reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

firanka I KIJ MU W OKO ,NIECH MA SIE WALI NA PRAWO I NA LEWO,po co ci taki palant powiedz ,a niech sie zrzeka,ty sobie zycie ulozysz i ty bedziesz gora,masz dziecko i teraz musisz miec sile zeby bylo ok !!!!!!!! glowa do gory,
jak moi ex beda mieli baby normalnie pojade i pogratukuje:))))

jedziemy dzis na wies do przyjaciolki poodychac konskim powietrzem haha :)
 
reklama
Jeszcze chce Wam powiedziec jak bardzo jestem zla na to, ze kupilam ten wozek xbaby slapi!!!!!!!!!!! Po pierwsze nie moge zdjac pokrowca, wiec wozek jest caly brudny od ciastek (dzieki Bogu kupilam czarno- czerwony) wiec nie widac wszystkich brudow! Gdybym mogla to bym go chciciaz do wanny wstawila i jakos tak wyprala, ale przeciez on tam nawet nie wejdzie :( Kolejna rzecz. Wozek uzywam od marca albo kwietnia - jakos tak- a teraz zaczal tak niemilosiernie piszczec, ze juz sie wstydze z nim wychodzic!! Nie ma gdzie nasmarowac, kolek tylnich nie mozna odkrecic (a to one chyba piszcza), nawet nie wiem co moge z tym zrobic! Jakby tego bylo malo siedzenia nie moge postawic az tak calkiem prosto, a siedzisko jest krotkie, wiec w rezultacie gdyby nie pasy bezpieczenstwa, to musialabym Nikosia ciagle z podlogi podnosic!! A oczywiscie bym zapomniala, ze juz jeden pas mi sie rozprul dawno temu, wiec go zszylam .... nie moge go oddac do gwarancji, bo wtedy sie nigdzie z domu nie rusze :( juz nie wiem co mam robic. Wiec niech to bedzie przestroga dla innych Mam, ktore beda sie zastanawiac nad zakupem tego zlomu!! Z reszta w opiniach o tym wozku znalazlam tylko kilka pozytywnych!! Szkoda, ze przed zakupem ich nie czytalam :(
Kupilabym nowy wozek, ale jest to koszt powyzej 500 zl, a przeciez nie wiem jak dlugo jeszcze Nikos bedzie chcial jezdzic w ogole w wozku :( jestem strasznie zla, nie wiem co robic i jest mi glupio jak piszczy ten wozek i ludzi ida obok, bo to niby zaniedbanie rodzicow, ale co ja moge zrobic jak tam nawet nie ma metalowych czesci, ktore mozna nasmarowac? :(
Sorry za te smutki, ale jestem tak zla, ze juz nie wyrabiam :(
Katerinka milego odpoczywania i oddychania konskim powietrzem ;) uwielbiam takie miejsca :D
 
Fikusek a ktory wozek kupilas tak tanio? Mozesz podac strone? Ja za ten placilam prawie 500 dlatego mysle, ze powyzej 500 przynajmniej beda dobre wozki. Moja kuzynka kupila sobie taka typowa parasolke, tylko nie pamietam dokladnie ile za nia placila, ale na pewno z 200-250 zl i jestem zla, bo ona jeszcze dluzej jezdzi i nic nie piszczy :/ w ogole teraz bym sie dlugo zastanawiala nad kolejnym wozkiem. Jeszcze pewnie rozwaze to mysl, ale ostatni raz go ogladam, popryskam ostatni raz sprezyny (bo sa 2 na widoku) a jak to nic nie da, to wyrzuce go na smietnik, bo juz na prawde mnie wkurza :)
 
młoda ja kupilam 4baby paseo,nie moge znalesc nigdzie na stronie .wkleje zdiecie:) SDC14541.jpgSDC14542.jpgtaka niby zwykla parasolka ale roklaa sie do pozycji lezacej ,a na tym mi zalezalo,wazy ok 7 kg, no i jest dobrze zabudowana,co tez mi sie bardzo spodobalo:) i narazie mi jeszcze normalnie wszystko dziala:) minus ze nie da sie odczepic tapicerk,ale nie znaczy ze sa problemy z wyczyszczeniem:) do pralnki sie nie zmiesci ale do wanny raczej tak:) ja czyszcze narazie na ogrodku,woda z proszkiem i szcotka szoruje lekko a poznniej plucze z weza:) no a w domu prysznicem mozna:) takze nie jest zle:)
 
Fikusek faktycznie bardzo ladny Twoj wozek i co wazne zmiesci sie w wannie! Moje tylne kola sa za bardzo rozlozone, wiec nie dam rady wozka przez nie wstawic ;/ no a ogrodka nie mam, bo mieszkam w falowcu, dlatego ewentualnie moge sobie go przetrzec na mokro, bo inaczej go nie wypiore :( w srode jade do braci, oni maja ogrodek, wiec moze tam go wypiore :D ale przeciez nie bede do nich jezdzic, zeby wozek wyprac :/ spryskalam wozek dzis jeszcze wd 40 ale wsadzilam przed chwila Nikosia i dalej piszczy, ja juz nie mam sil do niego :(
Adka mnie wlasnie teraz tez nie stac na tak drogi wozek, bo po pierwsze ze jade do braci to potrzebuje tam kase, a po drugie przeciez wroce po wyjezdzie tutaj, wiec na zycie tez musze miec :/ ale te wozki sa super co pokazalas. Do tego bardzo niska cena! Kurcze ciekawe czy sa dobre, bo za 150 zl to moge kupic wozek, nawet jesli ma byc na 2-3 miesiace jak Nikos nie bedzie chcial jezdzic juz w wozku :D
Dziekuje Wam za odpowiedzi ...... najgorsze jest to, ze mi sie wszystkie rozowe wozki podobaja ;)
 
A ja mam mdłości na widok różowego :) Mam różowy wózek, ale wszystkie ubranka staram się kupować w innych kolorach.
Młoda a popatrz na spacerówki z Baby Design. To sprawdzona firma, ceny też nie są jakieś zabójcze. Wiadomo, po jakimś czasie w każdej spacerówce te kółka z przodu zaczynają latać, ale w większości zablokujesz i już. Ja jestem zła że nie mam skrętnych kół, bo spacerówką z marity dobrze mi się jeździ, ale mam odciski od ciągłego podnoszenia przy zakrętach...

Dziś byłaby 6-sta rocznica z K. Na szczęście nie jest :D :D :D
A ja niestety za bardzo angażuję się w układ z M, nie jest mi z tym dobrze... Dziś byliśmy na piwku, on Nelkę brał na ręce, karmił ją i dawał pić, nawet pozwolił jej się chrupciem ubrudzić żeby tylko nie płakała :) Ale... On jest facetem, a oni wszyscy są tacy sami, a ja dziękuję za kolejne rozczarowanie :( Zresztą nie mówi o NAS, więc pewnie on się nie wczuwa aż tak jak ja...
 
Carla pewnie sie wczuwa tylko mysli ze ty nie:) tak to jest z facetami:) moze dalas mu jakos na poczatku do zrozumienia ze tylko na przyjazni sie skonczy? fajnie ze tak sie Nelcia potrafi zajac:) ja musze na dniach mojego wyciagnac gdzies na wycieczke z Alanem:)
 
reklama
Fikusek na samym początku powiedziałam że nikt ma nie wiedzieć, później on że z tego nic nie będzie bo byłam z K, a to jego kolega, a dziś w nocy powiedziałam mu żeby jeszcze nie wychodził (bo staraliśmy się zasnąć, ale jakoś nam to nie szło, nie potrafię z kimś spać, ogólnie tak dziwnie było z nim zasypiać) bo jutro znowu będziemy udawać, że nic nie było, a jak on jest to jest tak normalnie i że chcę się tym nacieszyć :) No i poszedł o 3.30 bo musieliśmy się naprzytulać :) Jak on jest u mnie to wcale nie czuję, jakby to było tylko mój kolega, on też się tak nie zachowuje... I to jest dziwne, i to mnie myli, bo nie wiem co mam mysleć. A nie chcę z nim rozmawiać, bo kiedyś powiedziałam że jak z mojej strony zacznie się coś zmieniać, to przestaniemy się spotykać. I tak już namieszałam że sama nie wiem...
On się jej nie boi, bierze na ręce... Kocham na nich patrzeć :)
Pisałaś że Twój jest starszy dużo od Ciebie... M ma 26 lat, może to jest taki wiek że nie chce się angażować w związek z dzieciatą dziewczyną... A Alan jak na niego reaguje??
 
Do góry