reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

candy gratulacje:))) mala jest sliczna a ty masz swoja kruszynke:)))


a ja wam zycze szczesliwego nowego roku,duzo kasy,umiechu na codzien,mniej zmartwien,duzo zdrowka dla was i dzieciaczkow,samych przyjazni i radosci z zycia i tej polowki dla kazdej z nas:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
 
reklama
KOCHANE ŻYCZE WAM ABY TEN NOWY ROK OKAZAL SIE JESZCZE LEPSZY OD POPRZEDNIEGO ABY MALUSZKI NAM NIE CHOROWALY ABY GRZECZNE BYLY I PIENIAZKOW BO DZISIAJ BEZ TEGO ANI RUSZ!:)
SPELNIENIA NAJSKRYTSZYCH MARZEN:)

00 jpg


caaandy gratulacje!!:)
 
Moje drogie Mamusie!!
Wszystkiego najlepszego na nowy rok. Samych sukcesów Waszych i Waszych pociech. Spokoju z eksami, duuuzo miłości i braku kłopotów!
ognie.jpg
 
no mala ma wysypke a kubus ma juz dzis na nogach jakas wielka plame,bylam jeszcze u lekarza pod wieczor,dostal masc i zobaczymy,jakies bakteryjne to ,zawsze cos
ale dzieciaczki sie wyszalaly i jak zwykle od 20 kubus spi,pogralam z corcia i juz zasnela tez a ja sobie siedze i ogladam polsat,u mnie poki co spokojnie wszedzie,
to juz moj drugi sylwester na forum :) ale jakos mi nie zal ze nigdzie nie ide,dzien jak dzien
 
katerinka ja tez spedzam sylwester z dzieciaczkami w domu :tak: Paulisia już śpi a z Olą zrobiłyśmy sobie zagrychę w postaci paluszków, orzeszków i chipsów i czekamy na północ. Oczywiscie ja do tego popijam sobie już szampana z mrożonymi truskawkami i oglądam kogel-mogel :-) kiedyś sylwester w domu był dla mnie sylwestrem straconym a teraz się cieszę że mogę pooglądać fajerwerki z dziećmi przez okno :tak: przyjdzie czas że i ja się pobawię ale jeszcze nie teraz :-)
A co do wysypki to nie wiem co za cholera ale mnie też coś dopadło. Wczoraj w pracy rano zaczęłam się drapać a wieczorem normalnie spuchłam na rękach, nogach i brzuchu. Tak mnei wszystko swędziało i piekło że prawie po ścianach chodziłam. Wzięłam sobie masę wapna i jakieś kropelki Paulisi i przetrwałam do rana. Ale skoro świt pobieglam do lekarza żeby mi coś na to przepisał bo inaczej zwariuję :-p Koszmar jakiś. Powiedział że to jakaś forma uczulenia na coś ale nie wiadomo na co. Pierwszy raz w zyciu mi się coś takiego zdarzylo. Najśmieszniejsze jest to że w południe zadzwoniła moja babcia która mieszka 100 km ode mnie i też miała to samo. Mam wrażenie że to coś z powietrza bo aż dziwne.
W każdym razie moja starsza córcia stwierdzila że ma wrażenie że w moim pokoju siedzi jakiś pies i ciągle się drapie :-D:-D:-D

WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU :tak: ŻEBY NIE BYŁ GORSZY NIŻ POPRZEDNI :-D
 
Ja tez pewnie na forum bede...Siedze z siostra i kuzynka, cos bedziemy sobie ogladac, pare fajek wypalimy na dworze, opijemy sie coli i najemy chipsow.Sara dopiero poszla spac, tez szalala...Ciekawe czy przelozy sie to na sen poranny..szczerze watpie:)

Ja sie nawet nie wypowiadam na temat wysypki uczuleniowej - u nas to codziennosc...
 
asuzanna no to witaj w klubie:) nie ma jak wysypka hehe.
co do sylwka ja tam sie ciesze ze jestem w domku u siebie ,kiedy bede chciala to sie poloze i sie nie musze martwic o powrot,zreszta mialam ostatnio tyle stresow ze z checia odpoczywam
a co do odbicia,ja juz sie dosc w zyciu naszalalam i jeszcze sobie odbije nie jednego sylwka,dzieci podrosna,szczegolnie kubus a wtedy mama bedzie szalec:)
a mama uwaga przyniosla szampana na zabicie sciezki wojennej :-) mowie a to tak na dzisiaj czy jak hehe,a co mi tam ,wypije sobie szampanaWIEC ASUZANNA STO LAT I ZDROWKA DLA NAS I DZIECIACZKOW;-)
charlene to masz towarzystwo :)
 
A my nawet szampana nie mamy :( Jakos zapomnialysmy. Tez sobie mowie ze odbije sobie potem, ale w sumie...poki co mi sie nawet nie chce...do tej pory zawsze chodzilam na hale, tam jest taka duza impreza klubowa. niby pracowalam, ale pobawic sie tez zawsze moglam...i juz chyba mam dosyc. A jak Sara bedzie starsza to zobaczymy. Z nami rodzice zawsze jezdzili, z jakas grupa znajomych i sylwester byl wyjazdowy. Tyle, ze dzieci chodzily spac wczesniej.
 
u mnie gdyby nie wysypka pojechalibysmy na wies ,tam tez sa dzieci,wszyscy w domu siedza ale wiadomo co to a nie chce nikogo zarazac
ja akurat tancow nigdy nie mam dosc,wiec na pewno sobie odbije kiedys ale powiem wam ze u mnie juz tak nie jest chuczno nawet jak pare lat wstecz,jak ludzie siedza w domach to pija muza do ucha i hej,moze sylwester juz przemija ,bo przeciez bawic sie mozna na codzien a fajerweki tez kupic mozna,
 
reklama
sto lat,szcześliwego nowego roku:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))

MOJE DZIUBKI OBUDZILY SIE I SA ZACHWYCONE WIDOKIEM:) a kubus siedzial w oknie i sobie powiada mama uuuuu i sie cieszy,klaszcze:) co za piekny widok:)



przyjaciel p napisal do mnie z zyczeniami i z zapytaniem jak sie trzymam.i znowu zaczelam myslec tak intensywnie i chyba nie zasne,tak moglo byc pieknie a teraz nie ma nic i jego.mam dwa marzenia na przyszly rok,zeby dzieci byly zdrowe i zeby sie ulozylo wszystko ok....


ORCHIDEA STO LAT :)))))))))))))))) TY TO MASZ PODWOJNA IMPRE MOZESZ ROBIC:) wszystkiedo dobrego
 
Ostatnia edycja:
Do góry