No i niestety u pediatry wszystko dobrze z Miśką zaś u nefrologa nie bardzo - 5 pażdziernika mamy wstawić się w szpitalu i karetką zaworzą nas do Instytutu Dziecięcego w Międzylesiu na badania:-(Co 2 tyg mamy badać mocz ogólny i posiew do tego leki przewlekle a za rok znowu cystografia.... Normalnie nie wiem co robić- naprawdę za dużo tego wszystkiego...... Do tego ta przeprowadzka i co znowu poszukiwania pracy zejdą na drugi plan- a co z życiem i utrzymaniem nam
Ehhhh naprawdę lekko nie jest. Na dodatek dzisiaj jeszcze kłótnia z bratem o co a o to że sama malutką wychowuję..... Szkoda pisać zaraz pomyślicie że ze mnie jakiś nieudacznik życiowy,....
Honey wiem co czujesz mam to samo tyle że u mnie jest jeszcze ból głowy i karku oraz nerwobóle. Jak na razie biorę kompleks witamin mimo że diagnostyka trwa.

Honey wiem co czujesz mam to samo tyle że u mnie jest jeszcze ból głowy i karku oraz nerwobóle. Jak na razie biorę kompleks witamin mimo że diagnostyka trwa.