpoczywaj poki mozesz ;)
Samasamotna Ty sobie nie mysl czasem ze jestes sama !!! Wszystkie tu trzymamy kciuki za Ciebie i Wikusie :tak: Wszystko bedzie dobrze, szybko zleci, a zanim sie obejrzysz bedziesz juz w domku z Malutka wklejala nam Jej fotki :D
Ewika Moja kolezanka kiedys mi mowila, ze dostala ze studiow pieniadze za urodzenie dziecka, to bylo 300 lub 400 zlotych, ale zawsze to cos, tylko ze to bylo 4 lata lemu, nie wiem jak to dokladnie bylo, wiec moze warto zapytac ;)

A ja mialam przed chwila terror. Nikos nie chcial absolutnie chwycic cyca, chyba byl strasznie zmeczony, bo jak juz chwycil to zaczal sie szarpac i masakrycznie plakac, tak jakbym nie miala pokarmu, ale mialam bo sprawdzalam, wykapalam Go w takim wypadku i po kapieli troszke zjadl, ale trwalo to moze z 5 minut i zasnal :) Obudze Go jeszcze przed spaniem, o ile sam sie nie obudzi i Go nakarmie jeszcze ;)
 
To ja już nic nie rozumiem... Samotną matką wg. prawa jest się tylko wtedy, gdy ojciec nieznany i nie płaci alimentów?

Angee Piękne imię wybrałaś dla córeczki :happy2: Dobrze, że już jesteś, a exem się nie przejmuj, zbieraj tylko rachunki.
Młoda Mój też tak czasem robi. Chwyta cyca tak jakby chciał, ale nie mógł. Rzuca się przy tym, płacze. Myślałam na początku, że to kolka, ale w końcu nie wiem, co to, bo trwa to zwykle kilka-kilkanaście minut.Śpisz ze swoim synkiem? Bo ja tak i na początku było spoko, ale teraz już nie bardzo. Mam jednoosobowe łóżko, a Kubulek jest coraz bardziej ruchliwy i w rezultacie on zabiera więcej miejsca w tym łóżku i nie dość, że on mnie budzi co 2 godziny, to jeszcze mi niewygodnie. No ale przyzwyczaiłam go, to teraz mam :]
Mój ex sam przyniósł smoczek :]
Ewika Super, zarobisz sobie :happy2: A ciąży może nie być widać jeszcze przez długi czas. U mnie np. dopiero w 5 miesiącu zaczynała być widoczna.
Katerinka To oni nie patrzą, że matka i ojciec dziecka mają inny adres zamieszkania, że nie są małżeństwem? Faktycznie, paranoja jakaś...
Samasamotna Ja bym nie wracała już we wrześniu do szkoły, bo a nuż zaczniesz rodzić w najmniej spodziewanym momencie ;-)
 
Ostatnia edycja:
asuzana mloda wiem wiem ze wszytskie trzymacie kciuki i dziekuje:) oby te 3 tygodnie mi szybko zlecialy bo zwariuje;d
mloda ojj cos Nikus nie ma humorku..wiesz kazdy ma prawo do gorszego dnia a szczegolnie takie male dzieciaczki ktore nie umieja powiedziec co im dolega :) bedzie dobrze zly humorek przejdzie:)) a wloskami sie nie martw odrosną raz dwA:)
bezsenna masz racje . chyba bym umarla jak by gdzies na lekcji by wody odeszly albo cos .. i po drugie musialam bym exa spotykac..a nie mam ochoty go juz w ciazy widywac jakos nei chce zeby mnie widzial z brzuchem neiwiem czmeu:((
 
Samasamotna Mój ex z brzuchem mnie widział raz :] Choć w sumie to był 5 miesiąc, czyli dopiero zaczął brzuszek robić się widoczny. A tak to też nie chciałam, żeby mnie widział z brzuchem. Na szczęście od marca nie widziałam się z exem, dopiero w lipcu, po porodzie się zobaczyliśmy.
A jak tam Wiktoria? Rozrabia w brzuszku? Mnie to ominęło, nigdy nie miałam tak, żeby dziecko mi aż nie dało zasnąć, gdy było w brzuchu. Kubulek pod tym względem był grzeczniutki. Teraz za to daje popalić ;-)
 
samasamotna ja mam nadzieje ,że to będzie u Ciebie trzy tygodnie a nie np. pięć bo wtedy sprawa się ze szkołą troche komplikuje... bo przecież po porodzie też trzeba odpocząć i dać sobie wytchnienia. Masz jakiś plan awaryjny? Ja tak sobie planowałam że bach Adaśko na pewno wyjdzie dwa tygodnie przed terminem to sobie miesiąc z nim spokojnie posiedze w domu ponad... a on wyszedł dwa tygodnie po więc do szkoły dopiero od października poszłam. Hm...
a jakby odeszły ci wody w szkole... to byś nie umarła........ tylko urodziła :-D
a jak twoi rodzice im blizej rozwiązania?

młoda ja pamiętam jak ojciec Adaśka kiedyś przyniósł dwa bezrękawniki i podkoszulek... i wszystko by było dobrze gdyby nie to ,ze jak on je dostarczył to mały miał niespełna roczek, a do noszenia nadawały się dopiero teraz :-p

bezsenna chyba nie ma definicji samotnej matki według prawa. :p a nazwa "zasiłek dla samotnej matki" jest chyba tylko półprawda. co nie zmienia faktu że dzięki niemu zawdzieczam marny procent mojej finansowej egzystencji.. a reszta niestety spada na rodzicow.
 
dziewczyny mam do Was konkretne pytanko.... podczytuję Was od czasu do czasu ale się nie udzielam a teraz potrzebuję Waszej pomocy...

jak wyglądała Wasza batalia o alimenty z ojcami Waszych dzieci? Mój postanowił zbierać zaświadczenia lekarskie o rzekomej niezdolności do pracy ( a ma jedynie nadciśnienie:-D) no i oczywiście odgraża mi się, że dostanę 200 zł alimentów:baffled:

jest zdrowym 30 latkiem, który nie pracuje oficjalnie od 7dmiu lat(oficjalnym właścicielem jego firmy jest jego ojciec)....

jak to wygląda w praktyce? sąd bierze pod uwagę możliwości finansowe ojca czy jego "oficjalne" zarobki? wiem, że dużo zależy od sędziego a aktor z niego doskonały... podejrzewam, że wiele z Was miało podobny problem dlatego proszę pomóżcie bo muszę się nad pewnymi kwestiami porządnie zastanowić:zawstydzona/y:
 
catedra: Dobrze to nazwałaś - batalia cię czeka jeśli on nie ma chęci placić... Ale głowa do góry!
Niestety jest tak, że w sądzie są brane pod uwagę oficjalne zarobki ojca i teoretycznie niewiele mogłabyś z tym zrobić, ale... skoro on stara się o zaświadczenie że jest niezdolny do pracy to tym lepiej dla ciebie bo jeśli dostanie rentę to jej część zostanie przekazywana tobie na poczet świadczenia alimentacyjnego. Jeśli natomiast jest zdrowy to wątpliwe że mu się to uda bo ostatnimi czasy ZUS zazdrośnie broni prawa do rent i wszystko trzy razy sprawdza. W takiej sytuacji polecałabym ci pozwanie o alimenty ojca (dziadka) i możesz to z powodzeniem osiągnąć. To ostatnio dość popularny proceder a tym bardziej że możesz zapewne udowodnić że synuś się miga od alimentów albo biedactwo zwyczajnie nie jest w stanie zarobić. Można z powodzeniem pójść z takim pozwem do sądu ale radzę mieć ze sobą tym razem prawnika jeśli wcześniej go nie miałaś.
Życzę powodzenia i pozdrawiam
 
reklama
bezsenna moj mnie widzial pare razy ale jak brzuszek byl malutki praktycznie nie bylo widac ...teraz bym nie chciala go spotkac ..sama niewiem czemu. Wiktoria juz nie ma miejsca kopac czuje tylko jej wiercenie ;D malutko miejsca musi miec tymbardzoej ze brzuszka nie mam takiego duzego .
abundzu wiesz ja jak do 16 wrzesnia sama nie urodze to ide do szpitala i podlacza mi kroplowke:p wiec 16 napewno urodze raczej. choc i tak chcialabym wczesniej. moi rodzice czekaja ze mna:p mama mnie wspoera najbardziej ;] a najbardzoej panikuje moja siostra 100 razy bardzoej ode mnie;D pamietam jeszcze miesiac temu jak sie balam porodu a teraz caly strach przeszedł nie boje sie wogole:) pewnie zaczne panikowac jak sie zacznie hehe
i tak sie nauczylam wstawac wczesniej..cale wakacje spalam do 11 czasem 12;D a teraz 8 godzina a ja sie juz przebudzam :zawstydzona/y: no ale trzeba sie przyzwyczajac pomału:D
 
Do góry