reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Ja tez mam nadzieje, ze samaniewiem tego nie zrobi, ale cos mam przeczucie, ze jednak sie zdecyduje. W takim kraju jak Stany to mozna spokojnie wychowywac dziecko bedac samotna matka, bo my tu w Polsce co mamy... 68 zl i 170 jak dobrze pojdzie dla samotnej. A co za to mozna kupic ? Prawie nic :(
Mialyscie racje z kompotami :) Teraz codziennie gotuje z jablek, truskawek itd i bardzo, ale to bardzo malemu smakuja, a ja jestem spokojna, ze nie kupuje tych sokow, ktore za wiele warte to nie sa.

Jesli ktoras kupuje mleko Gerber to fajna promocja w realu !! jedno w normalnej cenie, drugie za 1 grosz. Ja wczoraj zrobilam zapasy
 
reklama
Honey moj Nikos nienawidzi kompotow ;/ w sumie to on malo co lubi ostatnio :-D widzialam ta reklame i mialam dzis isc po to mleko (choc normalnie daje Bebiko ;) ale Gerbera tez czasem pil), ale tak leje od rana, ze az sie ruszac nie chce :/ w sumie nie mam daleko do reala, ale jakos tak mi sie nic nie chce dzis przez ta pogode :) a zastanawialam sie wlasnie .... bo to jest jak kupisz jedno opakowanie to drugie masz za 1gr ale jak kupie 10 opakowan, to 5 mam po normalnej cenie i 5 po 1gr? czy mozna tylko 1 sztuke kupic? ;/
 
mloda ja tez dawalam Bebiko i w koncu pojawilo sie uczulenie, a Gerber jest super. No mozesz dowolna ilosc ja kupilam 10 za normalna cene, a 10 bylo za grosz;) do kazde sztuki jedna za grosz, takze mysle, ze fajna oferta
 
Witam raz jeszcze...
Przeczytalam wszystko co tu zostalo napisane, dziekuje za poswiecenie mi czasu i odpowiedzi. Dziekuje tez za linki do pomocnych mi stron. To nie tylko depresja byla przyczyna checi aborcji, a wszechogarniajaca samotnosc w takiej sytuacji byla konsekwencja depresji. Nie jestem przeciwniczka aborcji i nigdy nie wydawalabym o nikim tak kategorycznych sadow i to nie tylko doswiadczona bardzo niechciana ciaza, ale po prostu taki mam charakter i mnie w zyciu nauczono, zeby nigdy nie potepiac. Latwo jest to robic z pozycji wygodnego fotela. Rzadko pokazuje swoja niechec do ludzi, ale przperaszam, nie moge sie powstrzymac, ten pan tu piszacy, jego wypowiedzi i agresywna wrecz wytrwalosc w mierzeniu wszystkiego w kategoriach czarne - biale, napawa mnie obrzydzeniem. Mam nadzieje, ze to tylko hormony szaleja i depresja. Wczoraj mialam wziac cytotec, dzis rano pojsc na zabieg. Nie zdecydowalam sie, a pomogla mi podjac te decyzje moja matka, ktora namawiala mnie do aborcji.... Wole chyba zyc z depresja i leczyc ja, niz z wyrzutami sumienia, ktorych zadna psychoterapia czy farmakologia nie bylaby w stanie zagluszyc. Poczulam jakas ulge po miesiecznym miotaniu sie i wreszcie zdecydowaniu sie na cos. Ale do radosci mi zdecydowanie daleko... Nie czuje nic do tej ciazy i nie wiem czy pokocham to dziecko. Znajomosc siebie, swojego negatywnego podejscia do macierzynstwa od zawsze, jak i negatywne uczucia do ciazy nie wskazuja, zeby mialo sie cos zmienic. Na adopcje raczej sie nie zdecyduje, ja rozumiem wszystkie argumenty za, ale po prostu z pewnych wzgledow adopcja odpada. No chyba, ze naprade znalazlabym sie na skraju zalamania, to sami zabiora mi dziecko. Biore ten ciezar na siebie i chociaz wiem, bez zadnej juz histerii i spazmow, ze zycie tak naprawde przegralam, to ide sie wlasnie z nim zmierzyc.
Pozdrawiam
 
Honey super, mam nadzieje, ze jutro bedzie ladna pogoda, to pojde do reala :D
Samaniewiem bardzo sie ciesze, ze to wlasnie Mama Cie do tego namowila, bo mowilas, ze nie masz na kogo liczyc ..... a jednak :) Milosc do dziecka przyjdzie, jak tylko je zobaczysz pierwszy raz :) Kazda z Nas tak miala ;)
Carla moj Nikos tez myl chetnie zabki jak mu dawalam zel (do mycia pierwszych zabkow) o smaku zurawinowym - uwielbia zurawine ;) tylko, ze juz mu sie znudzil ten smak i niechetnie juz myje zeby :/ TRZYMAMY KCIUKI ZA JUTRZEJSZY DZIEN!!
 
reklama
samaniewiem no to super :) jak tu zostaniesz to razem bedziemy czekac na maleństwo:)
nie ma co sie bulwersowac na nikogo,kazde ma swoje zdanie i wiele razy bylo tu tak a nie inaczej a forum istnieje a mamy pisza,to naprawde fajne miejsce :-)
 
Do góry