reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Margarita byłam pewna że ty już po ostatnio właśnie jak pisałaś ;-) e tam pamiętaj olej co inni mówią no to kiedy wypatrywać dobrych wieści?
 
reklama
Jaimis, mysle,ze w kazdej chwili...Chcialabym. Naprawde mam juz od dluzszego czasu bole krzyzowe, jakby strasznie maly parl glowka, czasem jakby mi sie kosci rozsuwaly, ciagle czekam i czekam....Naprawde nie sadzilam, ze rzenosze. Juz w 25 tyg lekarka kazala sie polozyc z moja skrocona szyjka:)
 
Margarita, nie pomyliliby się ;-) u mnie było widać tylko na jednym usg, z resztą miałam ich bardzo mało, bo zawsze było "a to następnym razem", a tym następnym razem nie było już widać... z resztą mój lekarz był wybrany z przypadku, obcokrajowiec, był miły, ale niezbyt wylewny, a ja młoda, wystraszona i o nic nie pytałam w sumie. Więc spokojnie:happy:
 
W sumie już mi sie częśc znajomych zweryfikowala:) i ciesze sie z tego powodu. Ta cześc znajomych z ktora juz nie mam kontaktu to są ludzie ktorzy zawsze byli bardziej znajomymi mojego bylego wiec to nic dziwnego raczej że teraz nie widuje sie juz z nimi skoro nigdy wczesniej sama-bez chlopaka tez sie z nimi nie widywalam. Ale tak czy siak kumplowalismy sie jako tako przez dlugi czas wiec to nie wporzadku że przestalam byc teraz interesująca- w ciąży. No ale ludzie na ktorych mi od zawsze najbardziej zależalo zostali przy mnie i oby tak dalej;).
 
margarita to bądź dzielna i jak będziesz już po i będziesz miała siłę chwilę wpadnij opowiedzieć i się pochwalić :tak:
mlodaszczesliwamama no i garstka tych co przy tobie są jest warci więcej niż tłumy byle jakich znajomych a z czasem szwędając się po piaskownicach poznasz z pewnością nowych :tak:
 
jaimis,a ty ciagle w tej samej pracy pracujesz czy zmienialas?bo mi sie cos przypomina ze pisalas ze w nowej jestes robocie.I znowu jakies tam cyrki są????to masz pecha jak ciagle trafiasz na jakies dogorywajace firmy.

A ja zmienilam mieszkanie miesiac temu i znowu musze sie wynosic:(
 
Rosi od września w nowej i coraz gorzej trafiam... ostatnimi czasy nie mam szczęścia do facetów ani pracy ale jak mogę wybierać to wolę żeby zły los odnośnie pracy się odwrócił to wybieram pracę :-D:-D:-D już jestem zmęczona tym szukaniem. A ty dla czego masz się przeprowadzić?
 
napisze na zamknietym bo tutaj zagląda wtyczka:crazy:


to nie fajnie z taka przeprowadzka ,przeciez to kupa roboty a jak tam w milosci? cos do przodu




ja sie ciesze znowu wolnoscia i tym spokojem -bezcenny:) chlop nie jest mi potrzebny co trzeba go nianczyc i mnie drazni swoim zachowaniem zyciowym,
ja mam teraz moja prace ,obowiazki szkolne itp i nareszcie rusze moj plan po nowym roku :) :-):-):-):-):-):-):-):-)
 
reklama
katerinka mi to sie wydaje ze my jestesmy na tyle samodzielne ze facet na dluzej meczy kazda z nas... ale warto probowac...
ja jestem na etapie probowania... zobaczymy coz tego wyjdzie... narazie jest fajnie:-D

obecnie ejstem juz chyba na tym etapie ze w zwiazku ciesze sie chwaila... a swoje wlasne zycie mam dla siebie...
 
Do góry