Jeszcze chce Wam powiedziec jak bardzo jestem zla na to, ze kupilam ten wozek xbaby slapi!!!!!!!!!!! Po pierwsze nie moge zdjac pokrowca, wiec wozek jest caly brudny od ciastek (dzieki Bogu kupilam czarno- czerwony) wiec nie widac wszystkich brudow! Gdybym mogla to bym go chciciaz do wanny wstawila i jakos tak wyprala, ale przeciez on tam nawet nie wejdzie
Kolejna rzecz. Wozek uzywam od marca albo kwietnia - jakos tak- a teraz zaczal tak niemilosiernie piszczec, ze juz sie wstydze z nim wychodzic!! Nie ma gdzie nasmarowac, kolek tylnich nie mozna odkrecic (a to one chyba piszcza), nawet nie wiem co moge z tym zrobic! Jakby tego bylo malo siedzenia nie moge postawic az tak calkiem prosto, a siedzisko jest krotkie, wiec w rezultacie gdyby nie pasy bezpieczenstwa, to musialabym Nikosia ciagle z podlogi podnosic!! A oczywiscie bym zapomniala, ze juz jeden pas mi sie rozprul dawno temu, wiec go zszylam .... nie moge go oddac do gwarancji, bo wtedy sie nigdzie z domu nie rusze
juz nie wiem co mam robic. Wiec niech to bedzie przestroga dla innych Mam, ktore beda sie zastanawiac nad zakupem tego zlomu!! Z reszta w opiniach o tym wozku znalazlam tylko kilka pozytywnych!! Szkoda, ze przed zakupem ich nie czytalam
Kupilabym nowy wozek, ale jest to koszt powyzej 500 zl, a przeciez nie wiem jak dlugo jeszcze Nikos bedzie chcial jezdzic w ogole w wozku
jestem strasznie zla, nie wiem co robic i jest mi glupio jak piszczy ten wozek i ludzi ida obok, bo to niby zaniedbanie rodzicow, ale co ja moge zrobic jak tam nawet nie ma metalowych czesci, ktore mozna nasmarowac?
Sorry za te smutki, ale jestem tak zla, ze juz nie wyrabiam
Katerinka milego odpoczywania i oddychania konskim powietrzem
uwielbiam takie miejsca