reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

A ja poszłam dziś wyrwać zęba nr 8. Kiedyś już tam byłam, zapłaciłam wtedy 130 czy 150 zł, szybko poszło. A dziś?? Siedziałam 1,5 h bo ząb wyjść nie chciał, kombiował ten doktorek jak koń pod górę, no i zapłaciłam za jego czas- 300 zł za wyrwanie i 50 zł za zdjęcie (przy okazji muszę iść do laryngologa, bo na zdjęciu widać że mam polip w zatoce). I jeszcze 45 zł w aptece. Wydałam 395 zł i cierpię w dodatku. Jak znieczulenie puściło to wzięłam ketonal, ale bałam się że padnę, a obiad właśnie gotuję dla ojca bo siostra nie zrobiła :/ Kazał mi jeść dużo lodów, to siedzę i jem, a nie mam ochoty. Aaa i mam 2 szwy, za tydzień zdjęcie.
Za te moje cierpienia i pustkę w portfelu powinien mnie na obiad zaprosić :D A bardzo miły facet, młody, widać że niedawno skończył studia. Cholera, dlaczego ja nie mam głowy do biologii i chemii?? Byłabym studentką stomatologii i byłybyśmy z Nelcią bogate :)
 
reklama
Aneek ja bym nie zaprosiła. Ale to dlatego, że mam taki wredny charakterek :) Zależy od Ciebie.
Orchidea rozumiem Twój lęk, bo ja czasem myślałam czy by nie znaleźć matki dawcy, zapytać się czy siedzi i gdzie, i czy by pozwu nie złożyć... Ale... Nie, dziękuję, spokój ważniejszy. Już ja widzę co oni by wymyślali :) Przecież to ja jej synkowi wodę z mózgu zrobiłam i ja mu napadać kazałam :) Haahaaa dobre, zdania nie zmienię, Nela ojca nie ma, ma za to szczęśliwą mamusię, która z pajacem się szarpać o nic nie musi.
Fikusek kurujcie się, zdrówka życzymy :)
 
adka ja to wlasnie bym nie chciala od niego nawet i 100000000 zl, bo zadne pieniadze nie sa warte tego, zeby dziecko go znalo, musialo sie za niego wstydzic, a zebym ja miala nerwy zszarpane do cna. Ja widze, ze tutaj prawie nikt tego nie rozumie, ze chce sie miec spokoj. Nie chce, zeby on mial prawa do dziecka. Moglabym sie z nim jedynie dogadac, zeby dobrowolnie placil mi pieniadze, a ja moglabym sie z nim spotkac raz na jakis czas z dzieckiem, ale z drugiej strony nie wyobrazam sobie tego. Nade mna to sie toczy taki sad na ojcu nn, ze glowa mala. Jestem bardzo zla, ze pozbawilam dziecko ojca.
 
Nie jesteś bardzo zła, to Twoje życia ja również amm odmiene zdanie na ten temat choc bardzo zbliżone:) moja rodzina uważa, że powinnam dać szansę ex, jak on widział przez dwie minuty Kubę bo tyle trwała nasza ozmowa po czym powiedział mi że zrezknie się praw bo on nie chce dziecka, pozniej dostalam od niego smsa w ktoym pisal że w****łam go an minę, że to on mógł się zabezpieczać i "byłoby po problemie", mimo, że nie mogę na niego patrzeć to chciałabym aby był ojcem dla Kuby ale skoo on sam ie chce to złożyłam w niosek o odebranie praw rodzicielskich aby mieć to an papierze i nie mieć problemów związanych z przyziemnymi sprawami
 
No wlasnie nie chcesz miec problemu z roznymi formalnosciami dlatego chcesz odebrac mu prawa. Ja tez nie chcialam miec tego problemu dlatego nie podalam go za ojca, a alimentow jakos bardzo nie potrzebuje wiec wg mnie wszystko jest bardzo proste.
 
Carlaa pisalas chyba w tym watku, ze nie dostajesz pieniedzy ze szkoly. Kurde, jak to mozliwe ? Oni Ci nie moga powiedziec, ze skoro jestes samotna to pewnie rodzice daja Ci pieniadze. Licza sie przepisy, a nie ich widzimisie. Skoro masz dziecko to TO JEST TWOJA RODZINA, 2 osobowa hehe. I liczy sie Twoj dochod podzielony na 2 i jesli nie przekroczy progu ustalonego przez uczelnie to wtedy dostaniesz bez problemu stypendium i na wyzywienie. Chociaz nie wiem do jakiej szkoly chodzisz.
 
a ja dziś zaczne od tak nie milo :-(
NOSZ QRWA MAĆ !!!!!!!!!!!!! :wściekła/y:
jak nie skurcze i nerwy to teraz mam , dostałam luteine i totalne nic nie robienie ... jesli nie przejdzie to szpital ..... macica mnie ciądnie i miednica .... skurcze sa ale musze liczyc ...... na szczescie cukier w porzadku .... normalnie chodzić nie moge tak boli .... a przedemna jeszcze tyle czasu do urodzenia .... uwiezcie ze mam dosc .... czy za to ze ten gówniarz nas zostawil ja i Misio musimy cierpiec .... niby sie nie denerwuje , a i tak cos ... ciagle . aaaaaaa krzyczeć i płakać mi sie chce :-(
 
Honey oni w regulaminie mają że mam pokazać zaświadczenie rodziców. Ja im mówiłam że ja i dziecko tworzymy osobne gosp., ale ich to nie obchodzi.
Margolcia a może masz rwę kulszową?? Ja tak miałam pod koniec ciąży, po remoncie chodzić nie mogłam. Ale przeszło po jakimś czasie. Ból był okropny... Odpoczywaj i spokójjjjjj
 
Margolcia a może masz rwę kulszową?? Ja tak miałam pod koniec ciąży, po remoncie chodzić nie mogłam. Ale przeszło po jakimś czasie. Ból był okropny... Odpoczywaj i spokójjjjjj[/I]
ja nie wiele robie , po ostatnim opierniczu ... sprzatac nie moge nawet , aczkolwiek kto by wytrzymal wiec co dzien po trochu ogarniam .... ale nie ze mocno .... i wczoraj poprostu tak ni z gruszki ni z pietruszki ...zaczelo ciagnąć i ta miednica ze chodzic nie moge
 
reklama
ja nie wiele robie , po ostatnim opierniczu ... sprzatac nie moge nawet , aczkolwiek kto by wytrzymal wiec co dzien po trochu ogarniam .... ale nie ze mocno .... i wczoraj poprostu tak ni z gruszki ni z pietruszki ...zaczelo ciagnąć i ta miednica ze chodzic nie moge


Ty kochana uwazaj na siebie..to nie zarty..najwazniejsza Nasza fasolka:)
 
Do góry