reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

agusieqq ja bardzo chcialam karmic.... choc jak mi popekaly sutki i boaly diabelnie mocno i widzialam ze krew leci to watpilam tez...
poozniej nakladki kupilam.. bylo mi lzej bo sutka nie dotykala bezposrednio ale rany i tak sie nie goily i widzialam w katurkju ze krew miesza sie z mlekiem!
na sama mysl ze mam ja przystawic do piersi zwlaszcza lewej to plakalam z bolu. Prawa byla super.. sprawialo mi przyjemnosc karmienie.. sczzerze to tak gilgoytalo a jak fajknie sie robilo kiedy piers juz sie oproznila. mysle ze karmienie to piekny czas tylko poczatki sa strasznie trudne no i w niektorych przypadkach rygorystyczna dieta. u mnie stracil sie pokarm po 2 tyg jak dostalam silnej goraczki przez 2 dni. nie bylo to zadne zapalenie niby ale pokarmu od tego czasu nie mialam i pozostala butla. jednak przy drugim dziecku bede juz wczesniej smarowac sutki i hartowac by malenstwo dobrze chwytalo. no i nie zawachamsie korzystac z poradi laktacyjnych w razie jakis trudnosci. w spzitalu nikt mi nie pomagal. dali dziecko i tyle.
karmienie to kwestia gustu. praktycznie kazdy moze karmic tylko musi chciec. jesli ktos nie chce to trzeba tez to uszanowac.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Aga, nie bój się żadnych badań :) po2. uważam, że jeszcze za wcześnie u Ciebie na takie badanie. Ja dopiero w 35tyg. miałam takie badanie i to tylko dlatego, że miałam skurcze i lekarz sprawdzał szyjkę :)
Możesz mieć jeszcze ze względu na małą ciążę USG dopochwowe, ale możesz mieć też już przez brzuch. Nie faszeruj sobie głowy takimi sprawami i nie czytaj za wiele wpisów gdzieś po necie, bo w 90% to przewrażliwione baby piszą, które robią halo z niczego.
Ja na każdą wizytę się cieszyłam i nadal się cieszę.
Przedwczoraj byłam na wizycie, poszłam na TKG i zapis był bardzo zły, gdyby nie to, że powiedziałam, że jestem bez śniadania lekarz kładłby mnie już do szpitala, ale dziś miałam ponowne ( właśnie z niego wróciłam ) badanie i wszystko jest OK.
Lekarz zrobił mi USG niunia jest już bardzo niziutko ;p nie dało się wykonać żadnego fajnego zdjęcia bo jest tyłem do świata ;p
Teraz czekam już tylko na swoją pociechę :)
 
ja mialam sizczescie, bo tu w szwecji jest naprawde ogromna pomoc w kwestii karmienia. wiadomo, ze trudno by sie calkiem obylo bez ran. wkoncu sutki nie sa nawykle do az takich "pieszczot" a noworodek mimo braku zebow ma nielzy zasys. oj niezly. zaraz jak urodzilam Fifka to mnie spytali czy chce karmic a jak powiedzialam, ze tak to pomogly mi go przystawic. tyle, ze pokarmu nie bylo ani kropli. w oka mgnieniu moj synus kochany poranil mi oba sutki. zaraz potem dostalam gumowy kapturek i cos do smarowania i bol byl lagodniejszy. poczatki mialam naprawde trudne, bo pierwsze 3 doby po prostu nie mialam pokarmu wcale.
bylam w sopecjalnym hotelu przyszpitalnym przez 4 dni. moglam tam liczyc na pomoc cala dobe. babki kazaly mi dzwonic za kazdym razem jak bede chciala mlodego do cycka przystawic. wkoncu dostalam laktator elektryczny i mialam ciwczyc cycki. az doczekalam sie siary i mleka. wtedy zraaz chcialam isc do domu. ale pielegniarki namowily mnie bym zostala jeszcze poki nie nabiore wprawy w karmieniu. mowily, ze kobiety czesto spiesza sie do domu a pozniej dzwonia i placza, bo sobie nie radza a w moim miescie nie ma poradni laktacyjnej. ciesze sie, ze ich posluchalam. bo doszlam w karmieniu do prefekcji i jak szlam do domu to juz nie mialam najmniejszego problemu.
ale do kapturkow tak sie przyzwyczailam, ze karmilam przez nie cale 6 m-cy.
 
Candy! ;) . usg dopochwowe miałam robione w 7 tyg ciąży, a te badanie, o którym wspominałam mam na każdej wizycie u ginekologa, conajmniej raz w miesiącu.
 
Czytając Wasze doświadczenia z karmienia piersią stwierdzam, że po urodzeniu się Maleństwa zobacze jak to jest, jeśli będę odczuwać dyskonfort to przestane i będzie butla.
Mnie wizyta u ginekologa czeka w poniedziałek. Już mnie nerwy biorą na myśl badania gdzie wkłada palec do pochwy a drugą reka naciska na brzuch.

A ja przez calutką ciąże ani razu nie bylam badana manualnie.Nawet jak poszlam pierwszy raz to babka zrobila mi tylko usg dopochwowe i stwierdzila ciąże.Potem kilka razy usg takie wlasnie a potem juz tylko przez brzuch.W 20 tyg zmienilam lekarza i ten tez ani razu nie kazal mi siadac na fotel.Tak bylo do samego porodu.
Myslalam ze to normalne.
 
A ja przez calutką ciąże ani razu nie bylam badana manualnie.Nawet jak poszlam pierwszy raz to babka zrobila mi tylko usg dopochwowe i stwierdzila ciąże.Potem kilka razy usg takie wlasnie a potem juz tylko przez brzuch.W 20 tyg zmienilam lekarza i ten tez ani razu nie kazal mi siadac na fotel.Tak bylo do samego porodu.
Myslalam ze to normalne.
ja bylam badana ze 4 ray tylko,nie liczac tych podczas porodu:) moj lekarz mowil ze jak sie neic nie dzieje to nie ma koniecznosci czestego bdania,ja mailam caly czas w ciazy skurcze i szyjka mi sie przez nie skaracala dlatego mialam 4 badania no jedno bylo tez usg dopochwowe,a tak to robil mi zwykle usg co druga wizyte chyba ze cos bylo nie tak to czesciej.
 
agusieqq ja bardzo chcialam karmic.... choc jak mi popekaly sutki i boaly diabelnie mocno i widzialam ze krew leci to watpilam tez...
poozniej nakladki kupilam.. bylo mi lzej bo sutka nie dotykala bezposrednio ale rany i tak sie nie goily i widzialam w katurkju ze krew miesza sie z mlekiem!
na sama mysl ze mam ja przystawic do piersi zwlaszcza lewej to plakalam z bolu. Prawa byla super.. sprawialo mi przyjemnosc karmienie.. sczzerze to tak gilgoytalo a jak fajknie sie robilo kiedy piers juz sie oproznila. mysle ze karmienie to piekny czas tylko poczatki sa strasznie trudne no i w niektorych przypadkach rygorystyczna dieta. u mnie stracil sie pokarm po 2 tyg jak dostalam silnej goraczki przez 2 dni. nie bylo to zadne zapalenie niby ale pokarmu od tego czasu nie mialam i pozostala butla. jednak przy drugim dziecku bede juz wczesniej smarowac sutki i hartowac by malenstwo dobrze chwytalo. no i nie zawachamsie korzystac z poradi laktacyjnych w razie jakis trudnosci. w spzitalu nikt mi nie pomagal. dali dziecko i tyle.
karmienie to kwestia gustu. praktycznie kazdy moze karmic tylko musi chciec. jesli ktos nie chce to trzeba tez to uszanowac.


Moje karmienie byli identyczne....jak Jas sie przyssawal do rany plakalam z bolu...i krew z krwia wampirek pil..mimo wszystko sutki mi sie dlugo goily..


Co do badan zalezy jak przebiega ciaza..moj mnie badal za kazdym razem tam w srodku i sprawdzal co chwile czy jakies infekcje jaka szyjka dluga itd.. Ale ja mialam zagrozona ciaze wiec to tez inaczej..I z kazda wizyta oba usg..


charlene ja bym chyba cos temu facetowi powiedziala do sluchu!:D
 
Ostatnia edycja:
agusieqq co do karmienia to pomysl jeszcze czy bedziesz chciala czasem albo czesciej ;p zostawic dziecko pod opieka kogos innego. Bo jesli zdecydujesz sie karmic piersia to bedziesz uwiazana na maksa..przynajmniej ja bylam. Maly wyyl bez cycka strasznie, butli nie chcial i nie dalo rady go z nikim zostawic. odkad skonczylam z cycem ten problem zniknal :):):)

Badania.. Ja bylam badana na kazdej wizycie. Manualnie i usg tez na kazdej.

Daffi bardzo Ci wspolczuje..Ja gdybym w pore nie skonczyla z dawca to bym miala gorzej od Ciebie. Tzn nie byloby mowy o jakims uderzeniu, bo na niego by sie tupnelo i by zwial, ale ogolnie jesli chodzi o kase itd ;/
 
Ja się zdecydowałam na karmienie piersią :) Od jakiegoś czasu już gin mi polecił pielęgnację brodawek sutkowych i pokazywał jak masować itp.
Tylko już czekam na moją księżniczkę :)
 
reklama
Ja się zdecydowałam na karmienie piersią :) Od jakiegoś czasu już gin mi polecił pielęgnację brodawek sutkowych i pokazywał jak masować itp.
Tylko już czekam na moją księżniczkę :)
ja tez ogolnie mialam w planach karmienie ale Alan nie chcial i juz:) wiec chyba to nie zawsze zalezy od nas:) z reszta ja jak sie uroszilam tez cyca nie chcialam za zadne skarby i butla musiala byc:)
 
Do góry