agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Panegiryka,u mnie ex sam podjął decyzję. Ja złożyłam pozew,on się na wszystko zgodził (uznanie Dziecka,moje nazwisko i to,że nie chce Jej wychowywać i mieć jakichkolwiek praw do Niej).
A co do siły,hm... To ja Ci powiem - u mnie było tak,że jak tylko się rozstaliśmy,tzn. on Nas zostawił w 3cim miesiącu ciąży,to ja odżyłam. Zaczęłam "oddychać" i w końcu się usmiechać. Fakt,do teraz jest mi przykro,że Zuzi trafił się nie taki biologiczny,jakim być powinien,ale cóż... Człowieka poznaje się,kim jest,w najtrudniejszych sytuacjach...
Poza tym "Nie ważne,kto spłodził,a kto wychował". ;-)
Apple,maluszek się kręci,bo szuka wyjścia,więc na pewno lada dzień urodzisz! Trzymam kciuki.
A co do siły,hm... To ja Ci powiem - u mnie było tak,że jak tylko się rozstaliśmy,tzn. on Nas zostawił w 3cim miesiącu ciąży,to ja odżyłam. Zaczęłam "oddychać" i w końcu się usmiechać. Fakt,do teraz jest mi przykro,że Zuzi trafił się nie taki biologiczny,jakim być powinien,ale cóż... Człowieka poznaje się,kim jest,w najtrudniejszych sytuacjach...
Poza tym "Nie ważne,kto spłodził,a kto wychował". ;-)
Apple,maluszek się kręci,bo szuka wyjścia,więc na pewno lada dzień urodzisz! Trzymam kciuki.