fikusek stooo lat, stoo lat. Alez masz juz mezczyzne w domu ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Candy sliczny brzuszek. Spakowana juz? No fakt, porod jest straszny, ale przezyjesz. A potem zapomnisz![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
My tez dzisiaj bylysmy ogladac mikolaja i zrobic jakies zakupy prezentowo-swiateczne. Ale Sara nie chciala dac sobie pomalowac twarzy, nie zainteresowal ja mikolaj, najlepiej bawiila sie w Smyku probujac wszystkich zabawek po kolei. A potem poszlysmy na plac zabaw w sklepie - zreszta, sprobowalybysmy nie...Jak tylko zobaczyla logo to juz nic nie bylo w stanie odwrocic jej uwagi. Zmaltretowala mnie strasznie, bardziej niz godzina na silowni![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Honey ja wcale nie mysle, ze jest cos zlego w wyjsciu na sylwestra albo wyjezdzie na narty - jak Sara miala 10 miesiecy to czmychnelam na weekend do Londynu. Po prostu czytajac Twoje posty mialam wrazenie ze nie cieszy Cie to ze pojedziesz, bedziesz ze znajomymi i pojezdzisz na nartach tylko to, ze bedziesz z daleka od dziecka. Jak juz pisalam, tez mi sie marzy wyjazd, ale jestesmy na etapie lekow separacyjnych wiec musze przeczekac...
Candy sliczny brzuszek. Spakowana juz? No fakt, porod jest straszny, ale przezyjesz. A potem zapomnisz
My tez dzisiaj bylysmy ogladac mikolaja i zrobic jakies zakupy prezentowo-swiateczne. Ale Sara nie chciala dac sobie pomalowac twarzy, nie zainteresowal ja mikolaj, najlepiej bawiila sie w Smyku probujac wszystkich zabawek po kolei. A potem poszlysmy na plac zabaw w sklepie - zreszta, sprobowalybysmy nie...Jak tylko zobaczyla logo to juz nic nie bylo w stanie odwrocic jej uwagi. Zmaltretowala mnie strasznie, bardziej niz godzina na silowni
Honey ja wcale nie mysle, ze jest cos zlego w wyjsciu na sylwestra albo wyjezdzie na narty - jak Sara miala 10 miesiecy to czmychnelam na weekend do Londynu. Po prostu czytajac Twoje posty mialam wrazenie ze nie cieszy Cie to ze pojedziesz, bedziesz ze znajomymi i pojezdzisz na nartach tylko to, ze bedziesz z daleka od dziecka. Jak juz pisalam, tez mi sie marzy wyjazd, ale jestesmy na etapie lekow separacyjnych wiec musze przeczekac...