reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Asia trzymam kciuki za Ciebie i córeczkę. Każda z nas wie jak ciężko jest być samemu wychowywać dziecko na dodatek jak tatuś ciągle serwuje czymś nowym. Mój np dziś przypomniał sobie po mc o dziecku. Oczywiście pretensje że utrudniam kontakty , chwalenie się że idzie że swoją aktualna na szkole rodzenia , wypisywanie że ma rodzinę i musi się o nią troszczyć dlatego nie ma czasu na częstsze wizyty u swojego syna... serio jakiś koszmar. Pisze to do mnie mój mąż, który tak bardzo mnie kochał i tak bardzo chciał mieć ze mną dziecko... czuje się bardzo skrzywdzona . Jego nienawidzę a do siebie mam żal że wybrałam takiego d...
 
reklama
Ten też mnie kochał bardzo z tego co mówił a robił straszne rzeczy.. A teraz widzę jaki potrafi być naprawdę jakim jest egoista. Przez niego jestem w bagnie finansowym, cała moja wypłata idzie na kredyty i opłaty. I od niego wiecznie słyszę że go nie stać płacić więcej. A dziś usłyszałam że jeżeli idziemy do sądu to on rezygnuje z nadgodzin w pracy i zarabia 1800, a z nadgodzinami dostaje 2200-2300.to jest poprostu nie fair. Zwłaszcza w stosunku do córki.. Za każdym razem jak przyjedzie to wypomina że to ja mu kazalam się wyprowadzic i biedny musi mieszkanie wynajmować i że rozwalilam związek.. Masakra totalna i to gość 37 lat. Widzę że wielu jest facetów którzy chcą mieć dzieci a jak przyjdzie co do czego to aut..
 
Eiko-strasznie Ci współczuje,bo wiem dobrze co czujesz.Ojciec mojego dziecka dostal zakaz spotykania sie z synem i jak narazie sie do tego stosuje.
 
Akoss mozna wiedzieć za co ma ten zakaz ?
Wyobraźcie sobie że mój były wypisuje do mnie smsy ze mu zabraniam kontaktów z synem , że on biedny stoi po domem a ja go nie wpuszczam. . Oczywiście to bzdury bo to nawet pod drzwiami nie było..
 
Czyli kłamie i próbuje obarczyc Cię winą za brak kontaktu z dzieckiem.. Eh z tymi facetami to jakaś masakra. Może mi ktoś powiedzieć jak wygląda rozprawa o alimenty, kontakty z dzieckiem i władze rodzicielska.
 
Żeby się oczyścić. Nie może znieść porażki. I próbuje pokazać że to Ty jesteś zła. Mój były chociaż to on rozwalił związek to też próbuje cała winę na mnie zrzucić..
 
Dziewczyny, ja podobna rozprawę mam za sobą... U mnie była polaczona : ustalenie ojcostwa (zostawił mnie jak byłam w 7miesiacu), alimenty, wyprawka i odebranie praw. Wyglądało to tak: pierwsza rozprawa on byl z adwokatem ja nie i chciał mediacji... Wtedy otrzymałam odpoqoedz na mojem pismo.. Chciał placic 100zl, zwrot za wyprawkę absolutnie nie, i sam chciał ograniczenia. Ja na mediacje się nienzgodzilam. Sędzia przełożyła sprawę i powołała swiadkow. Po mojej stronie 2i jego3. Sędzia pytała o to jak się poznaliśmy, jak to wszytsko wygladalo, z czego sie utrzymujemy. Na kolejnej rozprawie byłam ja i on przesłuchiwany. Pytania podobne, mnie bardziej szczegolowo ile wydaje na syna, kto mi pomaga... Na kolejnej wyrok. Do tego apelacja. Przez ten caly czas płacił mi po 100zl. Apelacja podtrzymała wyrok sądu i instancji do tego dołożyli mi zwrot kosztów :) w tym tygodniu mam sprawę o widzenia... Więc dam Wam znać. Nie wiem czy pisałam, a o widzenia wyglądać tak ze on i jego rodzice chcą prYjezdzacp razem 2razy w miesiacu (chyba w niedzielę, ciągłego zmieniaja). Bo podobno utrudniam im kontakty.. A tak nie jest...
 
Chyba ojcowie naszych dzieci myslam że sa idealnii i udają, że im zależy na dziecku... I obwinaja Nas o to wszytsko... Kurde ale widzę podobieństwa ....
 
reklama
....egosici . ...Przez takich nie można się cieszyć macierzyństwem tylko ciagly stres, bieganie po sądach i zastanawianie się czy wystarczająco weszło im się w d... żeby było wszystko ok.
 
Do góry