Elena
Grudniówka 2010
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2010
- Postów
- 4 259
cześć dziewuszki, jestem tu nowa i samotna. Jestem w 4 miesiącu ciąży i chyba lada moment deprecha nie będzie mi obca. Mieszkam z "ojcem Dziecka" tylko dlatego, że nie mam dokąd pójść. Okazał się być tyranem i despotą, czerpie satysfakcję z tego, że jestem od niego zależna i robi co chce. Bardzo zle znoszę ciążę i ciąglę leżę. Mieszkam w Warszawie od kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Nie mam tu nikogo i czuję się bardzo samotna. Chciałabym poznać inne samotne dziewczyny,, porozmawiać, może gdzieś razem wyjść.
Co jeśli posunie się do przemocy fizycznej i w efekcie tego stracisz dziecko??? To jak teraz postępuje jest karalne. Poza tym pomyśl o sobie i dziecku, bo nikt nie zasługuje na takie życie. Tylko zamiast gadać trzeba robić coś, żeby było lepiej. Masz wyjście możesz zgłosić się do jakieś fundacji, oni pomagają i chyba nawet będąc w ciąży można zamieszkać w domu samotnej matki. Tam też otrzymasz pomoc. Napisałaś, że wstyd jest Ci wracać do domu rodzinnego, szkoda tylko, że ten facet nie wstydzi się tego jak Cię traktuje. Przecież nie musisz mieszkać u rodziców dożywotnio. A w sprawie ojca dziecka złożyłabym zawiadomienie. Nie pozwól by ktoś Cię tak traktował, a skoro tak Cię traktuje i to wasze dziecko będzie tak samo traktowane przez niego. Nie pozwól by zniszczył wam życie. A i nie myśl, żeby gdzieś z kimś wyjść, bo to nie zmieni Twojej sytuacji, tylko zacznij myśleć co zrobić by to wszystko zmienić.