To nie jest tak, że jest to dla mnie łatwe i daję sobie z tym świetnie radę. Oczywiście są momenty, że jestem wściekła i zwyczajnie czuję się źle. Natomiast wprowadzilam w życie to co radziłam Tobie zrobić. Nie mogę pozwolić żeby wszystko kręcilo się wokół nieodpowiedzialnego faceta. On podjął decyzję, więc ok, niech spada z mojego życia. Poradzę sobie bez niego, bo muszę.
Najbardziej jestem wściekła o to, że on chciał mieć ze mną dziecko, on mnie do tego namawiał. Ja chciałam poczekać aż pozamyka swoje sprawy. To ja myślałam o tym żeby zacząć stosować antykoncepcje. Miał do mnie o to pretensje, że nie traktuje go poważnie, bo nie chcę z nim dziecka. Było tak, że zdzierał ze mnie plastry antykoncepcyjne, mówił że od następnego miesiąca mam przestać je brać. W pewnym momencie miałam już dość tego, bo nie wiedziałam na czym stoje. Zakończyliśmy to... wyprowadzilam się od niego, (mieszkaliśmy razem ponad rok) i po tym okazało się, że jestem w ciąży...
On był świadomy tego jakie mogą być konsekwencje, jest dorosły. Niestety jest nieodpowiedzialny... Tak samo ten Twój. Staraliście się o to dziecko długo, więc nie rozumiem jego reakcji.
Napisane na Redmi Note 4 w aplikacji
Forum BabyBoom