Adka ja tez mysle, zeby wyjechac za jakis czas, ale zgadzam sie z dziewczynami. Nie ma co jechac na sile, bez pracy i bez niczego, bo mozna skonczyc na ulicy. Wazne zeby znac jezyk!!! To podstawa, bez niego nie da sie zyc dobrze za granica, a nie ma co liczyc na socjal za bardzo. Najpierw cos trzeba dac od siebie
Jak dla mnie wyjazd ma sens jesli zna sie bardzo dobrze jezyk i jest dobrym w czyms - cos w stylu zeby sie bardziej zrealizowac, a nie byle troche kasy a wszystko jedno co robie. Pamietaj, ze nie tylko kasa sie liczy, ale tez rodzina, przyjaciele i realizacja zawodowa!
Ja chcialabym za rok-dwa jak skoncze studia i Mloda bedzie starsza. Bede miala juz rok doswiadczenia w angielskim przedszkolu i licze,ze tam uda mi sie podobna prace znalezc. Moja kolezanka tez chce jechac, bo juz kiedys tam mieszkala. moze razem pojedziemy. Chce zeby Sara poznala Londyn - to cudowne miasto i ma wiele do zaoferowania dzieciom. A ja naogladam sie musicali za wszystkie czasy![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ale nie chce wyjechac na stale - moze na rok. Tu moja rodzina, moi przyjaciele...Tu mam plany zawodowe. Tak tylko dla urozmaicenia i satysfakcji![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
The_devil ja mysle, ze Adka mowila o wyjezdzie z Lilka. DLa mnie wyjechanie bez dziecka to w ogole cos niewyobrazalnego!! Jak mozna dziecko porzucic na kilka miesiecy albo lat??? Rozumiem wakacje tydzien- dwa
Ale jak mozna zostawic swoje dziecko zeby miec wiecej kasy? Chocby i bylo troche starsze-nawet nastolatek potrzebuje mamy albo taty blisko! A co dopiero maluch. Moim zdaniem tacy rodzice maja nie do konca po kolei priorytety, albo maja gdzies swoje dzieci. Ja bym sie zatesknila za swoim a ono za mna ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja chcialabym za rok-dwa jak skoncze studia i Mloda bedzie starsza. Bede miala juz rok doswiadczenia w angielskim przedszkolu i licze,ze tam uda mi sie podobna prace znalezc. Moja kolezanka tez chce jechac, bo juz kiedys tam mieszkala. moze razem pojedziemy. Chce zeby Sara poznala Londyn - to cudowne miasto i ma wiele do zaoferowania dzieciom. A ja naogladam sie musicali za wszystkie czasy
Ale nie chce wyjechac na stale - moze na rok. Tu moja rodzina, moi przyjaciele...Tu mam plany zawodowe. Tak tylko dla urozmaicenia i satysfakcji
The_devil ja mysle, ze Adka mowila o wyjezdzie z Lilka. DLa mnie wyjechanie bez dziecka to w ogole cos niewyobrazalnego!! Jak mozna dziecko porzucic na kilka miesiecy albo lat??? Rozumiem wakacje tydzien- dwa