reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Jeszcze nie zbadali co mu dolega??dzieciak tyle dni sie meczy a ty nadal czekasz na wyniki???

Jezeli jelitowka to powinna przejsc po 3 dniach,jezeli nie przechodzi to byc moze rota.:-(
Jelitowke łapia napredzej i najczesciej dzieci( bo sa mniej odporne) i osoby ktore wlasnie maja mniejsza odpornosc.Starsi albo dorosli oslabieni itp.

Mi jak ewa chorowala na jelitowke to bez badan lekarka przepisala jej dicoflor(bez recepty) to dobre przy odwodnieniach i innych niedomaganiach.Moga pic i dorosli.Przeszlo nagle po wypiciu 2 saszetek.

Fikusek,ma racje.Rota jet tyle gatunkow ze jak raz zachoruje to nie gwarantuje ze juz nie bedzie.Roczne dzieci bArdzo "lubią" chorowac na rota.

Katerinka,to dziwna ta matka.Jak tatus takie numery odwala to ma jak najbardziej podstawe do odebrania mu praw.Czemu tego nie zrobila???Mialaby spokoj.


A mi ewa ma na zmiane albo zatwardzenie albo rozwolnienie i to silne.Ktos mi powiedzial ze to moze byc objaw robakow u dziecka:szok:Czy to mozliwe?Wie cos ktos o tym?Lekarz olewa sprawe wiec nie wiem co robic.Dzieciak nie moze normalnie sie zalatwic.
 
reklama
Rosi nie wiem jakie objawy robakow sa,ja alana odrobaczalam jakos w wakacja lekarz nam profilkatycznie przepisal syrop bo moil ze nie zaszkodzi tym bardziej jak mam kota dziecko bawi sie w piachu,teraz ide na bilans 2 latka i tez wolam syrop bo mi sie rzuca jak zasypia i czesto po tylku drapie. Slyszalam ze ogorki kiszone tez pomagaja ale ile w tym prawdy to nie wiem. Moze idz do innego lekarza albo na wlasna reke zrob badanie na pasozyty.
 
rosi79 no byłam 2 razy u lekarza już, ale ewidentnie jelitówka tylko my z mamą przechodzimy łagodną wersję wczoraj mnie mdliło a dziś na stoperanie, mały ciężęj przeszedł ale już chyba wszystko oki z nim już rozrabia :-)

A jeśli chodzi o odrobaczanie dzieci, moja bratowa chodzi do takiego lekarza że profilaktycznie gdzieś raz na rok odrobaczyć karze dzieci ale to cała rodzina wtedy bierze leki łącznie z dorosłymi.

A tak myślę że jak te jelitówki szaleją to może warto szczepić na początku te niemowlaki na rotawirusy bo ostatnio nasłuchałam się opowieści ostatnio dziewczyn że w ciągu kilku godzin dziecko ciężko się odwadniało i trafiało do szpitala to ciarki mi po plecach biegały.

ollka22 dzięki :-)
 
Rosi mala moze jeszcze zgrzytac zebami jak ma robaki. U nas lekarka podejrzewa po zwyklym badaniu morfologii bo powiedziala ze jest nie kwasochlonny czy cos takiego.
Dala na recepte cos na P i kazala odrobaczyc a raz do roku warto tak po wakacjach jak dziecko w piasku sie bawi.
 
jaimis wiesz ale rota a jelitowka to dwie rozne rzeczy:) dzisko szceione na rota i tak moze zachorowac a przed grypa zoladkowa nie uchroni w ogole ta szczepionka,ja nie szczepilam bo po prostu to szczpienie bylo dla mnie zbedne,nie da sie przegapic biegunki czy wymiotow u dziecka,podaje sie srodki nawadniajace np orsalit i jest ok ,ewentualnie w szpitalu podaja kroplowki,moim zdaniem da sie tuj w odpowiednim czasie zareagowac bo widzis ise dziecko ,mozna badac czy jest odwodnione takze nic sie nie przegapi.Ja szczepic bede tylko na memingo bo u mnie lekarze nie potrafia tego szybko zdiagnozowac a jest top straszna choroba ktora moze doprowadzic nawet do amputacji konczyn u dziecka,corka kolezanki lezala na to w szpitalu i ledwo ja odratowali bo tu lekrze nie potrafili postawic diagnozy i dopiero w lublinie wiedzili co to jest.
 
Nooo moja strasznie zgrzyta zebami.:szok::szok:
nie mam zadnych zwierzat w domu,latem tylko miala kontakt z psem.

Ale moze pojde nasciemniam ze mam kota i psa i chce sprawdzic czy dziecko sie nie zarazilo.Bo u tej lakarki to wszystko jest tak ze nie ma sie co niepokoic.Zawsze przepisze jakies specyfiki bez recepty.I nie wiem czy to ja panikara czy lekarka olewa sprawe.Poki co jeszcze nic powazniejszego nie miala.
 
Rosi79 to zrób badania, raczej skierowania na zwykłe badania odmówić nie mogą, więc jak sprawę olewają to chociaż tyle. Będziesz wiedzieć.

Ogórki kiszone działają, wszystko co kwaśne, bo robaki nie znoszą kwaśnego środowiska. W ogóle warto odrobaczać dzieci raz, dwa razy do roku pro forma, nie wiem jak u Was, ale u mnie jakoś żaden lekarz tego nie praktykuje, nie spotkałam się jeszcze i sama jestem mądra dopiero po szkodzie...
 
fikusek1988 a tyle tych chorób teraz że nawet lekarze się mylą na co dawać antybiotyki a na co bez sensu:-D myślałam, że jak podobne objawy to ta sama grypa jelitówka i rota. A na te meningo kiedy będziesz szczepić Alana i ile dawek? czy raz po 2 roku na całe życie? A ile kosztuje? Kiedyś chyba coś lekarz mówił że jak będę słała małego do przedszkola to doradzał pneumokoki a o tym co sądzisz?
Rosi79 a nie musiała mieć kontaktu z żadnym zwierzęciem wystarczy zabawka innego dziecka a masz tylko jednego lekarza tam u siebie?
 
reklama
Rosi, a Ewa śpi spokojnie? Chociaż za samo zgrzytanie obstawiam robaki.
fikusek no widzisz, a u mnie nic, chociaż nasza pani doktor to fajna babka, nie idzie na łatwiznę z antybiotykiem. My raz przeżyłyśmy glistę i Maja znosiła to okropnie, masakra była nocami, także teraz odrobaczanie obowiązkowo, a jak się zacznie przedszkole to już w ogóle
 
Do góry