mamoośka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2007
- Postów
- 6 506
wiem ze od maja juz troche minelo,ale moze zobaczysz ze napisalam,jestesmy w podobnej sytuacji chyba,jesli chodzi o zachowanie i taktyki faceta...Jestem w 4 miesiacu ciazy i raz juz mu dalam szanse bo niby chcial naprawic wszystko...znow popelnilam wielki blad ze mu zaufalam i sama nie rozumiem wlasnie dlaczego on zachowal sie jak sie zachowal,mogl wcale przeciez nie wracac(wczesniej dostawalam podobne smsy jak Ty...)jestem mloda,bardzo zagubiona i co najgorsze czasem nie wiem czy teraz chce tego dziecka,za bardzo boje sie ze bedzie przypominalo mi cale zycie jego ojca...bylam z nim 5 lat...ale wrocil pewnie tam gdzie faktycznie wygodniej...nie wiem jak ,z ktore strony jak zaczac sie zbierac...
Nie chcialabym aby zabrzmiało to jak jakiś slogan ale powiem ci,że jak urodzisz nic nie będzie się liczyło najważniejsze ędzie dziecko.Rozumiem twoje obawy -wiedz jedno czasami dziecko może byc tą najlepszą rzeczą jaka nam może się zdarzyc..