Czesc dziewczyny...
Dziś zdobyłam się na odwagę i poprosiłam partnera aby się wyprowadził.
Jest to dla mnie cięzka,ale ostateczna decyzja.Wiem,że osobno będzie nam lepiej.Obydwoje skupimy sie na rzeczach dla nas samych najwazniejszych: ja na Synku on na... pracy, piciu i kolegach.Wiem juz,ze sama sobie zapewnie wieksza stabilizacje , spokoj i pewne jutro niz on nam.Niestety nie umiem i nie chce dluzej zyc z czlowiekiem, ktoremu nie ufam.Ktory nie wiem co robi, z kim i gdzie.Z kims, przy ktorym kazdy dzien to jedna wielka niepewnosc. Z kims kto nie ma za grosz szacunku dla kobiety w ciazy i nawet teraz mimo morza wylanych lez nie potrafi zrozumiec jak bardzo zalezy mi na spokoju i jak bardzo tego spokoju potrzebuje!Nie chce patrzec jak wraca o wschodzie slonca zataczajacy sie i smierdzacy przez nastepne 2 dni.Ale najbardziej nie chce byc z kims na kim nie moge polegac!kto nie odbierze mojego telefonu,kiedy bede go potrzebowac
...