reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Hej, ja na chwilę, padam ze zmęczenia. Rano uczelnia, polałam wodę na egzaminie jak tylko mogłam :) Wróciłam i na działkę, wróciłyśmy po 19... Tak ciepło że Nelka w samym bodziaku, bez skarpetek- Orchidea najlepiej ubieraj Jasia jak siebie, jemu w gondoli jest ciepło i nic mu nie będzie :) Tym bardziej że koleżanka z Londynu ostatnio była, też ma syna w wieku naszych maluchów i było z 15 stopni na dworze, a Julek w skarpetkach, krótkich spodenkach i koszulce z długim rękawem. Tam się tak dzieci ubiera i są zdrowsze, bo nie ma przegrzewania. Na mnie patrzą jak na idiotkę bo mała wywalona w wózku bez koca i lekko ubrana, ale mam to gdzieś. Mi pod kocem byłoby za gorąco :)
 
reklama
Moj synek ma na imie Alan:) wczoraj skonczyl pol roczku:)jeszcze mi nie chorowal,poza trzydniowka ktora zniosl bardzo dobrze,nawet nie marudzil:) ogolnie pracuje ale teraz jestem na urlopie wychowawczym,nauke przerwalam:) jak narazie daje sobie rede:) no ale synka mam spokojnego,nie wiem co to nie prfzespane noce:) no ale moze sie to zawsze zmienic:)a ty jak tam? pracujesz? no i tez napisz cos o syneczku:)
Ja studiuję dziennie, więc nie pracowałam jeszcze nigdy na stałe. Zacznę dopiero po studiach. Zazdroszczę Ci tych przespanych nocy. Normalnie po 8 godzin Ci śpi? Mój Kubul do tej pory się budzi parę razy na cyca, czasem jestem tak zmęczona, że mam różne nieprzyjemne akcje (pisałam niedawno tutaj o tym). Np. już mi ze 2 razy Kubulek spadł z łóżka, bo nawet nie pamiętałam, że go brałam do siebie. Mam nadzieję, że w wakacje trochę zregeneruję siły. A jak z Twoim exem? Ja też nie mam sądownie przyznanych alimentów, sam płaci i przyznam, że boję się sądu, więc na razie zostawiam tą sprawę tak jak jest.
Katerinka Masz dużo racji. Fakt, że czasem możemy sobie ponarzekać, w końcu nie łatwo samej wychowywać dziecko, lub jak w Twoim przypadku dwójkę, ale jednak jesteśmy zdrowe, młode i mamy tyle sprawności, żeby zająć się samodzielnie dzieckiem. Kiedyś w rozmowach w toku było o kobietach (niestety też samotnych) które wychowywały dziecko i były niepełnosprawne. Jedna kobieta nie miała w ogóle rąk...Stopami wszystko robiła, nawet umiała się pomalować, przy dziecku też robiła. Wtedy miałam takie przemyślenia, żeby nie narzekać, bo inni mają gorzej, a sobie radzą, ale i tak często narzekam, już taka moja natura.

Przyszła mama Będę trzymać kciuki. Napisz jak już będziesz po.

Carla
Mój Kubul też bez skarpet i bez czapki, bo ciągle ją zdejmuje, więc go po prostu smaruję kremem i osłaniam parasolką, którą mam przyczepioną do wózka. Już jest naprawdę bardzo ciepło, więc zgadzam się, że dzieci nie trzeba teraz przykrywać kocem.
 
Ostatnia edycja:
bezsenna sadu nie ma sie co bac bo sedzina jest zawsze w takich sytuacjach po stronie kbiety:) ja bylam na kilku takich sprawach jako swiadek i faceci mieli na wstepie przewalone:) a moj alan idzie codziennie o 20 spac i wstaje o 6 ,daje mu pic i spi do 8 i dopiero wtedy dostaje jedzonko:) usypiac tez go nie musze,po prostu klade do lozeczka a on sobie sam zasypie zazwyczaj w kilka minut:) ja narazie tez nie podaje sprawy do sadu skoro placi,ale jak przestanie to roznie moze byc:) Twoj maly moze sie budzi bo na cycu a moj od urodzenia na butelce jest i na noc jak zje kaszke to moze pospac:) od urodzenia moj cyca nie chcial:(
 
hej dziewczyny ja tylko na chwilke mala mam chora w piatek bylam na pogotowiu bo mala miala wysoka goraczke 40 stopni do tego biegunke katar ale pojechalam z nia bo zaczela wymiotywac tak porzadnie i sie tym krztusic i dusic tam mnie troche uspokoili dali syropki i do domu do puki pije mam sie nie martwic z tego co widze dzis juz jest lepiej a co do drugiej sprawy to w ciazy nie jestem bo dostalam okres tylko w takim razie martwi mnie co widzial tam gin. a pozatym w porzadku pozdrawiam
 
fikusek polecam lekture tego watku od poczatku albo innego dotyczacego alimentow rozpraw itp. I przekonasz sie jak to sedziny stoja zawsze po stronie kobiet....
 
agugucha ja mowie to co jest u mnie w miescie:) nie spotkalam sie u mnie z przypadkiem zeby sedzia byl za facetem ktyry zostawil dziewczyne w ciazsy a mam wiele takich znajomych:) pozdrawiam
 
Cześć Mamusie :-)

Szczególnie ciepło witam nasze nowe forumowe Mamy :-) przykro że w takich okolicznosciach ale myślę że to odpowiednie miejsce żeby to wszystko przetrwać :tak:


Cały ubiegły tydzień byłam na urlopie i miałam tyyyyle planów i guzik z tego wyszlo, bo mojej Pauliście pchają się chyba ze 4 zęby trzonowe i przez 3 dni miała bardzo wysoką gorączkę i tym samym nie mogłam się nigdzie ruszyć bez niej (nawet to wc) ;-) Każdy jej nowy ząb to wysoka gorączka i jechane na czopkach kilka dni. Poszłam już nawet na 3 dzień do lekarza bo przy jej ząbkowaniu zawsze wdaje się infekcja gardła i tym razem też tak było, więc doszedł antybiotyk do tego. A urlop zleciał.

fikusek ja osobiście mogę zdementować pogląd co by sędziowie byli za kobietami w takich sytuacjach bo jestem po dwóch starciach. Sąd przede wszystkim przejmował się tym ile zarabiają dawcy a wogóle nie było mowy o dodatkowych mozliwosciach zarobkowych. Biedaki muszą płacić W skrócie bym to posumowała tak "Masz babo tyle kasy a jak Ci mało to se dorób". Prawdziwa rzeczywistość niestety. Same wiemy wszystkie ile czasem dodatkowo kosztuje utrzymanie dziecka ale to tylko i wyłącznie nasz problem i nikt się tm nie przejmuje a już najmniej sądy. Uważam, że facet skoro nie wychowuje dziecka powinien płacić większość alimentów a nie jak to u nas jest połowę, bo w końcu połowy odpowiedzialności na siebie nie bierze, tylko rączki umywa.

przyszła mama trzymam kciuki i życzę Ci z całego serca szybkiego zakończenia tej sprawy ... wiem że potem nie czeka się już tak naprawdę na to ile się dostanie alimentów tylko kiedy się ten koszmar skończy.

carlaa ja teraz swoją córcię młodszą też praktycznie tylko w samym body puszczam po domu i w nocy. Przekonałam się ostatnio że kręciła się i wierciła aż jej nie rozebrałam w nocy, dopiero wtedy zasnęła smacznie. Też nie jestem zwolenniczką przegrzewania dzieciaków bo potem jakiś lekki wiaterek i choróbsko gotowe.

martusia oby to jednak ciąża nie była, jeszcze nie tak szybko. Facet jest zawsze taki trochę homo-niewiadomo ... w razie czego coś mu odbije i się wyniesie a problem zostawia nam więc mając nauczkę chyba tym razem lepiej się przypatrzyć i dać sobie więcej czasu. Myślę że dla każdej z nas kolejna ciąża byłą by teraz końcem świata a już tym bardziej po przeżyciach ostatnich miesięcy. Nie można tak do końca ufać komuś kto już raz zawiódł bo skąd pewność że nie zrobi tego po raz drugi.

angelus masz nieciekawą sytuacje i szczerze Ci współczuję ... wiem że czasem los sam decyduje za nas i nieoczekiwana ciąża okazuje się ogromnym szczęsciem. Moja ciąża była również bardzo chciana i planowana, a dziecko miało być "owocem naszej niepowtarzalnej miłości" ... no mam Ci ja sobie ten owoc teraz tylko dla siebie :) Ex się dosć szybko rozmyślił i nawet zauważyłam że czasem jest wręcz zdziwiony że mam do niego pretensje albo jestem zła. Bo przecież każdy ma prawo czasem zmienić zdanie prawda. Mam już dwie córeczki i przyznam Ci się szczerze że trzecia samotna ciąża była by dla mnie końcem świata. Teraz już czasem ledwo wiążę koniec z końcem i napewno jeśli kiedyś będę z kimś to musi się zadowolić tym że już mam dzieci i więcej nie ma mowy!! Nie myśl sobie że się z Ciebie śmiejemy, to taka trochę nasza wspólna tragedia bo każda z nas to przeżywa lub wcześniej przeżywała równie mocno. A tymczasem dbaj o siebie i dzidzię ... może exowi rozum wróci na swoje miejsce i jeszcze się opamięta. Trzymam kciuki :)

katerinka normalnie im częsciej Cię czytam tym bardziej Cię lubię. Taka "babka z jajami" z Ciebie i czasem żałuję że jestem zbyt mało przebojowa bo czasem chętnie bym któremuś z exów dała po ryju ale jakoś nie mam odwagi. A może obawiam się że mi się spodoba i im zrobię większą krzywdę. W każdym razie umiesz dodać bojowej otuchy :-)

Zmykam narazie :-) miłego dzionka :-)
 
reklama
Witajcie Mamusie!

POchwale sie zdjeciami z chrztu. a co. Martynka pol mszy marudzila. a pol przespala. nawet niewiecie jak sie ciesze ze juz ja ochrzcilam.


fikusek sory, ale widac ze w sadzie niebylas, i niewiesz nic. niestety w sadzie raczej nie jest tak ze sedzia jest po stronie kobiety. a raczej nigdy tak nie jest. ja rowniez polecam lekture watku to zweryfikujesz swe poglady.

agugucha mam nadzieje ze Synek jednak jest zdrowy. ze sie nie potwierdzi diagnoza dziecka wiotkiego. zobaczysz teraz juz wcina ladnie to szybko nadrobi wage
 

Załączniki

  • chrzest3.jpg
    chrzest3.jpg
    28,4 KB · Wyświetleń: 78
  • chrzest1.jpg
    chrzest1.jpg
    26,5 KB · Wyświetleń: 55
  • chrzest4.jpg
    chrzest4.jpg
    31 KB · Wyświetleń: 61
  • chrzeest.jpg
    chrzeest.jpg
    25,9 KB · Wyświetleń: 58
Do góry