reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Kropelka to możesz być dumna z Filipka :)

A moja Nelka ma od wczoraj świetną zabawę- leży sobie na pleckach, zaraz fyk i jest na boczku, a dziś to pół dnia z wielkimi pretensjami próbowała na brzuszek się przekręcić :) Jeszcze trochę jej brakuje :) Ale ma moc, płacze ze zmęczenia ale dalej próbuje. Pomagam jej przewrócić się na brzuch, ale jak widzę że już ryje buzią po kocu to na plecy ją kładę, a ona wtedy ryk :/ No dziwne to moje dzieciątko... Na szczęście od razu zasnęła, w sumie dziś w ciągu dni spała aż 2 razy!! Zdziwiona jestem, bo ona nie sypia w domu, ale chyba te wygibasy ją wymęczyły, mnie też, bo nawet pouczyć nie miałam się jak przy tej akrobatce.

Orchidea jak Jasiek to zrobił że on już na nóżki staje :) ?? Normalnie w szoku jestem!!! Ja dziś mówię do siostry że Nela też tak będzie stała, a ona zamiast stać to na tyłek :) Żartuję oczywiście, wygłupiałam się, ale jestem pełna podziwu dla Jasia :)

Adka a jak u Was??
 
reklama
hej kochane.
Jestesmy juz z Mikolajkiem w domu. Mielismy baaaardzo ciezki tydzien.... Ale dalismy rade i musimy dawac dalej. Okazalo sie, ze Mikus ma przewlekle zapalenie ukladu moczowego. Teraz dostaje leki i (odpukac we wszystko co sie da) zaczal ladnie jesc. Wypija na dobe 700 ml czyli jak na niego to sa rekordowe ilosci. I moglabym byc teraz przeszczesliwa ze sie wszystko wyjasnilo, gdyby nie...powazne problemy neurologiczne, ktore stwierdzono u Mikolaja. Ma tzw. zespol dziecka wiotkiego. Chociaz nie wierze w Boga zaczne sie chyba modlic, zeby to jednak nie bylo to... Teraz czeka nas rehabilitacja. Tak sie cholernie martwie... Nawet nie mam sily o tym pisac
 
agugucha to dobrze ze z jedzeniem juz lepiej a na drugie matko trzeba byc dobrej mysli i teraz musisz byc dzielna dla malego ,masz wsparcie na pewno a to duzo daje.\
przyszla mama ja na temat sloikow moge sie wypowidziec bo mialam to u siebie w pracy i wiem jak to wyglada,a wiec hipp no coz ekologoczne ale ceny nie raz przesadne a w sloiku wiadomo zdrowe ale nie ma na to co patrzec,sloik to sloik,lapia klientow na te kupony i maja zysk na tym albo daja promocje na wiecej sloikow jak jest teraz,ale generalnie bardzo drogo wychodzi w wiekszej ilosci
gerber znana firma,ceny nawet przystepne,w promocji sie oplaca\
bobovita pyszny smak,cena rewelacja w rosmanie,ja ostatnio kupowalam sloiki za 2,09 ,wiec bardzo tanio gdzie w kaufie to samo jest za 2,49 czy 2,69,rosamnn ma generalnie bardzo duzo promocji na sloiki
a patrzac na kupowanie sloikow ja wykladalam tego tonami na polke!!!!!
a jesli moge wam cos polecic z rosmana to te kaszki rosmanoswkie,kupuje z biszkoptami w promocji za 5 zl a moja mala wcina miskami
carla powinnas sie cieszyc ze nelcia taka fajna dziewczyna jest a ze fajowa,to ma za toba:)
a co butli wiesz nie musi sie nameczyc ,tylko swoja porcje wypije i ma z glowy
a co do dziwact dzieci moj kubus sobie pije z cycka i co chwile go oglada i lapka kreci,i tak sie patrzy zalotnie ,a to tak smiesznie wyglada ze ja nie moge ze smiechu:)
krropelka to tylko sie cieszyc z tego twojego m:)
a fifek co na pierszy rzut oka widac ze zuch chlopak i to spojrzenie zalotne,ciesz sie ze nie ma zadnych problemow z nim
 
agugucha nie martw sie wszystko bedzie dobrze lekarze lubia panikowac bedziemy trzymac kciuki zeby wszystko bylo dobrze z Mikolajkiem
a co do mojej sprawy to dziekuje za odpowiedz jeszcze tylko jedno pytanie jesli na usg bylo widac pechezyk i na tej podstawie stwierdzial ze to ciaza ale mam czekac do terminu okresu to jak nie ciaze to co by to moglo byc????
 
agugucha nie martw sie wszystko bedzie dobrze lekarze lubia panikowac bedziemy trzymac kciuki zeby wszystko bylo dobrze z Mikolajkiem
a co do mojej sprawy to dziekuje za odpowiedz jeszcze tylko jedno pytanie jesli na usg bylo widac pechezyk i na tej podstawie stwierdzial ze to ciaza ale mam czekac do terminu okresu to jak nie ciaze to co by to moglo byc????

ty chyba czujesz ze jestes w ciazy i nie ma co teraz panikowac
mi pierwszy lekarz konowal powi,ze pecherzyk jest pusty i dlatego testy nie wykazuja ciazy i na usg byl widoczny ale jak powiedzial zaniknie podczas okresu dopiro 4 d u innego lekarza pokazalo mala istotke juz w 10 tyg,a w 2o tyg wazyl 300 g a urodzil sie kawal chlopa a nie dlugo bedzie taki duzy ze staremu napier,,,, a co tam :)
 
Agugucha Ty wiesz że jesteśmy z Wami :*
Katerinka ja się cieszę że taka aparatka mi rośnie, ona z dnia na dzień coraz to więcej potrafi. A jak cycka doi to też tak fajnie rączki zaciera i patrzy na mnie śmiesznie, a jak mój tata ją za rączkę szarpie jak je to ona tak warczy z sutkiem w buzi i się mocno przytula :) Cudna jest istotka, kocham ją naj naj najmocniej i nie wiem jak mogłam kiedyś bez niej żyć :)
Martusia wiesz co... Zrób jeszcze jeden test albo tą beta hcg z krwi... Co Ci po czekaniu na okres, upewnij się lepiej. Niektóre mają okres jak są już w ciąży, ja akurat nie dostałam. A jeśli lekarz tak stwierzdił to hmmm, coś w tym musi być, jak powiedział że jest pęcherzyk... A jak Twój facet?? Powiedziałaś mu o tym??

A JA NIE MAM SIŁY NA NAUKĘ!! MÓZG MNIE BOLI :( NAUKA PRZY MAŁYM DZIECKU TO SYZYFOWA PRACA
BEZSENNA PODZIWIAM CIĘ!!
 
Aha i jak wiecie to napiszcie- jak to jest??
Czy jest jakiś określony okres w którym ojciec dziecka może się upomnieć o badanie dna??
Pytam tak na przyszłość, bo niestety boję się... Nie wiadomo czy ten psychol nie przyjdzie mi tu za kilka lat i coś sobie ubzdura że chce dowodów że Nela jest jego...
 
carla to moj tez tak robi,gada sobie z cyckiem w buzi i zaciska buzie i sie smieje a to mnie juz boli
albo zadziornie patrzy i warczy sobie i sie smieje po tym
udane te nasze dzieciaczki:)
kiedys czytalam ze do 18 urodzin z twoja zgoda oczywiscie ale nie wiem na pewno,bo to sie zmienia
marta ja tez mialam normalnie okres i bralam pigulke,
to tylko liczyc na to ze tak bedzie ,oby mu sie drugi raz noga nie powinela
 
Ostatnia edycja:
powiedzialam on mowi ze sie cieszy i ze drugi raz tego nie spiepszy a nawet mowi ze moze w jakis sposob nadrobi to co stracil ze chce ze mna do lekarza jezdzic ze zajmie sie mala w nocy no zobaczymy jak to bedzie mam nadzieje ze bedzie dobrze
 
reklama
Przyszła mama Wcześniej kupowałam słoiki hipp i gerbera, ale teraz to tylko bobovita, bo tak samo jak Carla wysyłam nakrętki i czekam na to, że może coś wygram ;-)

Carla
Nie wiem, czy pamiętasz, ale niestety, u Asuzany przecież ostatnio były badania dna jej 8 letniej córeczki...Bardzo przykra sprawa, bo przecież takie dziecko już dużo rozumie. Więc niestety jak widać, nawet po latach ex się może upomnieć...
Ja też do 6 miesiąca bym raczej nie dawała samego cyca, ale napisałam tylko jak u mnie było. Dla Kubulka długo cyc był najważniejszy. Teraz już mniej, ale jednak cały czas. Kubulek dziś też marudny pod wieczór, a ja akurat gdzieś zgubiłam żel na ząbkowanie. Dałam więc panadol, trochę pomógł. Co do nauki, to ja nie świecę przykładem. Kompletnie mi się nie chce nic robić. Mogłabym całe dnie spacerować z Kubulkiem, bawić się z nim i często myśl, że jeszcze muszę się pouczyć mnie załamuje. Ja odniosłam takie samo wrażenie jak Marta napisała, że uważają. My też uważaliśmy :] I wyszło z tego dziecko. Lepiej się zabezpieczać.

bezsenna ja chcialam zrobic to u mnie przez notariusza ale zaden na to nie poszedl,a i tak czy siak zeby to mialo wyrok wykonalnosci musisz zaniesc do sadu,to jak masz jakies relacje jeszcze z tym twoim ex to idz do sadu na ugode jak ja i z mopsa bedziesz mogla z tym papierkiem korzystac i wogole,
Naprawdę? Ja się w ogóle w tym nie łapię, kiedyś tutaj ktoś pisał, chyba Agazoja, że to to ma taką samą moc jak wyrok sądowny. Czyli taka umowa u notariusza nic nie znaczy w świetle prawa?

Kropelka Ja też sobie zostawiam niektóre ubranka po Kubulku :happy2: Rozczulają mnie :happy2:

Anowi
Faktycznie przykra taka zbieżność miejsc... Ech...Ty dzielna babka jesteś, walczysz o dobrą przyszłość dla Martynki. Jestem cały czas z Tobą i trzymam kciuki za dalsze rozprawy w sądzie.

hej kochane.
Jestesmy juz z Mikolajkiem w domu. Mielismy baaaardzo ciezki tydzien.... Ale dalismy rade i musimy dawac dalej. Okazalo sie, ze Mikus ma przewlekle zapalenie ukladu moczowego. Teraz dostaje leki i (odpukac we wszystko co sie da) zaczal ladnie jesc. Wypija na dobe 700 ml czyli jak na niego to sa rekordowe ilosci. I moglabym byc teraz przeszczesliwa ze sie wszystko wyjasnilo, gdyby nie...powazne problemy neurologiczne, ktore stwierdzono u Mikolaja. Ma tzw. zespol dziecka wiotkiego. Chociaz nie wierze w Boga zaczne sie chyba modlic, zeby to jednak nie bylo to... Teraz czeka nas rehabilitacja. Tak sie cholernie martwie... Nawet nie mam sily o tym pisac

:sad::sad::sad: Akurat dziś czytałam w gazecie list kobiety o tym, że jej dziecko mało przybiera na wadzę i pytała, czy to może mieć coś wspólnego z układem moczowym i właśnie odpisali, że tak... Nawet nie potrafię sobie wyobrazić, co musisz teraz czuć, na pewno Ci ciężko. Ja też się na co dzień nie modlę, ale będę myślami z Wami :*
 
Do góry