reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Witaj,
może i ja będę samotną przyszłą mamusią... mam co prawda męża ale nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam. Mam 10-miesięcznego synka Stasia, teraz jestem w 8tc. Kiedy byłam na chodzie, robiłam wszystko w domu, zajmowałam się synkiem, mężem, obiadami, praniem, sprzataniem itd. to było wszystko dobrze. Teraz kiedy lekarz zalecił abym w miare mozliwości polegiwała mój mąż zachowuje się tak jak gdyby na mozg mu sie rzuciło. bardzo cieszy sie na mysl o dziecku ale do furi doprowadzaja go np nieumyte naczynia. Wiem ze on pracuje całymi dniami, ale ja nie leze dla siebie!!! Nie mam juz sil, kolejny wieczor spedzamy osobno, kolejna noc on spedzi w swoim biurze:( Sama nie wiem co z tym fantem zrobic, brak mi juz sil.
 
reklama
jaimis a jak tobie sie uklada???

wiecie co dzisiaj przez przypadek dowiedzialam sie ze kolezanka ktorej pomagalam nie raz wszystkihc na okolo robi w ciula, chociaz mi zawsze oddawala pieniadze ale dzis zamarlam,kolezanka mowi do mnie co z nia,bo jej unika i jeszcze innych i od kazdej z nich w przeciagu kilku tygodni pozyczyla do paru setek,od jednej nawet 600zl :szok::szok::szok: .mowie co????????? robi zakupy,ma nowe ciuchy,gdzie tam byla,
jak mozna tak postepowac,nos kurde jak sie nie ma to sie nie kupuje a w trudnej sytuacji jest wiele z nas i mozna sobie pomagac ale cos takiego zrobic---szokkkkkkkkkkkkkkkkkkk
 
rosi ale jak ja bede do kazdego faceta podchodzic ze mnie zdradzi,zleje to sie z nikim nie zwiaze, ja tez cicho nie jestem,trzeba sie dotrzec poznac a ze umiem powiedziec nara to dla mnie plus:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
A ZE LUDZIE MOZE GADAJA I W DU,,,TO MAM,MOJA SPRAWA Z KIM JESTEM,MOJE DZIECI SA USMIECHNIETE,ZADBANE,NICZEGO IM NIE BRAKUJE A JA W ZYCIU TYLE PRZESZLAM ZE NIE BEDE SOBIE ZALOWAC A NOZ WIDELEC SOBIE ZYCIE ULOZE:-):-):-):-):-):-):-):-):-)
a nie bede brac slubu zeby komus podpasowac albo do kosciola chodzic i oczami swiecic -głeboko to mam

fajnie miec faceta,miec z kims pogadac,przytulic kiedy trzeba,wiedziec ze ktos czeka,mysli,pamieta, troszczy sie o nas, i itp itd ale czy to zle , kazdemu sie w zyciu moze noga powinac i nie jedna mam dwojke a widzisz sama ile jest matek i dzieci wiecej ,nie raz sie duza cene placi za uwierzenie za glupie slowo kocham cie

ale na BOGA ZMIEN NASTAWIENIE . JA SIE CIESZE JAK SIE KOMUS TU UKLADA i zycze kazdej z calego serca duzooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo szcześcia :-)
 
Rosi ,Carla spokoj mi tu!!!:) zostawmy juz ten temat w spokoju bo wojna nam sie tu zrobi,kazdy ma swoje podejscie do zycia i nic na to nie poradzimy.

Ja wczoraj mialam grilla u siebie wieczorem,byly kolezanki i moj T,bylo super,pogadalismy sobie,posmialismy:) dzis juz jestesmy umowieni z T na spacerek i z Alanem oczywiwscie:) Uwielbiam jak wychodzimy w trojke:)
 
Carla jak ktos kogos wkurza to lepiej nie czytac i olac ,nie ma sensu sie klocic,no i nie chce by administracja znowu wkroczyla tu....

A jak,trzeba korzystac,w koncu jak bede siedziec tylko w domu to nigdy nie poznam tego jedynego,narazie miedzy nami jest ok,ale zobaczymy jak to wyjdzie na dluzsza mete:)
 
Fikusek próbuj próbuj, jak nie będziesz tego robić to się nie przekonasz :) Nie ma co się oszukiwać- facet jest potrzebny. Bez niego kobiecie odbija ;)

oj tak tak:) ja bez faceta jakos tak dziwnie sie czuje:) z reszta mam tez przeciez potrzeby seksualne:) to normalna sprawa:) mam nadzieje ze wyjdzie mi tak jak tobie i M wyszlo:)
 
a ja sie bede kochac ile wlezie i nikt mi tego nie zabroni,jestem zdrowa i tez mam swoje potrzeby hehehhehehh
a ze mowie o wielu rzeczach wprost i nie owijam w bawelne to juz nie moj problem :)))))))))

carla a jak wam sie uklada? i jak mieszkanko po zalewach ostatnich
fikusek i bardzo madre podejscie a nie siedziec z kims na sile :)


bo ja juz dzisiaj usiadlam i moj pech sie chyba nie skonczy, od pewnego czasu zaczela mi pekac sciana w pokoju i dzis patrze wybrzuszenie i to jeszcze na tej co laczy moj pokoj z dziecmi,zadzwonilam do administarcji i wiecie co :szok::szok::szok::szok::szok:
mam wszystko posciagac ze scian,odstawic i przygotowac sie na ogledziny, i w najgorszym wypadku beda rozwalac :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:,tylko gdzie ja sie mam podziac z tymi wszystkimi rzeczami ?????????? moj i maluchow i czas i ta robota ,ja pierd......... to sie nigdy nie skonczy ze ja bede miec spokoj
a wiec wekend mi sie zmienil i bedzie pracowity!!!!!!!!
 
katerinka to nie ciekawei z ta sciana ale z drugiej strony dobrze ze cos chca z tym zrobic ale fakt faktem jest to wielki problem. Moze okaze sie ze nie trzeba bedzie rozwalac .
 
reklama
Do góry