reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Margolcia udzielasz sie tu jeszcze?
kochana co sie dizeje?
jestem starsznie zaniepokojona tym co widze na Fb!

tak dla jasnosci zmienilam nick.. wczensiej mialam daffi.
 
reklama
Margolcia udzielasz sie tu jeszcze?
kochana co sie dizeje?
jestem starsznie zaniepokojona tym co widze na Fb!

tak dla jasnosci zmienilam nick.. wczensiej mialam daffi.

jestem jestem !!!!!!!!!!!!!!!
co sie dzieje ...... a no to że znowu jestem samotną mama :-(
powód ....... pobił mnie ....... nic wiecej komentowac nie bede , bo zbedne .........
 
No i poskutkowalo :) obiad zjadl, banana zjadl i kanapke. Charlene masz racje, teraz jest bardzo duzo dzieci otylych. To jest niepokojace, bo rodzice pakuja w dzieci jak w smietniki, a male dziecko w macdonaldzie to widok niczym kobieta w ciazy z papierosem....
 
A moja kolezanka z pracy ma 1.5 roczna coreczke i daje jej wszystko do jedzenia juz od 6 mca zycia.Ona to ma szczescie ,choc uwazam ze to kierdys odbije sie na dziecku.Jak mala skonczyla 6 mcy to gotowala jej zupy i podawala ale nie takie papki tylko zwykla zupe jak sama jadla.Na dodatek gotowana na kostce rosolowej.
Obecnie podaje jej wszystko co sami jedza.I popija sobie gazowanymi napojami i nic jej nie dolega.Frytki nawet wcina.A jak jej sie nie chce robic obiadu to robi jej zupke chinska:szok:Dzieciak nie ma zupelnie na nic alergi,apetyt dopisuje i poki co jest zdrowa.

Nie dawala jej nawet wit D3 bo jej sie nie chcialo i dzieciak nie ma zadnej krzywicy.Rozwija sie idealnie.
Z mojej sie smieje ze ma alergie bo za bardzo chuchalam na ewe.Ale jak wyskoczyla alergia to jak nie mialam stosowac diety jak trzeba bylo?

Moja ewa jest z niedowagą:-(apetyt to ma ogromny i chetnie by wszystko jadla ale jak jej nic nie wolno:crazy:.A sokow to wogule pic nie chce tylko napary ziolowe typu rumianek lub mięta i wszystko bez cukru.Jak poslodzilam to pluła:-D ale za slodka czekolada to przepada.

 
moj alan tez wszytko je ale napoi gazwowanych mu nie daje no i unikam smazonego ale tak to wcina wszytsko:)


Margolcia no co za kretyn!!!!!!!!!!
 
margolcia a ktory to taki madry i z jakiego powodu??????
lonely jak bedziesz jechala do szpitala napisz kretynowi RODZE TWOJE DZIECKO!!!!jak bedzie chcial sie zainteresowac to to zrobi a jak nie bedziesz miala spokoj,urodzi sie malenstwo i bedziesz sie nim cieszyc:)
honey mojej kolezanki syn spusil na siebie czajnik z wrzatkiem,mial poparzona reke do łokcia i na brzuszku troche,tez pobiegla do apteki i smarowala i przemywala.nie pojechala do szpitala bo sie bala ze cos z tego bedzie. nie moze tam sie dostac zadne brud w kazdym razie,tak jak pisze charlene najpierw byl czerwony strupek a potem samo odchodzilo i teraz ma blizne,ale na nie tez mozna cos kupic


moj kubus pije sama wode ale ewentualnie sok malinowy rozcienczany,a jedzenie generalnie jak widzi to sie trzesie ale ze nie moze wszystkiego to jest problem nie raz,ostatnio dziki jest na rybe,potrafi zjesc dwa duze kawaly i prosi o jeszcze. za slodkim jakos nie przepada i sama mu nie daje wcale,ewentulanie jakies chrupki czyste albo paluszki te juniorki,zas uwielbia owoce i warzywa na parze i to potrafi jesc codziennie i to mnie cieszy:)
 
Witajcie. No my pojechalysmy na dzialke na wekeend. Mialo byc pieknie i sielankowo. Niestety moja mala ma katar, ropieja jej oczka i kaszelek, przez dwa dni walczylam z temp. 39stopni bo doszly nam zeby. Poprostu masakra- zastanawiam sie czy nie jest alergiczka- teraz pyla drzewa i trawy. Ehhhh niestety musze ja dzisiaj zaprowadzic do zlobka gdyz mam duzo spraw i dzisiaj okres dzien probny w pracy :) Z jednej strony radosc z drugiej strach....
Nie wiem czy tez tak macie ale momentami wydaje mi sie ze jestem zla matka i sie na nia nie nadaje- zloszcze sie na mala az momentami ciezko mi sie opanowac- moze to ze zmeczenia i nadmiaru obowiazkow-czuje sie staro i zmeczona zyciem. Ehhhh Milego dnia dziewczyny :)
 
miska macie, macie...Boze, jak mi sie czasem ciezko opanowac...I od zawsze tak bylo, teraz juz troche lepiej bo sie wyrobilam :) Ale czasami dziec mnie wyprowadzi z rownowagi tak, ze widze na czerwono i musze szybko wyjsc, albo Mloda wyprowadzic do miejsca odposobnienia na uspokojenie. A czasem po prostu krzycze..."Sara ZOSTAW TO, ZEJDZ, NIE PLUJ, PRZESTAN, CHODZ". Bywa i tak...Zazwyczaj tlumacze co i dlaczego, ale czasem nie mam sily setny raz mowic to samo.

Ja dzisiaj ruszam pierwszy dzien do pracy. Dzis jeszcze Sara zostaje w domu, od jutra ze mna...Trzymajcie kciuki :)
 
Witajcie powekendowo,my w domku bo pogoda beznadziejna,zimno i wiejno :-(
Mam ostatnio takiego lenia,nic mi sie niechce,najchętniej bym spała i spała i spała:-D,a tu nie mozna bo łobuzy broją.
Synuś wczoraj zjadł kredke świecową,tego to po 6-latku bym sie niepodziewała,ale całe szczescie zwymiotował ją,powiem wam ze to była połowa kredki swiecowej jak ją połknął to niemam pojecia .

charlene
masz śliczną córeczkę

Margolcia co palantowi do głowy strzeliło??za co dlaczego ??
 
reklama
Charlene tort smakowity, aż zaczęłam się rozglądać za czymś do przegryzienia ;-)

A jeśli chodzi o nawyki żywieniowe podobno duży wpływ mają nawyki z dzieciństwa, ale wszystko w granicach zdrowego rozsądku przejdzie, ale fast foody i gotowe jedzonko jest bardzo smakowo "podrasowane" przez poprawiacze samku i dużą ilośc soli i smak może się popsuć, a frytki domowej roboty od czasu do czasu sama uwielbiam. A teraz w mediach jest nagonka na grill że zły, niezdrowy ale jeśli go nie je się codziennie to myślę że nie będzie gwożdziem do przysłowiowej trumny, a co za radocha z robienia i jak jeszcze miłe towarzystwo, dobrze dla psychiki działa, oby tylko pogoda wkońcu zrobiła się ślicznie letnia... Ja tam w ciąży zawitałam kilka razy do McDonaldzia ;-)
Mój też się pcha ze swoim małym pysiem do tego co ja jem dziś próbował lody ledwo go wyleczyłam a daję lody ale tylko do posmakowania

A mam pytanko czy jak się składa o alimenty to się ręcznie coś pisze czy są formularze?
 
Do góry