reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

a co do porad starszych to prawda, moja mam też za moimi plecami daje Kubie co jej w ręce wpadnie, słodycze itp.. a już najbardziej mnie wkurza jak zaczyna mu coś gotować, sol, pieprz, vegeta, to tłumaczę jej, że to nie doosły człowiek poza tym, takie "pzyprawy" jakie są dozwolone w zupełności wystarczają, mój Kuba to olbrzym, co prawda nie ma nadwagi ale nie powiem, jak na 8 mscy to ejst masakra, tym badziej, że on sam nie usiądzie, trzeba go sadzać, chodzić nawet nie pobuje ejszcze i ciągle go muszę przenosić to kręgosłup mi siada, dla własnej wygody nie chcę dziecka tuczyć:D bo jak mam z torbą, nim i jakimiś siatkami wejść an piąte pięto to mam ochotę umrzeć.. też nie raz zafunduję mu coś dobrego ale zazwyczaj jest to np, mały danonek które uwielbia a nie pół tabliczki czekolady
 
reklama
aneek kubus ma dzis 11 i zasuwa przy czyms jak stary ale tez jest ciezki,mnie plecy bola jak cholera od jego noszenia,ale juz teraz na czterech lubi zasuwac,to jeszcze troche i bedziesz miala lzej
dziisja sie zapoatrzylam w oslonki naroznikowe,bo wszedzie sie podnosi i juz tyle razy plakal ze szok
carla ja przyprawami nie dowalam bo mala tez nie lubi


ja uzywam pampersow rosmanowskich,za 36 sztuk place 20 zl ale cala noc ok ,a pampki i hugiesy przeciekaly malemu w nocy,a chusteczki kupuje tez w rosm, jak sa w procji po 10 zl pampersa albo 4 za 20 i sa dobre,na zwykle kubus ma uczulenie, kropelcia miala fajne i nie uczulaly
kazda patrzy zeby bylo taniej ale nie raz nie da sie oszczedzic niestety ...


my idziemy na basen dzisiaj,bylam tydzien temu bo dostalam z pracy bilety,
i maja fajna promocje normalnie ,rodzic placi za siebie 10,50 jako opiekun a dzieci wchodza za darmo,wiec jeszcze nie tak drogi interes a sama korzysc i radosc,corcia chce nauczyc sie plywac :) zobaczymy co z tego wyjdzie,
 
Podsumuwujac temat chusteczkowo-pieluszkowy:p kazda pupa jest inna:D jednej szkodzi to a innej nic nie szkodzi:D, ja wlasnie obgotowalam moja mala, kompocik (dynia, jabluszko, truskawka, winogrono), obiadek (poledwiczka wieprzowa, marchew, dynia, kalafior, ziemniaczek, seler, jablko, por, natka), pachnie bosko :D a chcialam zapytac mamy ktore maja pociechy niej wiecej w wieku Oli, czy sadzacie juz na nocnik? Olke sadzam jak slysze ze cos bedzie:D bo niestety jeszcze nie mowi ze chce:D
 
Charlene jak Nela zacznie kumać więcej to też będę musiała zmienić nawyki żywieniowe, może zacznę jeść zdrowo :)

Gadanie starszych mnie rozwala, mój ojciec właśnie uwielbia mówić "jadłaś wszystko i żyjesz". Taaa jasne, on najlepiej wie jak jego nigdy nie było.
Kupiłam te chusteczki Dada i zobaczymy, bo pieluch jednak nie kupię skoro za sztukę wychodzi 50 gr- wolę pampersa. I nie chcę się wkurzać jak przy huggiesach, bo nakupiłam ich kilka paczek i nie jestem zadowolona. A jeśli faktycznie te chusteczki dada tak źle się wyciąga to też więcej nie kupię. Nakupiłam clean & play pampersa za 15 zł 4 opakowania, tanio wyszło i są dobre. no i z wyciąganiem się nie wkurzam jak to było przy nivea.

Kupiłam kawałek wołowiny, zapłaciłam 10 zł za takiego kotlecika... Ciekawe ile wyjdzie na koniec miesiąca :)

Jeszcze nie samotna właśnie idę kupić kibelek :)
 
jesli chodzi o nocnik,ja wlasnie dzisiaj wyciagnelam,i maly w rajstopkach sobie siada i sie smieje i jak tylko sciagne pampka to sru i go nie ma, bo z golym tylkiem uwielbia uciekac;)
ale malej nie zmuszalam,nie chciala wcale na nocik robic i potem na duzym robila i jaka miala radosc:)

dzisiaj odwiedzily mnie ciotki i szwagier z siostra i postanwoili oczyscic atmosfere ,przyniesli co nie co,moja siostrzenica byla dj :) i puszczala z you tube piosenki typu zona moja,mydelko fa,nowosci jakies itp ,wszyscy bawili sie fantastycznie,a KUBUS RECE DO GORY I SPIWEAL EEEE I EEEE LELELE.ATMOSFERA sie oczyscila poki co i bynajmniej sobie potanczylam z dziecmi,nie wiem jak tam sasiedzi ale malo mnie to hehhe:)
 
hej Mamuski:)
czytam czytam i musze sie odezwac:D

My uzywamy na zmiane huggiesow i pampersa slep&dry (sa swietne kosztuja 38 zl teraz 21+ chusteczki papmersa gratis) dady mialam raz kilka szt,,przeciekaly...ale sa tanie rosmanowskie mialam tez i tez przeciekaly ale jak ja to mowie ja nie wiem jak on to robil ze przeciekaly:D bo czasem i papmpersa mu przeciekaly moze jakos siusiak sie wywinol czy cuś :) No i sie zastanawialam teraz nam dadami..ale nie wiem..:) Chusteczki mi to tam obojetne:) W lidlu sa tez fajne ja mialam juz wszystkie chyba i lubie jak sa mokre bo pupka od kupki sie lepiej wyciera :)

A Jasio je wszystko..w odpowiednich proporcjach daje mu niektore potrawy posmakowac i patrze czy nic nie ma zadnej reakcji ..Jadl kapuste na gesto dzis grochowke pomidorowke uwielbia :) nie przyprawiam ostro ale przyprawiam.. ja gdybym mieszkala sama pewnie by tak nie jadl..ale jest NAJMADRZEJSZA BABCIA i zyczliwe SASIADKI BABCI i jak kuwa slysze daj mu to tamto to mnie trafia...mam taka jedna sasiadke codziennie do Johna przychodzi..szlag mnie czasem trafia bo jak on spi to ona GLOSNO mowi w kuchni i mam wrazenie ze celowo chce go obudzic..i te jej rady.."kiedys jedli i zyli" albo jak spaceruje z Johnym i chce go uspac w wozku czesto go wyciaga...noz:wściekła/y: A jak jej cos powiem obraza sie jak moja matka...:-D

co do tematu ryb..bokiem mi wychodza..dawca ma smazalnie i lowi ryby na morzu..NC :-D


My jednak dalej chorzy;( ja mam mega katar a Jas katarek i kaszelek..:(
 
Katerinka ja wczoraj też miałam oczyszczanie atmosfery :) A nie spodziewałam się :) Masz tu fajną nutkę, tańczcie dziś dalej
YouTube - Rihanna - Only Girl (In The World) [NEW SONG 2010]

Orchidea ja bym babie powiedziała. Moje dziecko, więc ja wiem najlepiej co jemu dawać. Wrrr moja mama mi nic nie sugeruje, to co ja daję małej do jedzenia to dla niej świętość, natomiast mój tata jak już pisałam jest straszny... On by jej wszystko dał, to ja mu mówię że skoro ona niby może wszystko jeść to niech jej kielicha poleje.

Czy Wy też macie taki "problem" z dziećmi jak ja? Otóż po wnikliwej obserwacji doszłam do wniosku, iż moja córka boi się mężczyzn :D Nie boi się tylko mojego taty i faceta mojej mamy. Ona płacze na widok facetów, jak Marcin do niej podszedł ostatnio do wpadła w histerię, taki pan wziął na kolana to ryk, M. na nią spojrzał a ona już kwili... Masakra, głupio tak, bo ktoś to niej z uśmiechem podchodzi, a ona odwdzięcza się płaczem. Mam nadzieję że jej przejdzie.
Natomiast do obcych kobiet w sklepie uśmiecha się, wczoraj jedną babkę po udzie klepała :)
 
no to wypowiem sie i ja :-)
moj Fifek nie jadl niczego przyprawianego do roku. poczatkowo karmilam go sloikami, potem gotowalam sama. gotowalam glownie na parze i jako jedyne przyprawy uzywalam natki pietruszki lub koperku. dodawalam oliwy z oliwek. ze slodyczy dostawal tylko czasem biszkopta i regularnie chrupki kukurydziane.
na dzien dzisiejszy od dawna Filip nie jada sloikow. w domu gotuje dla niego. a wlasciwie dla nas, ale pod jego kontem. doprawiam normalnie, ale nie serwuje mu pikantnych potraw.
do picia podaje mu tylko przegotowana wode (wyjatkiem jest czas, gdy jest chory wtedy dostaje ta granulkowa herbatke dla dzieci, zeby pil wiecej).
ze slodyczy daje mu: chrupki kukurydziane, takie malo slodkie herbatniki, krazki ryzowe, zurawine suszona, rodzynki.
do dzis daje mu jogurciki z dzialu dla niemowlat - bo sa bez cukru.
czasem,ale niezbyt czesto dostaje danonki.
zadnych, cukierkow, czekolad, batonikow, wafelkow z masa w srodku. nic.
jesli sama je jakies coasto to daje mu sprobowac z mojego talerza. ale jesli jest to ciasto czekoladowe to nie ma zmiluj. wtdey Filip dostaje herbatnika w lapke.
no i jak sa czyjes urodziny to filip dostaje torta. jesli tort jest domowej roboty to dostaje normalnie caly maly kawaleczek dla siebie.
w przedszkolu je normalnie przyprawiane, ale nie ostre rzeczy i pije sama wode.
poza tym moje dziecko zajada sie owocami. jakbko mu tylko cwiartkuje i wykrwam srodek, nie obieram ze skorki. jesli jablko jest male to mu czasem daje cale i zostawia tylko ogryzek.

a co do pieluch uznaje tylko pampersa. probowalam jeszcze huggisow i libero - obydwa nie sluzyly Fifkowi.
chusteczek przez jakis czas uzywalam pampersowych, ale kiedys "tesciowa" nabyla dla Fifka jakies inne i od tego czasu tylko je kupuje. jedyny ich minus to, ze wyciagaja sie hurtem z opakowania, ale i to idzie przeskoczyc. wyciagam sobie po prpstu kilka chustek zanim zaczne rozbierac Filipka. bo poza tym w niczym nie ustepuja pampersowym chustkom a roznica w cenie jest porazajaca. wiec wole sobie tu zaoszczedzic.
 
Kropelka bardzo podoba mi się takie podejście w kwestii jedzenia Fifkowego. Mam znajomych, co synowi (3 lata) serwują masę słodyczy. Od dawna, w sumie roku nie miał i już jadł lubisie z nadzieniem. Grillowane mięso prawie całe wakacje. Pamiętam taką sytuację co Karola mówi masz synku grzesia, a później zjesz kiełbaskę ( z musztardą i keczupem oczywiście). Masakra. Pił dużo kubusiów play albo jupików, teraz na szczęście woli wodę (bo sama mu kupiłam i dałam i mu posmakowała). I może dlatego mam taką fazę. Miałam kupić parowar, ale zawsze coś wyskoczy, więc jutro ugotuję na sitku na parze, zobaczę jak wyjdzie :)
 
reklama
carla fajna dzieki,ja lubie takie klimaty ale jak wesolo to i weselne babcine zniose hehe:)
mala moja tez miala tak jak bylam sama z nia,a kubus to tylko idzie na rece do swoich wujkow ,do taty nie ma mowy!!! mowia ze dzieci czuja kto jest dobry:)

co do rad babci,sasiadek,jak sie mieszka z kims to sila rzeczy sie tak dzieje,
 
Do góry