Emejj Aż się uśmiecham widząc, że w Tobie takie zmiany nastąpiły
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Teraz to Ty potrafisz wspierać innych
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Zobaczysz, że z czasem będzie jeszcze lepiej
Ankaaa Ja też na początku płakałam, jak czytałam to forum.. Byłam wzruszona, że dziewczyny tutaj tak sobie pomagają, potrafią napisać tyle miłych słów i że w końcu ktoś mnie zrozumie.
Panegiryka Fakt, nie mogę na swój stan narzekać. Jedyne moje dolegliwości to męczenie się na dłuższych dystansach i często uczucie duszności w pomieszczeniach niedostatecznie wywietrzonych. A tak poza tym, to nie widzę różnicy między moim obecnym stanem fizycznym, a stanem sprzed miesiąca czy dwóch. Chyba, że nagle mnie coś dopadnie
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dla mnie najważniejsze, że już nie płaczę
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Nawet jeśli coś mnie zaboli, to jest to tylko chwilowe i wiem, że to mój synek w jakiś sposób daje o sobie znać. Taki ból to nic w porównaniu z tym, co mi fundował ex.
kabaretka Ja jeszcze nie odczuwam zniecierpliwienia, bo mam studia, ale podejrzewam, że jak się skończą egzaminy i przyjdzie mi siedzieć w domu i czekać do tego 12 lipca, to też będę wariować
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja na początku ciąży przeglądalam tą stronę i czytałam o szpitalach
Fundacja Rodzić po Ludzku - szkoły rodzenia, szpitale, poradnie laktacyjne
Szybko jednak przestałam, bo po komentarzach widać, że co osoba, to inna opinia. Przez to miałam tylko mętlik w głowie. Jak zacznę rodzić, to zacznę i wtedy nie będę się zastanawiać, czy jadę do najlepszego szpitala w Warszawie, czy do średniego. Jak już pisałam samego porodu się nie boję, tylko nieżyczliwego personelu... A to sądzę, że nie zależy od szpitala. Ludzie są różni. Wszystko może zależeć od ich nastroju, a nie od tego, czy pracują w najlepszym szpitalu w mieście, czy nie. Z racji tego, że wprowadzę się do babci na czas oczekiwania na poród, to będę rodzić na Madalińskiego, bo to po prostu szpital najbliższy miejscu jej zamieszkania. Tam też rodziła się moja mama
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Co do mieszkania to znowu nic nie wiadomo
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Niby babka trzyma je dla nas, ale sama musi znaleźć coś dla siebie. Już ostatnio myślała, że znalazła, a znowu okazało się, że jednak nie
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ty teraz masz wizyty co tydzień?