reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

abundzu to taka chyba pogoda na te zarazki ja sie tez cos dziwnie czuje ten deszcze nie przestaje padac.rowerek super amoja corcia choruje na hulajnoge chociaz nie jestem za jej kupnem
 
reklama
Wlasnie tez sie ostatnio zastanawialam czy nie pojsc kupic tego lozeczka, bo ten zanim ruszy tylek to ja juz z malym w domu bede :/
Katerinka moj lekarz jedynie bada szyjke i mruczy cos pod nosem :) nic wiecej nie mowi, ostatnio mi do brzucha przylozyl cos ale co to bylo nie wiem, pokazal mi ze na wyswietlaczu jest 151 (nie wiem czego) myslalam ze to moze tak serduszko bije mojego Nikosia, ale w karcie ciazy mam wpisane 140 z ostatniej wizyty, wiec nie wiem czego on tam szukal tym czyms :/ a o usg to nie wspomne, chlop pewnie nie widzial takiego urzadzenia :)
 
jesli chodzi o kwiatki to dostalam dzisiaj od swojego syna, dziadek go przyprowadzil rano do domu a on w reku trzyma zerwane w lecie chwasciki i mowi, ze to dla mnie i, ze kocha mnie najbardziej na swiecie. Za to wieczorem dal mi tak popalic, ze jakby byl starszy to by dostal tymi kwiatkami po glowie i spakowalabym jego rzeczy i wyprowadzila z domu:wściekła/y:. Mowie Wam normalnie mam dosyc, wszystko wie najlepiej, sam sie bedzie myl, sam wycieral, sam robil kolacje, a czasami to slowo "sam" tak mnie wytraca z rownowagi, ze normalnie szok!!!!!!!!!!!!
W tym momencie sam sie ubiera w pizame, nie wspomne, ze korytarz zalany woda bo nie wytarl sie "sam" dokladnie no i posciel tez sucha nie jest, wrrrrr
 
abundzu super wojownik na super rowerku :tak:. a te "cos-ie" na sciane bardzo fajne. widzialam kiedys podobne- wlasnie takie z roznymi smiesznymi zwierzakami. jak kiedys bede miec wieksze mieszkanko to chcialabym Filipkowi tak udekorowacc pokoj. poki co odpada, bo w moim jedynym pokoju nawet nie mam gdzie :-(
oj niefajnie, ze Was przeziebilo. oby szybko przeszlo.
katerinka111 mnie tez wywala non stop
 
ja juz sie nauczylam po pierwszym lepiej samemu i nie tracic czasu.
kurcze to dziwnego masz lekarza.ja jestem bardzo zadowolona.fakt ze na ksiazeczke robi mi zwykle usg i sprawdza.i gada a jeszcze sie nie obrócil a to a tamto a tym czyms co ci przyklad ado brzucha to pewnie serduszko jak bije bo mi czyms takim tez sprawdza,jest takie echo przy tym
 
moja córcia dzisiaj ogladala zdjecia i wspominala swojego tate i tak przezywala.i czeka teraz na kubusia,jejku chcialabym go juz miec moze tak wszystkim nastroj sie mimo chodem by poprawil.ale co te dzieci biedne sa winne.nawet my nie moglismy przewidziec jak to bedzie
 
Ostatnia edycja:
katerinka111 nie lap dola;-). wiem, ze to przykre. ja wlasnie wsadzilam karte do kompa z aparatu, zeby jakies fotki tu dodac i znalazlam zdjecia mojego ex... Ale staram sie trzymac:))
 
bylam u lekarza i dzidzius sie dobrze ma. ja przez miesiac przytylam 1,5kg. niewiele.ale moj maluszek ma juz 582gram to bardzo dobrze. balam sie ze bedzie ponizej normy a jest ponad norme
samasamotna kiedys pisalas ze dasz sobie reke odciac ze bede miec core. i wychodzi na to ze bez reki chodzic bedziesz. gin na 80% powiedziala ze cora. a imie niewiem jakie dam. a ty sie pytalas ktore imie jej sie bardziej podoba? tez sie wybiore na usg do rzeszowa. ja mam robione co wizyte ale zrobie jeszcze to polowkowe.
pochwal sie jaka sukienke wybralas!!!!!
bezssenna mam wrazenie ze na zdjeciu z brzusiem jestes wygladasz doroslej, taka poprostu Mamusia na twarzy!pasuje Ci.
mloda1 niewiele juz czasu Ci zostalo. ja to lozeczko kupilabym juz pewnie sama. bo balabym sie ze urodze a lozeczka ani widu ani slychu.
abundzu tez Cie podziwiam ze chemia to twoja pasja. ale to dobrze bo kiedys bedziesz miec prace np w laboratorium i bedziesz do tej pracy chodzic z przyjemnoscia z usmiechem na twarzy. a nie z przymusu zarabiania kasy. ja zaluje ze nie poszlam na pielegniarstwo, bo o tym marzylam a pozniej glupio odpuscilam. a teraz to jakos praca mnie nie cieszy, zmienialam juz kilka razy ale zadna mi nie daje satysfakcji. a zarabiac trzeba. teraz bede tez odpowiedzialna za moja coreczke i juz bede musiala posiedziec w jednej pracy dluzej.
mi w ciazy czas dosc szybko leci. nieraz boje sie ze psychicznie jeszcze nie jestem gotowa. mam nadzieje ze do porodu sobie poradze. bo jak juz pisalam maluszek musi miec silna a nie zdolowana mame.
moj ex mieszka daleko to i widziec go nie bede zaczesto to i dobrze;
 
ja w czasie ciązy miałam cztery usg. jedno na samym początku żeby się 100% upewnić, drugie w drugim trymestrze prywatnie, trzecie zrobione na wizycie u mojej ginekolog co mnie bardzo zdziwiło bo normalnie tam nie wykonuje sie w czasie wizyty usg (w gabinecie nie było aparatu, trzeba było przejsc do innego pokoju), czwarte już po terminie.

krropelka ja to za jeden tylko dla nas pokoj bym dużo oddała. A mamy pokój 8 m2 na trzy osoby bo jeszcze z nami jest siostra w którym stoja dwa olbrzymie biurka połączone z szafami, tapczanik Adaśka, łóżko piętrowe jedno krzesło do biurka bo drugie sie juz nie zmieściło no i tablica do rysowania dla Adasia.. więc miejsca nie za dużo i kurcze blade nawet drzwi nie mamy, przechodzi pokoj rodzicow i nasz to byl kiedys jeden pokoj i jak sie wprowadzalismy to postawili ścianke która no niestety akurat trafia tak ,ze nawet własciwie okna w pokoju nie mamy i bardzo mało światła jest w związku z tym:dry:

katerinka ano nic nie są winne. Pozostaje wierzyć w to że nic nie dzieje się przypadkowo i jakiś w tym chorym świecie i działaniu jest sens. ja cieszę się ,że mój synek nie pamięta nawet swojego ojca, zreszta jak do nas przychodzil nawet to zawsze przed nim uciekał... a jak go próbowałam sprowadzic do niego to w ryk wiec przestalam cokolwiek w ta strone niech sobie dupek radzi sam i sam przekona do siebie malucha. jak widac sobie odpuścił. przynajmniej nie ma kogo wspominać.
 
reklama
katerinka111 nie lap dola;-). wiem, ze to przykre. ja wlasnie wsadzilam karte do kompa z aparatu, zeby jakies fotki tu dodac i znalazlam zdjecia mojego ex... Ale staram sie trzymac:))
widzisz ja myslalam tak ze jeden tatus głupi i drugi sie nadawal i strasznie sie pomylilam.a moja corcia jest ze mna przy wszytkim wiec nie raz juz mialam nawet o sibei pretensje.teraz za nim ktos zabaczy moje dzieci to szok.i to jest chyba najlepsze rozwiazanie.a moja corcia ma juz 5,5 roku i juz nie raz takimi tekstami sypala ze ja nie wiedzialam co mam powiedziec
 
Do góry