C
Carlaa
Gość
Adka może to Ci pomoże Poznaj język noworodka! - Galeria - strona 10 - Dzieci.pl
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wtedy miał materiałowe buciki i zostały mu w wózkuBezsenna wow super macie hustawkiszkoda ze u nas takich nie ma
a Kubus jaki sie duzy wydaje
super chlopak
a nie zakladasz mu bucikow na spacer?
Hehe, on się uśmiecha jak tylko widzi aparat
bezsenna Ty tak umiejetnie lapiesz usmiechy Kubusia?? czy tez on po prostu caly czas sie tak rozbrajaco usmiecha?? bo jeszcze nie widzialam jego fotki na ktorej by powage utrzymywal.
Na początku zawsze jest ciężko. Pamiętam jak Kubulek jadł co godzinę...Bardzo to było męczące, ale dużo czytałam o karmieniu i wiedziałam, że tak jest z noworodkami, nie oznacza to, że dziecko się nie najada. Dobrze, że laktator Ci służy. Ja używam go już od pół roku i jestem bardzo zadowolona. Kubulek też na początku miał coś z exa, ale starałam się myśleć tak jak mi Abundzu kiedyś napisała-dziecko to osoby człowiek i w taki sposób trzeba na to patrzeć.Martynka naprawdę ślicznaile ja sms rozpaczliwych wyslalam do bezssennej.
No co Ty...Ja też tak mam. I w sumie to dopiero ostatnio. Jak Kubul płacze, to najczęściej wystarczy dać cyca, albo po prostu przytulić i się uspokaja, ale najbardziej mnie denerwuje jak np.chcę pozmywać, poskładać jego ubranka, a on jęczy. Irytuje mnie to, bo nie lubię takich rzeczy robić na raty, a jego jęczenie mnie wtedy wyprowadza z równowagi. Dziś i wczoraj miałam kryzys...Wzięłam go na spacer na parę godzin, bo od siedzenia w domu wariowałam. Nie jesteś złą mamą. Naprawdę trudno czasem znieść marudzenie niemowlaka. Szczególnie, gdy trzeba tego marudzenia wysłuchiwać w pojedynkę.W ogóle jestem beznadziejna!!Nie nadaje się na matkę. Mała dzisiaj przez ponad 2,5 godziny nie mogła usnąć i się darłam na nią. Jestem beznadziejna... Jak mogłam krzyczeć na takie maleństwo?? Powinnam się leczyć... nie nadaje się na matkę, tępa gówniara jest ze mnie i tyle.
Jestem ;-)Myślałam, że mnie parę dni nie było na forum, a tu już tydzień minął.Bezsenna pobudka!!