reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Margolcia fajna pamiatke bedziesz miec :tak:. tez mialam mala sesyjke ze sporym brzuszkiem, ale zdecydowanie mniej odwazna niz Twoja. potem mial byc jeszcze ciag dalszy, ale kolezanka nie miala i czasu i wkoncu urodzilam :-)
charlene ja moge sobie odpuscic proby uczenia Fifka angielskiego (zreszta i tak by nic z tego nie wyszlo, bo ja malo co umiem), bo w szwecji gruntownie podchodza do tego jezyka i ucza dzieci od najmlodszych lat. a efekt jest taki, ze kazdy szwed potrafi mowic po angielsku.
ale powinnam sie przylozyz do tego by moj syn mowil poprawna polszczyzna, bo tego sie moze nauczyc tylko ode mnie. zreszta podobnie (a nawet tymbardziej) z czytaniem.bardzo mi sie podoba to co robisz z Sara. chcialabym miec tyle samozparcia i systematycznosci w dzialaniu. ja wiem, ze nawet jakbym zakupila wszytsko co trzeba to nie umialabym realizowac planu kazdego dnia a chyba w tym wlasnie lezy skutecznosc.
chociaz przyznam, ze od kiedy pracuje i mam czasu znacznie mniej to jakos lepiej jestem zorganizowana :tak:
katerinka antyposlizgi Kubus nosi? bo jak mi Filip zaczal tuptac to z miejsca musialam mu wymienic skarpetki na same takie z antyposlizgami, bo inaczej jezdzil mi na parkiecie jak na lyzwach.
 
Ostatnia edycja:
reklama
carla a no to dobrze:)
candy moze sie i oplaca ale nie raz w sklepach sa takie promocje ze szok,zreszta nie zawsze kazde pampki podchodza a tu bedziesz miala duza ilosc,wiec moze to przemysl
margolcia ŚLICZNE:) piekna pamiatka,ja mialam w ciazy malowany portret i mam tez zdjecia z tego pamiatka na cale zycie,i chociaz piekny moment z tej calej ciazy :)

a moj kubus dzisiaj juz obchodzil mieszkanie jak niczego sobie i sie zagolopowal i jak wyrznal w podloge,caly nos ma zdarty,krew mu leciala z noska!!! dostane zawalu,a dopiero chodzi dwa dni ....

moj zaczla lazic w 9 miesiacu ale jakos "potrafil " upadac,albo na tylek albo podpieral sie rekami z rzodu,wiaomo czasmi uderzyl sie w szefke czy cos ale tego sie juz chyba nie upilnuje.
 
kropelcia ma albo kapcie na nogach albo te skarpetki z antyposlizgiem i jak na chodzenie od wczoraj bardzo dobrze mu idzie,mala jak pamietam nie miala tyle odwagi:) ale on taki dziki cieszy sie ze idzie i wogole
fikusek on tez tak fajnie upada na raczki czy na tylek a tutaj nie zdazylam podleciec i pach lezal jak kloda :no: i wyglada teraz jak po wyapdku jakims,nosek zdarty,luk rozwalony,matko co to bedzie dalej ale jak mowia uderzy sie nie raz
 
Wymieniacie zdanie na temat zywienia :-) kuzwa z chłopcami ..... to moja mama ( dumna babcia) w ogródku warzywka hodowala , zupki , soki , przeciery i cala reszte sama ... uwazala ze zdarza sie jeszcze natruc tym cholerstwem .... no i robila, robila do czasu .... dzieciaki co rosz jakies uczulenie oprucz tego skaza ... i mowi do niej ... truc to juz potrute od wszystkiego ...wiec nie trzeba im ograniczac , bo co ma byc to bedzie .... jogurty to owsze sama nie jadam (bo nie lubie) wiec dzieciaka wybieralam namniej slodkie i z owocami ... i nie jakies tam danona czy zott tylko te tansze z biedronki czy marketu ... i nie mialam takich problemow .... nie bylo uczulen jako takich .... ale tak szczerze .... to wiecznie jest cos i czlowiek sam nie wie co dawac ty naszym dzieciaczka ... bo wszedzie chemia i caly syf ..... nawet w kupnych owocach i warzywach ....
 
ja daje dzieciom ta na co mnie stac i tyle,kubus ma rok i juz posmakowal bardzo wielu rzeczy i uczulenia nie ma,je juz praktycznie duzo rzeczy z nami a na widok jedzenie usmiecha sie i pokazuje palcem eeeeee :-) i nie ma rzeczy,ktrorek by odmowil,ja nie jestem przesadna mama,bo jak bym miala patrzec na etykiety to dzieciom bym nic nie dawala

dzisiaj z mala pichcilismy w kuchni,kupilam w cerfurze piernik taki do robienia za 2,70 i dorobilsmy go po swojemu,dosypalismy orzechow,migladolow,zrobilam polewe i posypke,i bylo pyszne a na wieczor jeszcze zrobilismy kolorowe babeczki:)
mowie wam fajnie spedzony czas a kubus grzecznie czekal przy piekarniku w autku na efekty :)
 
przez ból i łzy uśmiecham się
bo gdy widzę Cie serce me drży
Ty ciągle słowem ranisz mnie...
obojętnością swą zadajesz cios
nie jeden, dwa, lecz razów sto...
i każdy ma potężną moc..
i od każdego rana większa...
aż serce me broczy krwią..
i ból mój bardziej się powiększa
chce iść przez życie i śmiać się w głos
lecz pamięć ma nie pozwala bo...
bo były mego życia chwile
które dały szczęścia tyle
i nawet ocean wody nie ma
by objął wielkość i ogrom ich...
lecz szczęścia łut nagle znikł..
i niszczy mnie od środka wciąż
i rani serce moje choć...
nie ma Cie już obok mnie.
a ranisz ciągle serce me
i wbijasz mi w nie wielki nóż
przekręcasz go i poprawiasz znów
a może bawi Cie to...
może czas byś poczuł sam...
lecz ja nie umiem zadać go...
bo to nie mnie potworem zwą...
choć serce me ranę ma
i żyć zostało... i śnic zostało
że kiedyś by się dobrze działo
a ja w nim królową jestem
a ty na ręce mnie uniesiesz
nad wielka wodę mnie zabierzesz
a ja swe nogi w nim zanurzę
i w marzeń i radości chmurze
popłynę ku szczęśliwym dniom...
trzymając cie ręką swa...
i tylko ból mi już pozostał
i uśmiech sztuczny ludziom rozdam
by nikt nie widział co w nim jest
bo nie ma już nic... pustka i krew!!!


 
margolcia co tam sie dzieje u ciebie?????????????????????

kurcze moja corcia sie rozchorowala,boli ja brzuch,wymiotuej,dalam jej smecte i zobaczymy,pewnie jakas wirusowke zlapala,w szkole epidemia to i ja dopadlo
 
Jestem po weekendzie :) Szczęśliwa...
Katerinka Nela postawiła w piątek pierwszy krok, więc za chwilę i mnie to czeka. A jak maluch nie upadnie to się nie wychowa, bez guza i krwi nie da rady :)
Charlene ja nie zaczęłam z tym czytaniem, zbieram do skarbonki i może kupię ten zestaw, ale ja też nie jestem systematyczna :) A od kiedy i jak uczysz Sarę angielskiego? Bo to by mnie bardziej zachęcało niż to czytanie...
Margolcia foty są super :)

Reszty nie pamiętam co miałam napisać, wybaczcie :)

A ja z Wrocławia pojechałam do Wałbrzycha po siostrę odebrać ją z uczelni, do domku, szybko ogarnęłam i przyszedł M. Oglądaliśmy filmy, piliśmy wino i jedliśmy pizzę... Obudziliśmy się o 7 (bo tak Nela wstaje) ale udało się dospać do prawie 10... Ale się wyspałam i wyleżałam :) Pojechaliśmy do Karpacza, poźniej na obiad na rybkę (cholera nie wiedziałam że pstrąga jak podają to z głową i ogonem!!! Bo ryb nie jem w domu, a zawsze pangę zamawialam). Odstawiliśmy moje auto tacie i pojechaliśmy po Nelkę... Widzę jakieś postępy z jego strony, ale... Dalej nie wiem :)
W piątek on, Karola i Marcin siedzieli u mnie a ja tatę odwoziłam do Doroty. No i coś tam gadali żeby Nela się nie obudziła, a M. wypalił że jak mała się obudzi to wystarczy ją przytulić!! No i Marcin zaczął się domyślać, tym bardziej że M. sam mu powiedział żeby przyszedł pod moj blok bo on u mnie jest.
Aaaaa i wczoraj to tak się wkurzyłam, dzwoniła do niego koleżanka z pracy żeby go gdzieś wyciągnąć, on mówi że jest zajęty, a ona że MAMY DLA CIEBIE ŁADNĄ KOBIETĘ!!!! Wszystko słyszałam, aż się we mnie zagotowało... A on jej na to JA TEŻ MAM, no i ona się speszyła :) hehee, ale nerwa miałam, mówię Wam...

Ejjj Adka jesteś piękna, ja jak oglądam Twoje fotki to napatrzyć się nie mogę. A że chuda... Ja też uważam, że powinnam przytyć, głównie dlatego, że jestem płaska jak deska... Przykro mi że on tak się zachował, może się wystraszył obowiązku?? Bo jest Lila?? A Ty dalej u babci mieszkasz?? I masz wychodzić na dwór, niech wszyscy patrzą i podziwiają Twoją piękną buzię!!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
adka to kij mu w oko prosto i gleboko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!jego strata,bynajmniej nie stracilabys potem czasu na dluzej
a ze jestes chuda,nie jedna ci zazdrosci,trzeba sie akceptowac taka jaka jestes:)'
carla no to uwazaj:-) kubus juz jest w strupach i teraz sie drapie i lubi wszystko ogladac z bliska a najlepiej autem lubi jezdzic,wiec tam jest bezpieczny:)
a co do m? ale czemu on to chce jakos ukryc,siara przed znajomymi czy jak??? bo to juz przeciez troche trwa,chyba ze jak sie go zapytasz to dyla da..oby nie

my dalej z p nadajemy na tych samych falach i jest super poki co ,przede wszystkim mamy te same poglady na wiele spraw,i co najwazniejsze pamieta o nas na okraglo,czym jestem milo zaskoczona:-)
 
reklama
Katerinka ja nie wiem o co mu chodzi, ale zaraz mam zamiar napisać mu czy dalej to tak będzie wyglądać... Trwa to od lipca, ale na początku było inaczej, a teraz są uczucia i wspólne spędzanie czasu, zajmowanie się małą...
Bardzo się cieszę że z P. jest dobrze, no w końcu coś dobrego, a nie same kłopoty :) Trzymam mocno kciuki !!!
 
Do góry