Candy, Margolcia kurcze, tak nie chcialam miec juz dzieci, ale jak patrze na Wasze cuda, to tesknie za takim maluszkiem
Orchidea my tez co jakis czas przechodzimy faze histerii. W sumie nic sie nie da zrobic, grunt to nie ulegac. Maluchy sie szybko ucza, co nie znaczy ze za jakis czas nie wroca do tego zachowania
Ja albo wychodze do innego pokoju albo jak juz jest bardzo zrozpaczona to siedze przy niej i czekam az sie uspokoi...Kiedys cos tam mowilam, ale teraz sie obraza i ucieka ode mnie jak cos jej nie pasuje.
Fikusek no wlasnie Mloda od kilku dni (a zwlaszcza nocy) wrzeszczy jakby jej ktos krzywde robil..Ale w sumie chora nie jest, niemozliwe zeby 3 dni z rzedu ją brzuch bolal (je to co zawsze), wiec moze tez zebiska. Ale czemu tak dlugo? Kilka dni rosna a ona placze, potem dluzsza przerwa i potem znowu rosna i znowu placz. Chociaz takiego krzyku jak teraz jeszcze nie bylo, moze czworki bardziej bola? Za to pojawila sie dolna dwojka w koncu, takze mamy juz 7 zabków