reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

reklama
ja to palcem nie ruszylam od rozstania; nie zrobilam komplenie nic w domu; jakaś niemoc i niechęć mnie ogarnęla, a jak mieszkalismy z ex zawsze latalam i sprzatalam caly dom, pralam, prasowalam...a teraz nic mi sie nie chce
 
Kurcze nie miej wyrzutów sumienia...
Żadne z nas roboty sprzątająco-piorąco-prasujące.
Kazdemu może sie nie chcieć.
 
jestem nie dawno wstalam:szok: nie mam sil normalnie.nadrobie co pisaliscie i przy okazji zjem kolacje,dzwonilam do lekarza.dziwne te skurcze,najwaznijesze ze wody nie odchodza a reszta sie da,i nie wiadomo czego juz mam unikac...........
a mama taka zla jest moja ze szok ,dzisiaj nie szczedzila na ex ze to jego wina i niech sie lepiej juz nie pokazuje.... bo go szczysci :wściekła/y:
a wiec chce racjonalnie odpisac ale nie mysle dzisiaj bosko bo chce mi sie ryczec smiac krzyczec i nie wiem co jeszcze
kitta ja tez kiedys przechodzilam etap mlodszego od siebie i faze esow przegladania kompa i roznosci zazdrosci,jka sie nie daje chlop kopnij go w tylek poki mozesz bo nie warto,oni jeszcze mleko powinni pic!
anka GLOWA DO GÓRY,BO BEDZIESZ MIALA TAK JAK JA TERAZ .generalnie tak bym mu teraz nakopala ze szok,i coraz wiecej mysle ze po porodzie sie nie odezwe i daje sobie spokoj ze wszytkim co zni zwiazane,jak sie cos stanie to ja dopiero w glowe dostane,o nie,i tobie radze to samo naprawde,
a na usg bylam w 20 tyg,wiedzilam juz ze chlopiec ,i jest silny i zdrowy,mialam 4d/wiem ze ci ciezko,kazda z nas to miala i przechodzila,,ale zobacz ja jestem po etapach jak ty i moze byc zle, nie chce urodzic wczesniaka.moj syn ma byc zdrowy i silny i doczeka 40 tygodnia,jak bedzie trzeba to sie poloze na to 13 tygodni i koniec!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
gjoasia JESTEM Z CIEBIE BARDZO DUMNA ZA WCZORAJ,juz w nie pamiec poszedl dól i widzisz ze warto wyjsc z domu,to chyba najlepsze terapia.i wiesz co wybierz sie na te zakupy i pochwal szybko,:))))
samasamona jeszcze troche dasz rade.wlasnie ty bedziesz szykowac pokoj ja chyba nie dlugo tez zaczne zeby sie czyms zrelaksowac\
piekne masz te zdjecia przy suwaczkach,az milo poptarzec
bezsenna PELEN PODZIW
a juz dalje nie wiem co mam komu odpisac za duze tepo,ale generalnie dzisiaj dol na forum oprocz paru istotek tryskajacych energia,ale tak powinno byc,mam nadzieje ze moj kryzys tez szybko minie,wroce do formy i bedzie ok,jeszcze 3 miesiace dam rade
 
Ostatnia edycja:
Młoda Kubulek grubiutki ;-) Ale dobrze, mniej się boję go nosić, przebierać. Nie wydaje mi się taki kruchy :happy: A schody to już naprawdę z desperacji, chciałam urodzić, a czytałam, że Ty urodziłaś dzień po wchodzeniu ;-)
Abundzu Już umiem zrobić, żeby się odbiło! Każdy dzień z dzieckiem, to coś nowego :happy: Dziś nauczyłam się go trzymać pionowo, bo wcześniej się bałam. Obcięłam też wczoraj jego maleńkie paznokietki :happy: Żółwik mój kochany! =)
Asuzana Super widok z okna, też mam takie zdjęcia, więc wrzucam :happy: Zrobiłam jeszcze przed porodem, miałam Wam pokazać, że po każdej burzy wychodzi słońce, ale nie zdążyłam dodać, bo przyjęli mnie do szpitala :happy:
Moja mama jest zachwycona Małym i widzę, że już jej muszę pilnować. Jak tylko płacze, to ona biegnie do niego :-D Mówię jej, że ie musi tak się nad nim trząść, bo to nie zabawka, tylko człowiek, w dodatku facet ;-) Noce są póki co bezsenne ;-) Ale teraz już wstałam, a on śpi. Jest w wózeczku. Mogę wtedy pisać, a nogą go chuśtam :happy: Zamieszczam też zdjęcia Kubulka z Lunką. Mam nadzieję, że mnie nie zakrzyczycie za to zdjęcie. Nie wpuszczam psa na noc do pokoju, ale za dnia jest ok, Lunka pilnuje mi synka i chyba widzi, że ma się nim opiekować.
 

Załączniki

  • SDC11518.jpg
    SDC11518.jpg
    27,3 KB · Wyświetleń: 56
  • SDC11463.jpg
    SDC11463.jpg
    19,3 KB · Wyświetleń: 59
Ostatnia edycja:
bezsenna z kilka dni okaże się że jestes urodzoną mamusią i jeszcze nam będziesz dawać dobre rady :-) co do pieska to myśle że aż takie j wielkiej paniki nie ma, chyba gorszy byłby w takim przypadku kotek ... ale zobacz, tyle dzieci wychowuje się w domach gdzie jest duzo zwierzat czasem i nic im nie jest. Może tylko polnuj na poczatku żeby Twoja Lunka nie lizała za bardzo małego, a jeśli przy nim czasem poleży to żadna tragedia :-) zobaczysz jak niedługo Kubulek bedzie piszczał z radości na jej widok :tak: też wlasnie siedze i kołysze Pauliske w łóżeczku chociaż z tego co widze nie zapowiada się zeby poszła spac ... jestem na nogach już jakies 2,5 godzinki i póki nie wypije kawy to nawet nie ma mowy o maszerowaniu po domku ;-) a moja skubana córcia już taka wiercipieta że lada chwila bede musiała obnizyc łóżeczko ... już zaczyna kumac po co jej rączki ;-) wogóle cieszę się że jestes tak pozytywnie nastawiona do wszystkiego ... no w końcu !!! ostatnie dni ciązy były bardzo trudne ale ... przyszło słońce :-) piszesz że Kubulek duzy i chyba tych malutkich ubranek za długo nie ponosi jeśli wogóle :-) dbajcie o siebie :-)
 
reklama
Asuzana A ja na nogach od... właściwie całą noc mi marudził. Chyba nie lubi swojego łóżeczka i zdecydowanie woli moje :-p Byłam przygotowana na depresję poporodową, bo przecież ta moja ciąża to była jedna wielka depresja. A tu teraz taka niespodzianka :happy: Tamte przykre chwile już nie mają znaczenia. Kotów nie lubię, a mój piesek zawsze był blisko mnie. Spała ze mną itd, dlatego teraz trudno mi ją wyrzucić za drzwi, ale robię to pilnując jednocześnie, żeby nie wywołać zazdrości w psie.
 
Do góry