reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

angeoudiable spokojnie... sprobuj zacisnac zeby i dac rade... wiem jak to jest ciezko w szczegolnosci teraz kiedy jestesmy w ciazy i miotaja nami tysiace emocji naraz... Ale trzymam za Ciebie kciuki z calych sil i wierze ze napewno sobie poradzisz :) I koniecznie dawaj znac jak wasza historia sie dalej potoczyla :)

abundzu ojjjj maly Tarzan Ci rosnie :))))

bezsenna termin mam na styczen... i to na koncowke bo dopiero na 25 :) musze sobie znalesc jakies zajecia zeby mi sie nie dluzylo;P

kabaretka oj wspolczuje...:( ale podobno duzo dzieciaczkow ma problemy z przejsciem z mleka matki na modyfikowane... mam nadzieje ze niedlugo mu to przejdzie...
 
reklama
hej dziewczyny :))
a ja dzis spedzilam dzien u siostry dala mi kolejny wro ciuszkow naszczescie wyprane juz wyprasowac sobie musze je i poukladac:)) jutro mi przywiozą moja sofke:))
agugucha napewno nie bedziesz sie meczyc ciaza to mimo wszytsko piekny okres w zyciu kobiety;)) dostrzegaj dobre strony tych 9 miesiecy i ciesz sie nimi:)
angeoudiable dobrze ze rozumiesz to ze przyszlosc z tym facetem nie ma sensu. ale oprocz mowienia to musisz cos zrobic..bo trudno mi nazwac zwiazkiem to w czym tkwisz..:( zrob to poki nie ma dzidziusia na swiecie bo pozniej odbije sie to tylko na nim::(
kabaretka oj wsplczuje:(( a czemu juz nie karmisz piersia sama tak zdecydowalas ? ja mam zamiar karmic małą tak z 3 miesiace . nie chce dlugo . zobaczymy jak to bedzie..
bezsenna naprawde milo sie czyta jak ziejesz takim optymizmem;)) dzieki postom dziewczyn ktore juz urodzily coraz mniej boje sie porodu i macierzynstwa:)
abundzu no rosnie maly akrobata;D nie zmarnuj talentu synka:))
bezsenna a jak tam ex??? przyjechal do Kubusia ?
 
Dzieki wam dziewczyny za pocieszenie. Wieczorem w koncu Mikolaj zrobil kupke, u nas to raczej mniej zwiazane z typowa kolka, bardziej ze zmiana mleka i zaparciami i zatwardzeniem z tym zwiazanym. Ale jak tylko zrobil kupke to widac ze od razu lepiej, juz spokojny byl potem, a ja nawet kolacje zjadlam. Bo musze wam powiedziec, ze przez te dni niezle schudlam, nie mam wagi, ale wygladam prawie jak przed ciaza. Plus mam bardziej umiesnione rece od noszenia Mikolaja.

A jutro ojciec malego przylatuje, hmmm, ciekawa jestem jak bedzie. Tzn wiem, ze pewnie cudnie i znowu sie zaurocze, ale coz, musze pamietac ze to tylko chwilowe.

Milkada a twoj brzdac dobrze sie czuje? A jak ty sobie radzisz sama?

Bezsenna jak Kubus? Jak wyglada wasz dzien?

Mloda mnie osobiscie nie wydaje sie ze to przez witaminy, a moze cos zjadlas? Hmm, ja tez podaje debirat, a dodatkowo biogaie czyli probiotyki, oraz bobocol na kolki (esputicon przestal dzialac na malego).

Anowi ja odkad urodzilam Mikolaja mieszkam sama, choc mama do mnie czesto wpada. Bywa ciezko, ale da rade, czasami ma sie ochote by ktos pobyl, pogadal, ale jakos to jest. Najwazniejsze ze bedziesz na swoim, bo dla mnie to bylo podwojne wyzwanie, ale jakos podolalam.

Agugucha najwazniejsze to cos robic w ciazy, ja nie pracowalam i nie ukrywam duuzo w domu siedzialam, co bylo koszmarem, dlatego postaraj sie cos robic, cokolwiek. Pamietam jak nie moglam wychodzic i musialam lezec przez 2 tyg z powodu twardnienia brzucha, to robilam liste rzeczy potrzebnych i generalnie czytalam co potrzeba, szukalam ofert na allegro, byle sie nie nudzic. A polecam przeczytac ksiazke jezyk niemowlat, zaluje ze nie zrobilam tego wczesniej, bo bardzo pomocna.

Samasamotna laktacja mi sie skonczyla, tez mialam ambitny plan karmienia przez 3 miesiace, ale zmeczenie stres daly sie we znaki, poza tym Miko sie strasznie krztusil jak byl przy piersi wiec tylko odciaglam, a jak sie tylko odciaga nieregularnie to o utrate pokarmu nie trudno.
 
Dziewczyny co myslicie o tym zeby przejsc z cyca na modyfikowane ? Chodzi mi dokladnie o to ze razem z Nikosiem mamy juz dosyc tych kolek i zastanawiam sie czy jakbym przeszla na modyfikowane, to czy by tro cos dalo, teraz sama nie wiem co moge jesc a czego nie, bo w necie na kazdej stronie co innego jest napisane :/ Wydaje mi sie ze kolki sa od tego co mama zjadla, wiec jesli bym przeszla na sztuczne mleko, to prawdopodobnie problem by ustapil? Mam racje czy nie? Pozdrawiam
ps.: a czemu tu taka cisza ? :)
 
ja tak przelotem. zalatana jestem. a wieczorem tak wykonczona, ze ledwo cos poczytac moge. ale dzis sie postaram i wieczorkiem odniose sie do Waszych postow.
poki co tylko tak w skrocie skrobne co u mnie:
wczoraj odkrylam u Fifka 3 zabek na dole :-). a cwaniak nas wszyskich w konia zrobil. bo juz od 3 tygodni ma prawie na wierzchu 4 zabki z gory. i codziennie ta gorna szczeke kontrolowalam. a wczoraj bylam z nim w parku. robilam do niego jakies miny. on sie smial. i nagle patrze - zabek na dole :szok:. a jeszcze widac rozek kolejnego zabka :-D:-D:-D
poza tym weszlam w kolejny etap zalatwiania spraw urzedowych :-). oststnio mialam spore problemy o czym mi sie nawet pisac nie chcialo. ale wczoraj zaswicilo nade mna sloneczko :-)
mloda1 ja tak krotko bo fifi wstal. sztuczne mleko nie zawsze polepsza samopoczucie maluszka. wiecej napisze wieczorem
musze leciec
 
witam :)
u mnie dzis dziwny dzien..ale juz dobrze jest:)
przywiezli mi dzis sofke sliczna jest:)) troszke duza sie okazala ale po zlozeniu jest spoko:) a rozkladac tylko na noc bede wiec wiadomo:) . i tak chyba szafe wyniose do mojego pokoju zeby bylo spokojni emiejsce na lozeczko pozatym zebym w tej szafie sa tylko moje rzeczy to chce miec wszytsko w oim pokoju :) dla malutkiej sa w osobnej u niej:) . wlasnie mam kolejna ture ciuszkow od siostry:D i musze sie za nie zabrac pewnie jutro:)) troche sie z tata dzis poklocilam ale drzeemka pomogla i obudzilam sie w lepszym humorze teraz juz jest dobrze:)
kabaretka ja szczerze mowiac troche sie wlasnie karmienia piersia obawiam. jakos tak nie jestem w temacie co i jak:p mam nadzieje ze uda mi sie 3 miesiace pomeczyc . a ty co ile karmilas Mikołaja? dokarmialas go jescze modyfikowanym czy tylkoTwoim?
krropelka gratuluje 3 zabka fifinka:))) a jak znosi zabkowanie batdzo jest humorzasty?? bo wiem ze dzieci strasznie to znosza niektore.

cos tu pustki zapanowały na forum odzywac sie ludzie:)
 
ladna pogoda to pewnie wszystkie mamuski sie opalaja;) a mi ta temperatura strrrasznie daje w kosc... i jeszcze te bole glowy wrrrrrr....

samasamotna ja teraz robie u siebie w pokoju wielkie porzadki;) chcialam powyrzucac jak najwiecej niepotrzebnych rzeczy zeby zrobic miejsce dla malenstwa... poza tym musze kilka mebli sie pozbyc zeby lozeczko sie zmiescilo. No i wynioslam juz chyba z 6 workow pelnych smieci a miejsca wcale nie przybywa hmmm.... :-)

kabaretka no wlasnie wymyslam sobie teraz rozne zadania hehe zeby tylko sie czyms zajac... no i jak tylko czuje sie na silach to latam po miescie i zalatwiam wszystkie zalegle sprawy :) i jak tylko uda mi sie podniesc z lozka to nie jest tak zle bo cos do robienia zawsze sie znajdzie... jestem dobrej mysli :-)
 
Hej,
u nas dziś była położna. Powiedziała że dawno nie widziała takiego dużego i zdrowego dziecka. Ale jestem z niego dumna :happy2:Właśnie mi leży na kolanach i sobie śpi. Chyba zbyt go przyzwyczaiłam do swojego łóżka i teraz w łóżeczku nie za bardzo chce leżeć.
Jestem mega szczęśliwa :happy2:Wcześniej myślałam, że z małym dzieckiem jest nudno, bo tylko je i śpi. A ja codziennie odkrywam nowe radości z faktu posiadania Żółwika. Próbuje już utrzymywać główkę, skupia wzrok na kolorowych, dużych zabawkach.
Jest cudowny :happy2:Dziś słuchałam muzyki i śpiewałam mu. Mojego synka nic nie rusza. Ani odkurzacz, ani szczekanie mojego psa ani muzyka rockowa, którą uwielbiam Pewnie to też dlatego, że słuchałam jej w ciąży, no i byłam z nim na paru koncertach w 3 trymestrze ;-)Na szczęście robili mu badania słuchu i wszystko ok, więc głuchy nie jest, tylko po prostu mu nic nie przeszkadza ;-)
Spojrzałam wczoraj na wagę i zeszło mi już prawie 10 kg :happy2:Przy samym porodzie 7 (Kubulek ważył ponad 4) i teraz poszło jeszcze 3. Zostało 6 i wrócę do wagi sprzed ciąży. Także myślę, że te z Was, które są w ciąży mogą spokojnie jeść ;-)
Krropelka Widziałam właśnie na gadu, że ząbek trzeci się wybił. Super! :happy2:Czekamy na zdjęcie.
Samasamotna Ja miałam na początku obawę, że nie będę mieć ubranek, zabawek. A teraz mam ich mnóstwo. Zawsze ktoś coś dokupi, przyniesie. Dobrze, że chociaż masz wyprasowane ;-)Dla mnie prasowanie to horror. Co do karmienia piersią, to mi się podoba :happy2:Mogę karmić nawet i rok. Nie obchodzą mnie już fajki, choć myślałam, że po porodzie będę mieć potrzebę zapalić. Potrzeba ta jednak minęła :happy2:Patrzę na synka i nie wyobrażam sobie go truć. Mi też zawsze pomagały posty dziewczyn, które już urodziły. Wtedy wierzyłam, że ciąża kiedyś przecież minie i zamiast tego będzie kochane dzieciątko dla którego warto żyć. Odnośnie ex to przyjeżdża, przynosi rzeczy dla Kubulka. Jutro idziemy na pierwszy spacer. Już się nie mogę doczekać aż wypróbuję wózek. Blisko domu mam las, więc będzie można tam zabrać Małego, odetchnie świeżym powietrzem :happy2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
samasamotna z rodzinka :) Po rozstaniu z panem ex nie bylo innego wyjscia i trzeba bylo wrocic co rodzicow;) i teraz sie bedziemy z malenstwem dusic w jednym pokoju:) ale jakos damy rade mam nadzieje a potem sie najwyzej cos wymysli;)

bezsenna gratuluje takiego grzecznego maluszka:) to prawdziwy skarb!
 
Do góry