Ha oni się na serio nie zmieniają . Nie ma co, mój też pozory stwarza , że taki miły i w ogóle. A jak kupił te rzeczy to na drugi dzień mi powiedział, że jestem taka, bo słyszał jak z moją mamą na jego temat rozmiawiałam, że niby moja mama powiedziała -
co Ci ten frajer kupił jeszcze? No nie wiem co on na poczekaniu sobie wymyśla, żeby już więcej nie kupić pewnie pajac!
A jeszcze wk**rwiłam się mega, mega bo mi ukradli spacerówkę, bo jej nie schowałam a potem patrzE A JEJ JUŻ NIE MA! k*ur*rwa mać. i teraz skąd kase wezme?!W czym mała będę wozić...