reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

czesc dziewczyny ja mam dalje nerw ale asuzanna juz po wczorajszym leje na exa i koniec z nim i nianczeniem sie,ja mu pokaze jak bedzie chcial,o porodzie sam sie bedzie musial dowiedziec bo ja ku,,, do niego nie zadzwonie,
martwie sie bo z tym cukrem to jeszcze nie jest tak zle,dzisiaj mi badali glukometrem i jakos bedzie,no nie moge miec diety kurna mac bo przytylam pol kg,normlanie bosko,wpierdzielam i nie wiem,juz lekarz dzisiaj widzial ze jest cos nie tak ze mna,pogadalam z nim,siedzialam chyb az 20 miut,i tak chcial mi dac skierowanie do szpitala zakaznego ale uprosilam go zeby mi tutaj dal recepte potem dla malego i niech kosztuje nie wiadomo ile dam wszytko,przystal na to chociaz nie praktykuje takich rzeczy sam zalatwi z lekarzem,i tak stweirdzil ze juz mam dosc na glowie,i dodatkowe bede musiala wziasc swoja polozna i osobna sale,wiec jakies 600 zl przede mna,:szok::szok: ale to nie wazne zdrowie malego najwazniejsze a ja sie bede leczyc po porodzie bo teraz to ja bym sie wykonczyla a maly by nie przezyl,nie ma opcji,normalnie mowie wam tregedia,
ania widzisz ten caly ex to jeszcze jest pikus w tym co moze sie stac,ty tez staniesz na nogi i niech teraz dziecko bedzie dla ciebie najwazniejsze.
bezsenna TRZYMAJ SIE ,u mnie praktykuja 10 dni i jest po terminie,a krowa lache ci zrobila ze do ktg zeszytu nie bylo,oj ja bym bez ktg nie wyszla..badz silna i nie daj sie,

u mnie jesli chodzi o sad to do wrzesnia maja urlopy i teraz na alimenty czeka sie do pol roku
 
Ostatnia edycja:
reklama
Gjoasia, a Ty ile masz lat? Zazdroszczę Ci, że już tak sobie to poukladalaś w glowie z dzwonieniem do niego i z ludzenim się, że wróci, bo ja glupia jeszcze szukam sposobu na trafienie do niego, liczę, że oprzytomnieje i wróci do mnie. Ale to logiczna strona mnie mówi, że no way, to się nie wydarzy.
mam prawie 29 lat, 4 letniego synka i rozwod za soba, wiec tez juz przeszlam tyle co niejedna 50 latka:). Nie licze jak wspomnialas, ze wroci bo szkoda mojego czasu. co ma byc to bedzie. nie zadreczaj sie takimi myslami bo tylko sama sie nakrecasz

samasamotna pozdrow bezsenna i zycz szybkiego rozwiazania porodu:)

katerinka kuzwa mac, pol roku na sprawe o alimenty? myslalam, ze nawet ustawowo jest jakos okreslone, ze nie moze to trwac wiecej niz miesiac, ehhh

a ja dzisiaj zle sie czuje, boli mnie glowa i brzuch, juz nie mam sily
 
zapomnialam sie pochwalic dzisiejszymi sukcesami:

1. bylam w hipermarkecie i widzialam pare w ciazy i zero zalamania!!!! nie zlapalam dola:-)

2. opieprzylam bylego meza, ze moglby sie zainteresowac Piotrkiem bo to nie jego kumpel tylko syn, ze sie nie zainteresowal ani noga ani jaderkami i w finale ustalilismy, ze to on w koncu po 4 latach ruszy swoja dupe i pojedzie z malym do szpitala:-):-)
 
Cześć Katerinka, cześć Joasia, fajnie że pokazayście się.Katerinka: przykro mi, że jest nie tak jak powinno z Twoim zdrówkiem. Nie dość, że mamy pod górke życiowo to jeszcze komplikacje zdrowotne, chociaż to nie powinno nas dotykać. Co za sprawiedliwość.Gjoasia: zazdroszcze podejścia, że na widok pary w ciąży nie zalamalaś się. Ja nawet jak wchodzę na forum i widzę tematy topików to ściska mnie w brzuchu z żalu. Chodzisz do pracy? mi tego brakuje. Siedzę w domu calymi dniami i nigdzie się nie ruszam, chyba zwariuje. Przez to, że Was nie bylo na forum dzwonilam do bylego. Cholera! oczywiście nie odebiera, nieodpisuje na smsy. Czemu ja się poniżam wciąż przed nim. Dziewczyny!A może byśmy się jakoś spotkaly - mam na myśli te, które są z Warszawy. Jakoś raźniej by bylo. Ale nie wiem czy tu się praktykuje takie formy aktywnośći :)
 
gjoasia no u mnie tak jest.jest jedna sedzina i wiesz jakie tepo maja onie maja gdziec,przeciez w pozwie piszesz od ilu miesiecy chcesz kase
widze pelen postep wzgledem ex,niech sie tez ruszy dziad jeden :-)
 
ania to dzwonienie i esy nic nie daja,chyba kazda tutaj to praktykowala,a ty sama robisz sobie przykrosc,ja juz mam dosc wszytkiego ale sie nie dam,nie takie rzeczy przechodzilam i sie nie dam,juz raz bylam umierajaca i sie podnioslam,a malemu zalatwie najlepsza opieke i wiesz co nawet nie bede o nic exa prosic o nie nie nie!!!
 
ania ale minelo troche wiecej czasu niz u Ciebie. Jak po rozstaniu chyba 2 tygodnie pojechalam do Ikei to po powrocie myslalam, ze sobie cos zrobie, plakalam nawet chodzac po sklepie, czulam sie fatalnie, przez 5 tygodni nie bylam w hipermarkecie bo balam sie ludzi, nawet starsze pary powodowaly placz, wiec glowa do gory!!!!
a za te telefony i smsy do ex dostajesz zolta karte ode mnie:))

dzisiaj nawet jak zobaczylam ta pare to mi sie jakos szkoda tej dziewczyny zrobilo, ze nie dosc, ze ma ogormny brzuszek to pewnie czeka ja jeszcze robienie obiadu dla swojego mezczyzny, hehehe. a ja jestem wolna i jak chce to leze, jak chce to chodze, jak chce to placze i jak chce to sie smieje!!!!
 
Widzę, że nic nie daje, ale same wiecie jak to ciężko się powstrzymać, a ja wciąż liczę że mu sie odmieni... i jednocześnie zdaję sobie sprawę że glupia naiwna dziewczyna ze mnie!
 
ania daj sobie tydzien, nie dzwon i nie pisz, ale wytrzymaj i zobacz czy on wtedy sie zainteresuje. patrzac z jego strony jak widzi, ze piszesz i dzwonisz to znaczy, ze tesknisz, ze przystaniesz na jego warunki, czuje sie gora, a po co Ci to? Postaraj sie wytrzymac a moze to Cie upewni ile jest wart.
 
reklama
ania co ty sie taka szeroka zrobilas? ttylko pomysl jak wrocicie do siebie i te pretensje,ja nie wrocilam a tak mialo byc i zas jazda,nie daj sie,my cie tu podreperujemy zobaczysz:)))
gjoasia a ja na wizycie dzisiaj i tam szal ciezarnych i ich mezusiow i taka stara babcia och jejku takie czasy.i ja nie wytrzymalam i powiedzialam uhm mozna byc szczesliwym bez i tez zyc;-) i przyszla kolezanka tez zostala sama z dziecmi,paranoja
 
Do góry