reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

reklama
Jak się dziecko urodzi to na pewno sporo osób przyjdzie Cię odwiedzić i każdy coś przyniesie:-pJa też się nie spodziewałam,że tak będzie, a było. Mały niektóre rzeczy miał raz na sobie albo wcale.

Carlaa to fajnie,że w pracy ok. Oby tak dalej.


Ja też bym chciała drugie choćby ze względu na to,że szkoda tych rzeczy co mam po synku:blink:No,ale chyba mogę sobie pomarzyć o tym:-(
 
eweline takie uroczystości bez tej drugiej osoby wcale nie są łatwe, ale da się przeżyć. U mnie na chrzcinach ojciec małego był, nawet drugich dziadków zaprosiłam, później do domu na obiad. Na szczęście było w miarę miło, bo chyba bym się zapłakała:-( A co do prezentów to mój mały też sporo dostał, aż się zdziwiłam :-)
Carla fajnie, że Ci się w pracy podoba :-) Mój poród pamiętam, ze był bolesny, ale w momencie kiedy zaczynało się już hardcorowo zrobili mi cesarkę ;-) Też chcę drugie! Zaczynam szukać kandydata na męża ;-)
 
ale was naszlo z tymi porodami heh ja juz bym wolala isc rodzic niz sie meczyc z bolami po tym wyrwaniu zeba heheheeh


a tak szczerze to nie takie straszne ,ta chwila jak dzieciatko wychodzi i zaczyna plakac a jak juz poloza i daje sie calusa i przytula o rany :) cos pieknego i najpiekniejszy moment w zyciu , ja mialam dwa i mi wystarczy:) i mam parke :)
a bole no co trzeba przejsc i tyle , ja jakos drugi porod na wesolo w sumie biore bo tez szybko szybko a doczekac sie nie moglam niesamowicie i sama przecielam pepowine :) to sie smieli ze ja tylko rodzic musze , no pewnie ze tak:) a zdjecia tez fajnie ogladac i pospominac a nie dlugo juz 3 lata szok :))))):-)


olka
no tak
bezsensowny wydatek ale co zrobic
 
katerinka wlasnie tego momentu nie moge sie doczekac jak dam malej pierwszego całuska i przytule do piersi.. moja mama mi powtarza ze bezcenne... z takim nastawieniem chyba łatwiej sie rodzi ;))
 
Raczkowa my trochę prezentów dostaliśmy zwłaszcza mój brat ale mój synek mało prezentów dostaje i dlatego jego mama zasypała go zabawkami a i tak największym prezentem był on sam mój prezent niespodzianka od losu :-)
Carlaa to dobrze że począek optymistycznie w Toronto napawa ale i tak szkoda że młodzi muszą z własnego kraju wyjeżdzać.... wczoraj jak poszłam do bankomatu boi nie mam konta internetowego to mi szczęka opadła płace kartą większych zakupów nie robiłam kilka ciuchów małego sobie buty na promocji paliwo jedzenie i ja już prawie nic na koncie nie mam a jeszcze musze do mechanika jechac :-( a jeszcze przyszła podywżka opłat gazu, śmieci itp...
martttika szukaj szukaj taty dla drugiej dzidzi a ja ci życzę tylko żeby to była zwykła szczęśliwa miłość nie książe z bajki tylko zwykły porządny facet :tak: też mi się czasami przez myśl przejdzie że przydałby się jakiś facet w naszym życiu tym bardziej że z mamą ostatnio żle się układa... ale nie ma kandytatów na mojej drodze... a się śmieję że w moim wieku to już urzędowo powinno być zabronione mieszkanie z rodziacami :-D:-D:-D:-D:-D

pierwsza chwila mojego dziecka po tej stronie brzucha to jak go wyciągneli to spał bo cc i pokazali mi go a on otworzył swoje oczyska i był taki bialutki i czarne włosy a ja tak się cieszyła że jest że żyje a wydaje mi się że to było sto lat temu :-)
 
a ja wam powiem, tak jak Kacpra urodziłam polozyli mi go na brzuchu to mialam strach w oczach, ja go nie przytulilam nawet, Polozna do mnie mowi przytuli go pani to pani dziecko a ja na nia jak na wariatke sie patrze.
Przy Tymku juz bylo inaczej bo od razu poczulam taka matczyna milosc,
a przy Nastce tez mi ja polozyli a ja patrze na nia i uwierzyc nie moge ze ona dopiero co we mnie byla.
Od poczatku jakos specjalnie jej chyba nie kochalam, ale z dnia na dzien to uczucie jest wieksze no i teraz w zyciu bym nie chciala jej oddac ani pozbyc.
 
ja przez to ze zostalam sama w ciazy to jakos podejscie nie doczekania mialam podwojne i dwa corcia tez w domu czekala na mala kruszynke i od poczatku maja bardzo dobry kontakt :) i przez ciaze te skurcze do polowy nerwy i wogole mial byc malutki a potem wychodzi kawal chlopa 3,5 kg opalony jak murzynek i czarne wloski ,jak marzenie i do tego jest moj i jest wszystko dobrze lekarz mowi zdrowy jak ryba to po prostu jak bym mogla to bym skakala na tym lozku ze szczescia i wtedy w jakis sposob idzie w nie pamiec to co mialo miejsce i zaczyna sie kolejny etap zycia naszego juz w trojke :))))))))))))))))))))))))))))00 i powiem wam ze czasu bym nie cofnela za nic :)))))))))))))
 
matitka ale to 3 dziecko bylo to juz calkiem inaczej sie rodzi :tak::tak:

Niby tak, ale każdy poród jest inny. Moja matka jak mnie rodziła jako pierwszą nawet nie wiedziała, że rodzi, spała - położne ją zbudziły, że to już. Nic nie czuła. I tak bywa.

Martitka poważnie szukasz???
 
reklama
Elena nie ;-) Za świeże rany i teraz mam swojego małego mężczyzne póki co, który pochłania mnie bez reszty :-)Ale mam nadzieję, że kiedyś się znajdzie :-)
 
Do góry